Gwałt zbiorowy na studentce. Oskarżonych pięciu Latynosów
Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu Latynosom, którzy wg śledczych zgwałcili młodą Polkę w samochodzie na trasie Warszawa-Janki. Szósty mężczyzna jest oskarżony o pomocnictwo.
Dramat rozegrał się nad ranem 28 lipca ubiegłego roku. 20-letnia studentka wraz z przyjaciółmi wybrała się na imprezę do jednego z klubów w centrum Warszawy. Tam miała poznać Hiszpana, który zaproponował jej podwiezienie do domu po imprezie.
- Pokrzywdzona, będąc przekonaną, iż ma zostać zawieziona do miejsca zamieszkania, wsiadła do samochodu, który stał zaparkowany przed klubem. Pojazdem podróżowało sześciu mężczyzn - informuje Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak wynika z ustaleń, w pewnym momencie kobieta straciła świadomość. Odzyskała ją, gdy dojechali do podwarszawskich Janek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotknęły go dwa pożary. "Boję się zapalniczką przypalać papierosa"
- Uwolniła się, wybiegając z samochodu, a następnie dobiegła do zatoki autobusowej, gdzie o pomoc poprosiła kierowcę autobusu podmiejskiego, który wezwał na miejsce policję - dodaje prokurator Skiba.
Policjanci zatrzymali obcokrajowców. Według nieoficjalnych ustaleń, to Kolumbijczycy w wieku od 20 do 30 lat. Przebywali w Polsce legalnie, pracowali fizycznie w magazynie jednego z dyskontów spożywczych. Pięciu zostało aresztowanych pod zarzutem zbiorowego gwałtu, za co grozi im od 3 do 20 lat więzienia. Szósty (kierowca) usłyszał zarzut pomocnictwa. Akt oskarżenia przeciwko nim trafił już do sądu.
Czytaj także:
Źródło: WP Wiadomości