"Tak. Należy wyjść z Unii Europejskiej". Szokująca okładka "Do Rzeczy"
Na niecałe dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnych w Polsce "Do Rzeczy" wkłada kija w mrowisko i nawołuje z okładki poniedziałkowego wydania do jak najszybszego wyjścia z Unii Europejskiej. "Kremlowska tuba w Twoim domu" - komentuje europoseł Nowej Lewicy.
02.10.2023 | aktual.: 30.01.2024 18:49
Zdjęcie przemawiającej Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, oraz hasło: "Tak! Należy wyjść z Unii Europejskiej!" - tak wygląda pierwsza strona poniedziałkowego wydania tygodnika "Do Rzeczy". Ma to być zapowiedź głównego tekstu tego numeru, czyli eseju Tomasza Cukiernika.
Autor eseju uważa, że "Polska więcej traci, niż zyskuje na członkostwie w UE, a bilans ten w najbliższych latach gwałtownie się pogorszy". Jego zdaniem powodów do wyjścia z UE jest sporo - począwszy od tego, że "zakaz używania samochodów spalinowych jest wielkim pogwałceniem wolności i wolnego wyboru".
"Maski opadły", "Już się nie kryją", "Putin lubi to", "PiS out. Polska zostaje w Europie" - to tylko niektóre komentarze pod zdjęciem okładki gazety w mediach społecznościowych. Internauci nie kryją oburzenia tak jawnym nawoływaniem do polexitu niecałe dwa tygodnie przed wyborami. Szczególnie że zarówno opozycja, jak i partia rządząca podkreślają: od tych wyborów zależy przyszłość i bezpieczeństwo Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opozycja komentuje antyunijną okładkę
Wy możecie wyjść. My zostajemy! - napisała pod okładką "Do Rzeczy" na Twitterze posłanka Nowej Lewicy Katarzyna Kotula. Na tak antyunijny wydźwięk zareagowali też inni politycy opozycji.
- Do Rzeczy - kremlowska tuba w Twoim domu. Po lewej ruski papier toaletowy, po prawej lista "funkcjonariuszy" - napisał na Twitterze Łukasz Kohut europoseł Nowej Lewicy, udostępniając zarówno zdjęcie dzisiejszego wydania gazety, jak i nazwiska jej dziennikarzy.
- Biuletyn prorządowy "Do Rzeczy" wzywa do wyjścia z UE. To jest prawdziwy program PiS - Polexit. Opadające szlabany na granicach to dla nich nie problem, to ich marzenie - stwierdziła natomiast Kamila Gasiuk-Pihowicz posłanka KO.