Teraz pozwie Jakiego? Sromotna porażka polityków PiS w sądzie

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Pomorska posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska wygrała w sądzie z europosłanką Prawa i Sprawiedliwości Anną Zalewską. Proces w trybie wyborczym dotyczył oskarżeń o rzekome poruszanie się przez polityk opozycji samochodem, na którym miały być wulgarne napisy pod adresem PiS i jego wyborców. Gdański sąd uznał, że nie ma podstaw twierdzić, że posłanka opozycji jechała tym autem.

Pomaska wygrała z Zalewską

- Domagałam się przede wszystkim przeprosin i wpłaty na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jestem usatysfakcjonowana. Uważam, że trzeba walczyć z kłamstwem, zwłaszcza w kampanii wyborczej, bo to może mieć wpływ na wynik wyborczy. To, czego dopuściła się posłanka Zalewska i inni jej koledzy z PiS, jest naganne, bo te kłamstwa są rozpowszechniane przez kolejne osoby - powiedziała Agnieszka Pomaska po wyjściu z sali sądowej.

- KO będzie walczyć z hejtem i nienawiścią. W programie KO jest przekazanie 3 mld zł, które idą na tzw. telewizje publiczną, na walkę z nowotworami. Traktuję ten wyrok symbolicznie. Mam nadzieję, że politycy PiS chwilę się zastanowią zanim zaczną rozpowszechniać kolejne kłamstwa i zaczną opierać kampanię na kłamstwie i nagonce wobec tych, którzy się z nimi nie zgadzają - zapowiedziała posłanka KO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna Zalewska zapowiedziała odwołanie od decyzji sądu.

"Decyzja sądu w Gdańsku skandaliczna, niezrozumiała, wbrew faktom. Szykuję odwołanie. Sprawa dotyczy tego zdjęcia. Nie może być zgody na hejt i nienawiść! Opamiętajcie się!" - napisała europosłanka PiS.

Wszystko zaczęło się od zdjęć udostępnionych przez Jarosława Sellina - posła PiS i wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, który podobnie jak Agnieszka Pomaska, kandyduje do Sejmu z Gdańska. Opublikował on zdjęcie, na którym widać posłankę KO wręczającą ulotki kierowcom na zablokowanej drodze. Na tylnej szybie jednego z aut, do którego podeszła posłanka, był wulgarny napis: "Głosowałeś na PiS? To w***! Żebym cię tu k*** więcej nie widział!".

"Z miłością do... Jedynka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i jej zwolennicy w akcji. Tacy ludzie chcą rządzić Polską. Chyba sprezentuję jej kodeks ruchu drogowego. Bo na wychowanie już za późno" - pisał na Twitterze Jarosław Sellin.

Polityk PiS sugerował, że posłanka KO wysiadła z tego samochodu. Agnieszka Pomaska twierdziła, że to nieprawda. Sąd przyznał jej rację i nakazał wiceministrowi kultury przeprosiny. Jarosław Sellin zapowiedział odwołanie.

Agnieszka Pomaska zapowiada, że to nie koniec pozwów w trybie wyborczym za rozpowszechnianie tych zdjęć i sugerowanie, że to ona jechała autem z wulgarnym napisem na szybie. Kolejnym pozwanym ma być europoseł PiS Patryk Jaki.