16 marca 1956 w Warszawie pochowano Bolesława Bieruta – Zwycięskiego Wodza Naszej Epoki – który zmarł cztery dni wcześniej w Moskwie. Od razu pojawiły się różne spekulacje co do przyczyn jego śmierci (otrucie, samobójstwo, zaplanowane przez Rosjan morderstwo) oraz ironiczne powiedzonka: „pojechał w futerku, wrócił w kuferku”, „zjadł ciastko z Kremlem”, „pojechał dumnie, wrócił w trumnie”.