migranci

- Zapieczętujemy granice Ameryki - mówił Donald Trump podczas wieczornego spotkania z wyborcami w Palm Beach na Florydzie. Zaznaczył, że wyrzuceni migranci będą mogli wrócić do USA tylko legalnie.

Najszybciej rosnącą grupą migrantów w Polsce są pracownicy z Azji i Ameryki Południowej. Najczęściej pracują w takich branżach, jak produkcja przemysłowa, rolnictwo czy budownictwo. Okazuje się, że to oni mogą zastąpić Ukraińców na polskim rynku pracy.

Ponad stu uczestników przemaszerowało w niedzielę ulicami Warszawy pod hasłem "Prawo do azylu - prawem człowieka", domagając się od rządu wstrzymania prac nad nową strategią migracyjną. Zdaniem protestujących, straszenie społeczeństwa migracją jedynie wzmacnia reżim białoruski.

Średnio nawet kilka razy dziennie polskie wojsko używa broni na granicy z Białorusią. Jak twierdzi MON, są to strzały ostrzegawcze, a funkcjonariusze używają gumowych kul, co jest "skutecznym elementem odstraszającym". Tylko w tym roku w bezpośrednich starciach z migrantami rannych zostało 63 żołnierzy i dziesięciu funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Jarosław Kaczyński na jednej z konferencji prasowych grzmiał, że w Warszawie są dzielnice, w których służby boją się interweniować. Przestępstwa mieli tam popełniać migranci. Komenda Stołeczna Policji została zapytana o te słowa prezesa PiS.

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z poniedziałku na wtorek.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że w Warszawie są miejsca, gdzie imigranci "zajmują pustostany" i próbują się włamywać do mieszkań. - Tak, wiem, gdzie to jest, całkiem niedaleko - stwierdził poseł PiS Radosław Fogiel. - To są totalne bzdury. Odleciał pan prezes - oceniła natomiast europosłanka KO Marta Wcisło.

Donald Tusk uważany był niegdyś w UE za zbawcę Polski. Teraz prowokuje - pisze w piątek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Chodzi o czwartkowy szczyt Komisji Europejskiej, gdzie premier przedstawił swoje założenia nowej strategii migracyjnej. "Donald Tusk chce naginać prawo europejskie, być może nawet złamać, kto by pomyślał?" - pisze autor artykułu Josef Keinberger.

Polska podąża za Finlandią i w odpowiedzi na presję migracyjną stwarzaną przez Białoruś i Rosję, zamierza jako drugi kraj tymczasowo zawiesić przyjmowanie wniosków azylowych na wschodniej granicy. Wnioski te często składali migranci, którzy zostali złapani po przejściu granicznej bariery. Czy takie działanie pokrzyżuje plany Białorusi?

Liberalny premier Polski Donald Tusk, przejmując niespełna rok temu władzę od prawicowych populistów, nie łagodzi polityki migracyjnej, wbrew oczekiwaniom niektórych. Przeciwnie, w obliczu presji migracyjnej ze strony Białorusi, sięga po jeszcze twardsze rozwiązania niż jego poprzednicy, znajdując przy tym poparcie społeczne – komentuje estoński nadawca publiczny ERR.

Ministrowie z Nowej Lewicy na posiedzeniu rządu nie poprą zapowiedzianej przez premiera Donalda Tuska strategii migracyjnej, zakładającej tymczasowe zawieszenie prawa do azylu - dowiedziała się Wirtualna Polska. Głosów protestu będzie więcej.

Mocne słowa Adriana Zandberga. "Wrócił stary Tusk" - stwierdził polityk Lewicy Razem, komentując sobotnią zapowiedź premiera o tymczasowym terytorialnym zawieszeniu prawa do azylu.

- Zawiesić pan premier może tylko członka swojej partii - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Błaszczak-Banasiak z Amnesty International Polska. W ten sposób odnosi się do zapowiedzi Donalda Tuska o czasowym zwieszeniu prawa do azylu. - Nie można zawiesić stosowania umów międzynarodowych - podkreśla.

- Zielony Ład nas prześladuje - powiedział podczas swojego wystąpienia na konferencji w Przysusze Jarosław Kaczyński. Słowa okazały się prorocze, bo w kolejnych minutach swojej trwającej sporo czasu wypowiedzi, lider PiS znów powrócił do tego motywu. Jednak zdarzyła mu się w związku z tym pomyłka.

- To najlepszy dowód na to, że nacisk z naszej strony przynosi jakieś efekty -stwierdził w telewizji Republika Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w ten sposób skomentował sobotnią zapowiedź Donalda Tuska dot. polityki azylowej.

Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka wyraził nadzieję, że Polska nadal będzie miejscem schronienia dla Białorusinów, którzy uciekają przed represjami reżimu Aleksandra Łukaszenki. Jego wypowiedź pojawiła się w kontekście zapowiedzi zmiany w polityce migracyjnej Polski przez premiera Donalda Tuska.

"Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo" - taką nazwę otrzymała strategia migracyjna rządu Donalda Tuska. Premier w sobotę ogłosił, że jednym z jej elementów będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". - Będę w Europie domagał się prawa do uznania tej decyzji - powiedział premier Tusk.

Wojna w Libanie może oznaczać większą liczbę uchodźców do UE - pisze niemiecki dziennik "Tageszeitung". Gazeta zwraca przy tym uwagę na zapowiedzi greckich polityków, którzy odwołują się do zapowiedzi Niemiec, dotyczącej polityki azylowej.

W ostatnich tygodniach zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna - przekazał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że działania na terenach dotkniętych powodzią nie zakłócają operacji "Bezpieczne Podlasie".

Donald Tusk i Olaf Scholz rozmawiali telefonicznie o nielegalnej migracji. Premier w rozmowie podkreślił, że jedynym sposobem na powstrzymanie nielegalnej migracji jest skuteczna kontrola granic zewnętrznych Unii Europejskiej. Z komunikatu Urzędu Kanclerskiego wynika, że Tuskowi udało się przekonać Scholza do swoich racji.