Posłanka KO pozywa polityków PiS. Wiceminister ma ją przeprosić
Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska wygrała w sądzie z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem. Polityk PiS zarzucił jej, że jeździła autem obklejonym obraźliwymi napisami. - Stop kłamstwom, stop manipulacji, stop pomówieniom. W kampanii wyborczej szczególnie - powiedziała Pomaska.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
W ubiegłym tygodniu wiceminister kultury i poseł Prawa i Sprawiedliwości Sprawiedliwości Jarosław Sellin opublikował zdjęcie, na którym widać posłankę Platformy Obywatelskiej Agnieszkę Pomaską rozdającą ulotki na drodze przy wjeździe do Kolbud koło Gdańska. Ruch był tam zablokowany ze względu na procesję dożynkową.
Na jednym z aut, do którego podeszła posłanka opozycji, były antyrządowe napisy. Na tylnej szybie widniało hasło: "Głosowałeś na PiS? To w***! Żebym cię tu k*** więcej nie widział!".
"Z miłością do... Jedynka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i jej zwolennicy w akcji. Tacy ludzie chcą rządzić Polską. Chyba sprezentuję jej kodeks ruchu drogowego. Bo na wychowanie już za późno" - napisał na Twitterze Sellin. Nie był jedynym politykiem PiS, który zaatakował posłankę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sellin musi przeprosić
Pomaska skrytykowała posłów i zapowiedziała wobec nich pozwy. Jak poinformowała, zapadła właśnie jedna z decyzji.
- Pan minister Jarosław Sellin musi mnie przeprosić. Musi wpłacić pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za pomówienia w stosunku do mnie, za kłamstwa, które wypisywał. Wyrok jeszcze nie jest prawomocny, ale ja czekam z niecierpliwością na te przeprosiny i szczególnie ciepło czekam na wpłatę na rzecz WOŚP - powiedziała w nagraniu umieszczonym na portalu X.
- Stop kłamstwom, stop manipulacji, stop pomówieniom. W kampanii wyborczej szczególnie - podkreśliła.
Zapowiedziała, że to nie koniec sądzenia się z posłami PiS. Jeszcze dziś ma odbyć się rozprawa w sprawie słów europosłanki Anny Zalewskiej.
Czytaj więcej: