Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
W sobotę w całych Stanach Zjednoczonych odbyło się ponad 2,7 tys. demonstracji pod hasłem "No Kings" (Żadnych Królów - red.). Organizatorzy mówią o blisko 7 mln uczestników, którzy protestowali przeciwko autorytarnym zapędom Donalda Trumpa. Prezydent USA odpowiedział nagraniem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję.
Co musisz wiedzieć?
- Blisko 7 mln osób uczestniczyło w protestach "No Kings" w całych USA, w ponad 2,7 tys. miejsc.
- Organizatorzy podkreślają pokojowy charakter demonstracji.
- W wielu miastach pojawiły się hasła wsparcia dla imigrantów i sprzeciwu wobec polityki Donalda Trumpa.
Setki tysięcy osób wyszły na ulice największych metropolii i mniejszych miasteczek. Organizatorzy podali, że w samym Nowym Jorku było ponad 100 tys. ludzi, a łącznie w całym kraju blisko 7 mln. Uczestnicy podkreślali, że stawką jest demokracja w USA i granice władzy prezydenta.
- To, co widzę, to demontaż naszej demokracji, kawałek po kawałku - mówiła w Waszyngtonie emerytowana urzędniczka Peggy Cole, która przejechała z Michigan. W Atlancie wystąpił senator Raphael Warnock: - To nie chodzi o ludzi u władzy, lecz o siłę, która jest w ludziach - mówił w rozmowie z CNN.
Marsze odbyły się po serii antyimigracyjnych akcji w całych Stanach Zjednoczonych i wysyłaniem przez Donalda Trumpa Gwardii Narodowej do miast rządzonych przez Demokratów.
W Waszyngtonie głos podczas protestu zabrał aktor i komik Bill Nye. - Dla nich nasza wolność słowa jest przerażająca. Aresztują ludzi, odmawiając należytych procedur - powiedział.
Wielu protestujących niosło ze sobą transparenty z hasłami takimi jak "Ręce precz od demokracji", "Demokracja potrzebuje naszej odwagi", "Protestowanie to nie powstanie" czy "Żadnych królów, żadnych faszystów".
Protestują przeciwko Trumpowi. Kuriozalna odpowiedź prezydenta
W reakacji na sprzeciw milionów Amerykanów Donald Trump zamieścił w mediach społecznościowych wygenerowane przez sztuczną inteligencję nagranie. Widać na nim myśliwiec z napisem "Król Trump", za którego sterami siedzi sam prezydent w koronie na głowie.
Maszyna przelatuje nad protestującymi zrzucając na nich błoto.
Źródło: CNN