"Andrzej Duda dał Wołodymyrowi Zełenskiemu jedną radę". Znamy kulisy z Pałacu

Jak słyszy Wirtualna Polska w nieoficjalnych rozmowach z urzędnikami Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda nie planuje być mediatorem w sporze pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. W Pałacu panuje przekonanie, że pierwszy ruch powinien wykonać prezydent Ukrainy, bo jakiekolwiek działanie ze strony Polski byłoby negatywnie odebrane przez administrację Trumpa.

"Andrzej Duda dał Wołodymyrowi Zełenskiemu jedną radę". Znamy kulisy z Pałacu Andrzej Duda nie planuje być mediatorem w sporze pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Ratajczak

- Nie widzę na świecie innej siły poza USA, która byłaby w stanie zatrzymać rosyjską agresję. Ich możliwości są nieporównywalne. (…) Wczoraj (w piątek, podczas spotkania Trump-Zełenski - red.) doszło do impasu. (…) Trzeba wrócić do stołu i rozmów. Prezydent Wołodymyr Zełenski powinien usiąść i negocjować takie rozwiązanie, które sprawi, że Ukraina będzie bezpieczna - tak oficjalnie nt. awantury w Białym Domu wypowiedział się Andrzej Duda tuż przed wylotem na zaplanowaną wizytę w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Jak słyszymy w nieoficjalnych rozmowach z urzędnikami Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda nie chce być w tym sporze - i na tym etapie - mediatorem pomiędzy prezydentem USA a prezydentem Ukrainy. Dlatego też nie będzie stawiać żadnych jednoznacznych deklaracji odnoszących się do wydarzeń z Waszyngtonu.

W przekonaniu otoczenia Andrzeja Dudy słowa, które mogą być przez administrację Białego Domu odebrane jako wsparcie jednej ze stron, nie przysłużą się ostatecznie nikomu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uderzyli w Rosjan rakietami. Moment krwawego ataku na froncie

Los relacji Ukraina-USA w rękach Zełenskiego

Jak słyszymy, prezydent Duda jest przekonany, że dalszy los relacji Ukraina-USA jest w rękach Wołodymyra Zełenskiego i to on powinien znaleźć sposób na poprawę obustronnych relacji.

W Pałacu panuje przekonanie, że jakiekolwiek inne ruchy mogłyby wpłynąć negatywnie na relacje pomiędzy Andrzejem Dudą a Donaldem Trumpem, a w efekcie - na stosunki pomiędzy naszymi krajami. To bezpośrednio miałoby przełożenie na poziom bezpieczeństwa. W otoczeniu Kancelarii Prezydenta słychać głosy, że nieodpowiedzialne ruchy byłyby niczym "wskakiwanie pod rozpędzony pociąg".

Amerykańscy republikanie w ostatnim czasie dwukrotnie usłyszeli od Donalda Trumpa, że Polskę warto wspierać i jest przykładem ona dla innych państw - raz podczas konferencji CPAC, a drugi podczas rozmów Trump-Zełenski. Prezydent USA wskazał, że Polska robi wiele dobrego na rzecz NATO i wydaje od lat więcej, niż wynika to z zobowiązań członka Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dlatego w Pałacu nikt nie chce, by zdanie na temat Polski u Trumpa się zmieniło.

Dlatego też - jak słyszy Wirtualna Polska - w najbliższych planach nie ma telefonicznych rozmów pomiędzy prezydentem Polski a prezydentem Ukrainy. - Czekamy w tej sprawie na ruchy Ukrainy - słyszymy w Pałacu.

W podobnym tonie o wyjściu z sytuacji wypowiada się obecny szef NATO Mark Rutte. On również przekonuje, że to prezydent Ukrainy powinien znaleźć sposób na wyjście z sytuacji. Szef NATO nazwał spotkanie w Waszyngtonie "niefortunnym" i wskazał, że należy uszanować to, co USA i Donald Trump robią i robili w kwestii ukraińskiej. 

Ludzie Dudy o awanturze

Andrzej Duda podkreślił w wystąpieniu przed wylotem, że po rozmowach w Waszyngtonie nastąpił pewien "impas" w rozmowach.

- Wszystko w tej sprawie zależy od prezydenta Ukrainy. Donald Trump potraktuje całą sytuację jako etap negocjacji i z pewnością wykorzysta. Prezydent USA chce umowy biznesowej, chce pokoju i chce zakończenia konfliktu, bo te sprawy obiecał Amerykanom. Wszyscy ci, którzy przewidują, że Donald Trump się obrazi i już nigdy nie usiądzie do stołu, nie znają go - mówi nam nieoficjalnie jeden z urzędników Pałacu. - Po awanturze pozycja Wołodymyra Zełenskiego osłabła, punkty zdobył Donald Trump - dodaje.

- Podczas wcześniejszej rozmowy Andrzej Duda dał Wołodymyrowi Zełenskiemu jedną radę: żeby traktował Donalda Trumpa jako człowieka wywodzącego się z biznesu i twardego negocjatora. I ta porada jest w mocy - słyszymy od jednego z naszych rozmówców.

W Pałacu zaskoczenie "siłą odpowiedzi" Zełenskiego

Osoby z bliskiego otoczenia Andrzeja Dudy nie chcą oceniać, czy "Wołodymyr Zełenski wpadł w pułapkę w Białym Domu" (jak sugerują niektórzy komentatorzy). Wskazują za to, że oczywiste było, iż prezydent USA część spotkania wykorzysta na rzecz wewnętrznej polityki i przypomni - jego zdaniem - fatalne błędy poprzednika. Choć prezydent Francji Emmanuel Macron podczas spotkania z Donaldem Trumpem wchodził z nim w polemikę, to niektórzy są zaskoczeni siłą odpowiedzi Wołodymyra Zełenskiego.

Przypomnijmy: piątkowe spotkanie w Gabinecie Owalnym między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim miało skupić się na współpracy gospodarczej i bezpieczeństwie Ukrainy. Oczekiwano, że oba kraje podpiszą wstępną umowę dotyczącą podziału ukraińskich zasobów mineralnych, a także omówią dalsze wsparcie militarne i gwarancje bezpieczeństwa. Zamiast tego rozmowy szybko przerodziły się w burzliwą wymianę zdań pomiędzy prezydentem USA, prezydentem Ukrainy a wiceprezydentem USA. Zamiast umowy padły słowa o braku szacunku. W efekcie spotkanie zakończyło się znacznie przed czasem, a Wołodymyr Zełenski wyleciał z Waszyngtonu bez jakiejkolwiek umowy. Administracja Donalda Trumpa domaga się za to od niego przeprosin.

Mateusz Ratajczak, szef Wiadomości Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

"To pokaże prawdziwe zamiary Rosji". Ukraina wydała komunikat
"To pokaże prawdziwe zamiary Rosji". Ukraina wydała komunikat
Ekspert ostro o wydarzeniu Nawrockiego. "Konwencja bez nowości"
Ekspert ostro o wydarzeniu Nawrockiego. "Konwencja bez nowości"
Chcieli wycofania zaproszenia dla Trumpa. Starmer zdecydował
Chcieli wycofania zaproszenia dla Trumpa. Starmer zdecydował
Zełenski zabrał głos po szczycie. "Czujemy mocne wsparcie"
Zełenski zabrał głos po szczycie. "Czujemy mocne wsparcie"
Tajne rozmowy w Szwajcarii. Człowiek Trumpa chce restartu Nord Stream 2
Tajne rozmowy w Szwajcarii. Człowiek Trumpa chce restartu Nord Stream 2
Polak zatrzymany w Bukareszcie po demonstracji skrajnej prawicy
Polak zatrzymany w Bukareszcie po demonstracji skrajnej prawicy
Co dalej z Ameryką ws. Ukrainy? "To spotkanie nie zmienia układu sił"
Co dalej z Ameryką ws. Ukrainy? "To spotkanie nie zmienia układu sił"
Wiele ustaleń po szczycie. Tusk przyznał, że jest problem
Wiele ustaleń po szczycie. Tusk przyznał, że jest problem
Telefon do Trumpa. Musieli go uspokoić przed szczytem
Telefon do Trumpa. Musieli go uspokoić przed szczytem
Ambasador Ukrainy reaguje na słowa Czarnka. "Nie do przyjęcia"
Ambasador Ukrainy reaguje na słowa Czarnka. "Nie do przyjęcia"
Tusk ujawnia kulisy szczytu. "Przestrzegałem naszych partnerów"
Tusk ujawnia kulisy szczytu. "Przestrzegałem naszych partnerów"
"Musimy dozbroić Europę". Stanowcza deklaracja po szczycie
"Musimy dozbroić Europę". Stanowcza deklaracja po szczycie