Trwa ładowanie...
dq6vnwq
Temat

tomasz siemoniak(strona 6/22)

Kaczyński znów mówi o "zamachu" w Smoleńsku. Poseł PO ma teorię
11 kwietnia 2022, 13:52

Kaczyński znów mówi o "zamachu" w Smoleńsku. Poseł PO ma teorię

Podczas obchodów 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej, prezes PiS stwierdził, że 10 kwietnia 2010 r. doszło do zamachu. - Jarosław Kaczyński odgrzewa wątki, które od dawna były wykorzystywane i uważa, że teraz ma do tego sprzyjającą sytuację. Przy okazji odwraca uwagę od wielu innych problemów - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Tomasz Siemoniak. Według posła PO, Kaczyński chciał w ten sposób przykryć problem narastającej drożyzny, a także powracającej afery mailowej oraz afery Pegasusa. Przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość rządzi od siedmiu lat, a trwające w tym czasie śledztwa ws. katastrofy prezydenckiego samolotu "rozmyły się". Mateusz Ratajczak pytał też o słowa metropolity krakowskiego. Arcybiskup Marek Jędraszewski stwierdził w niedzielę, że "nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że brzoza jest w stanie urwać skrzydło samolotu". - To polityk w sutannie, który nigdy nie zmarnuje okazji, żeby uczestniczyć w jakichś kampaniach nienawiści (…). Uczestnictwo arcybiskupa w takich nagonkach politycznych to jest coś niedopuszczalnego - ocenił Siemoniak. Dopytywany dodał też, że jest zwolennikiem tego, aby w Warszawie nazwać jedną z ulic imieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zaznaczył jednak, że decyzja w tej sprawie należy do radnych stolicy.

Kaczyński wzywa do jedności ws. Ukrainy. "Prezes powinien apelować do siebie"
11 kwietnia 2022, 12:34

Kaczyński wzywa do jedności ws. Ukrainy. "Prezes powinien apelować do siebie"

Podczas przemówienia z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej, Jarosław Kaczyński wezwał "całą Europę do wielkiej mobilizacji w obronie Ukrainy". - Prezes PiS powinien sam do siebie taki apel adresować, bo zrobił wiele złego, jeśli chodzi o sytuację w UE (…). Po co takie hałaśliwe, głośne apele, kiedy samemu ma się nie najlepszy bilans w działaniu? - pytał gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski, Tomasz Siemoniak. Poseł PO przypomniał, że w przeszłości Kaczyński spotykał się z politykami oskarżanymi o prowadzenie prorosyjskiej polityki. Wymienił premiera Węgier Viktora Orbana oraz kandydatkę w wyborach prezydenckich we Francji Marine Le Pen. Podkreślił, że "jedyną gwarancją europejskiej drogi Francji, dobrych relacji z Polską i linii antyputinowskiej" jest wygrana Emmanuela Macrona. Mateusz Ratajczak dopytał o jedną z ostatnich wypowiedzi prezydenta Francji, w której Macron nazwał premiera Mateusza Morawieckiego antysemitą. - To nieprawdziwe i niesprawiedliwe zdanie. (Macron - red.) nie powinien tak mówić - ocenił Siemoniak. Zaznaczył jednak, że spór z prezydentem Francji zaczął się "od niezbyt wyszukanego ataku" ze strony polskiego szefa rządu. Zdaniem polityka PO, uwagi na temat działań przywódców innych państw należy zgłaszać "w zaciszu gabinetów, a nie przez media".

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
11 kwietnia 2022, 06:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Rozwój polskiej armii. Tomasz Siemoniak o największych błędach: 6 lat propagandy
6 kwietnia 2022, 15:44

Rozwój polskiej armii. Tomasz Siemoniak o największych błędach: 6 lat propagandy

- Jeżeli nie zbudujemy teraz silnej armii, to za kilkanaście miesięcy możemy stać się przedmiotem ataku rosyjskiego. Musimy być na to gotowi i musimy w jak najdłuższej perspektywie bronić się przed takimi atakami. Podobnie dotyczy to państw bałtyckich – powiedział Piotr Müller, rzecznik rządu. Do jego słów odniósł się gość programu WP Newsroom. - Zmarnowano sześć lat. Gdyby wcześniej przygotowywano się do tego przez lata, nie byłoby teraz tak radykalnego zwrotu z ustawami i zapowiedziami. Powinniśmy więcej przeznaczać na obronę kraju. Powinniśmy jednak robić to z głową. Te sześć lat to była propaganda, konferencje i zapowiedzi sprzętu, który dobrze wyglądał tylko na prezentacjach. Wojsko potrzebuje działań tu i teraz – tłumaczył Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, były szef MON. Polska w ramach wzmocnienia armii zakupi 26-28 najnowocześniejszych czołgów Abrams, które trafią nad Wisłę jeszcze w 2022 r. Docelowo ma ich być 250. To największy w historii polskiej armii kontrakt na kwotę blisko 5 mld dolarów. - Polska najbardziej potrzebuje właściwej obrony przeciwrakietowej. Oczywiście wysoko cenię czołgi Abrams i amerykańską myśl pancerną, ale gdybym to ja decydował o wydaniu ok. 25 mld złotych, to postawiłbym jednak na obronę przeciwrakietową, artylerię rakietową – podkreślił były minister obrony narodowej.

Ziobro nie daruje, koalicja się rozpadnie? Siemoniak komentuje
6 kwietnia 2022, 12:11

Ziobro nie daruje, koalicja się rozpadnie? Siemoniak komentuje

Sejmowa komisja rozpoczęła prace nad projektami reformy Sądu Najwyższego przygotowanymi przez prezydenta i PiS. Bazą do prac ma być projekt prezydencki, który zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej. PiS zapowiedział do niego poprawki zaczerpnięte ze swojego projektu, Solidarna Polska zastrzega z kolei, że nie poprze niektórych rozwiązań. Czy koalicja rządząca się rozpadnie? - Myślę, że tu jest więcej teatru niż rzeczywistych różnic interesów. Spaja ten rząd to, że ma władzę, że tysiące ludzi pracują w spółkach, również ludzi od ministra Ziobry. Nie wydaje mi się, żeby Jarosław Kaczyński decydował się na forsowanie projektu wbrew Ziobrze. Chyba że liczy na poparcie części opozycji - komentował w programie "Tłit" Tomasz Siemoniak z PO. Pytany o wcześniejsze wybory, stwierdził, że "nie wierzy w to, że Kaczyński w sytuacji wojny u granic chciałby teraz kilku miesięcy ostrej walki politycznej". - Sądzę, że albo ten projekt będzie długo przedmiotem obrad, będzie w KE mówione, że zaczęliśmy prace, wszystko idzie w dobrą stronę, albo PiS popracuje z opozycją nad tym projektem i albo cała opozycja, albo jej część poprze ten projekt - stwierdził Siemoniak.

dq6vnwq
Jarosław Kaczyński otwarcie o Smoleńsku. "To jest po prostu niemoralne"
6 kwietnia 2022, 08:42

Jarosław Kaczyński otwarcie o Smoleńsku. "To jest po prostu niemoralne"

- Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach - powiedział wicepremier ds. bezpieczeństwa, prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o katastrofę w Smoleńsku. Jego słowa komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były szef MON Tomasz Siemoniak (PO). - Uważam to, co robi wicepremier Kaczyński, za cyniczną, polityczną grę. (...) Kaczyński, próbując wykorzystać wojnę, agresję rosyjską do swojego politycznego wewnętrznego celu, nagle uznaje, że raport Macierewicza, którego nikt poważnie nawet w PiS nie traktował, będzie teraz obowiązujący - podkreślił. W ocenie Siemoniaka Smoleńsk "wciąż jest przedmiotem gry politycznej". - Uważam, że Kaczyński nie wiedział, jak tę sprawę zakończyć. Raport Macierewicza wisiał w powietrzu, wiadomo było, że prędzej czy później coś z tym trzeba zrobić i postanowił to wykorzystać. Nie akceptuję tego sposobu działania. Nie wolno tak robić. To się zemści na PiS-ie - taki sposób działania, tzn. najpierw odcinanie się, śmianie się z Macierewicza, teraz uznanie go za autorytet, to jest po prostu niemoralne - stwierdził polityk PO.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
6 kwietnia 2022, 07:11

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Będzie jasna deklaracja? Polityk o możliwej wizycie Bidena
16 marca 2022, 19:24

Będzie jasna deklaracja? Polityk o możliwej wizycie Bidena

Wojna w Ukrainie trwa. 24 marca Joe Biden weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie NATO w Brukseli. Według doniesień amerykańskich mediów przywódca Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie pojawi się także w Polsce. O tym, jakie tematy mogą zostać poruszone, jeśli Biden rzeczywiście odwiedzi nasz kraj, porozmawialiśmy z Tomaszem Siemoniakiem. - Gdy prezydent Barack Obama przyjechał w 2014 roku, to też był bardzo gorący czas. Wtedy zapadły decyzje co do rozmieszczania amerykańskich żołnierzy w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Padła jasna deklaracja, że USA będą bronić tych krajów. Taka deklaracja w Warszawie czy w Tallinie zupełnie inaczej brzmi niż w Waszyngtonie czy w Brukseli. Spodziewam się takiej bardzo mocnej deklaracji i konkretnych decyzji o zwiększeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce - powiedział były szef MON w programie "Newsroom" WP. Polityk PO podkreślił, że "Polska staje się państwem frontowym". - Amerykanie i wolny świat muszą tu być obecni - stwierdził poseł.

Tomasz Siemoniak chwali wyjazd do Kijowa. Ma jedno "ale"
16 marca 2022, 10:53

Tomasz Siemoniak chwali wyjazd do Kijowa. Ma jedno "ale"

- Trudno komentować ten wyjazd innymi słowami niż prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że to było świadectwo wsparcia - ważne dla Ukrainy, ważne dla tych, którzy heroicznie walczą o swoje państwo. Na pewno w sensie moralno-politycznym ten wyjazd jest bardzo ważny i daleki jestem tutaj od dezawuowania czy powątpiewania. Tak trzeba było zrobić - mówił były szef MON Tomasz Siemoniak (PO) w programie specjalnym WP o wyjeździe Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego do Kijowa. - Dobrze, że było tych premierów trzech. Trzy państwa słowiańskie, ale członkowskie UE i NATO, pokazały, że są z Ukrainą. Uważam, że to jest ważne, potrzebne. Ktokolwiek byłby polskim premierem, powinien tak się zachowywać, dawać świadectwo wsparcia - podkreślił. Siemoniak przyznał zarazem, że "trochę nie podobał mu się hałas propagandowy, który towarzyszył tej wizycie, zanim przywódcy dojechali do Kijowa". - Historyczne porównania, cała dyskusja, czy Unia wysłała czy tylko wiedziała... Czasem lepiej jest poczekać do końca z komentarzami. Nie ogłasza się czegoś, co się dopiero dzieje, jako coś historycznego - stwierdził. Siemoniak odniósł się również do słów byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który w Radiu Zet oznajmił, że jest "rozczarowany" co do efektów wizyty w Kijowie. - Unikam takich ostrych ocen, bo wiem, że takie rzeczy można ocenić dopiero w długim okresie. Szanuję to, że premier Morawieckim i wicepremier Kaczyński tam pojechali. Kto pompował oczekiwania, niech się zastanowi, czy warto robić z tego mediospołecznościowe wydarzenie - powiedział Siemoniak.

Stanowcza reakcja na propozycję Kaczyńskiego ws. Ukrainy. Były szef MON nie ma złudzeń
16 marca 2022, 09:34

Stanowcza reakcja na propozycję Kaczyńskiego ws. Ukrainy. Były szef MON nie ma złudzeń

- W Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński po spotkaniu w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Jego słowa komentował w programie specjalnym WP były szef MON Tomasz Siemoniak (PO). - Podejrzewam, że żadnych ustaleń w NATO na ten temat nie było, że to autorski pomysł wicepremiera Kaczyńskiego. Uważam, że jest w tym element, który warto dyskutować, ale (...) teraz to jest niemożliwe - stwierdził. - Prędzej czy później dojdzie do zawieszenia broni. Wtedy jest miejsce na misje pokojowe - raczej pewnie ONZ niż NATO. Ten kierunek jest słuszny, natomiast dziś nie może być mowy o wejściu żołnierzy NATO w jakiejkolwiek formie do Ukrainy - podkreślił. Siemoniak odniósł się też m.in. do deklaracji, która padła z ust Mateusza Morawieckiego. - Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze - oświadczył premier w Kijowie.

dq6vnwq
Siemoniak: Kluczową sprawą jest to, że Zełenski jest prezydentem. On jest celem Putina
2 marca 2022, 09:10

Siemoniak: Kluczową sprawą jest to, że Zełenski jest prezydentem. On jest celem Putina

- Ukraińcy powinni robić wszystko, by kierownictwo państwowe funkcjonowało. Nie widać w ukraińskiej polityce, która jest polityką demokratyczną, podważania polityki Zełenskiego - powiedział w Polsat News były minister obrony Tomasz Siemoniak z KO.

Niepokojące słowa senatora USA o Putinie. Reakcja byłego szefa MON
28 lutego 2022, 13:13

Niepokojące słowa senatora USA o Putinie. Reakcja byłego szefa MON

"To najbardziej niebezpieczny moment od 60 lat. Putin stoi w obliczu upokarzającego fiaska militarnego, wywołał nadzwyczajne konsekwencje dla gospodarki i ludzi, które nie będą łatwe do odwrócenia. Jego jedyne możliwości zresetowania tej nierównowagi są katastrofalne" - zaalarmował na Twitterze senator USA Marco Rubio. Jego słowa komentował w programie specjalnym WP, poświęconym atakowi Rosji na Ukrainę, były szef MON, poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. - Zgoda, to jest taki moment, że - jak mówią myśliwi - ranne zwierzę jest najgroźniejsze, wtedy może podejmować kompletnie nieobliczalne decyzje. Obrazki z Rosji, Putin rozmawiający z ministrem obrony, szefem sztabu, to coś pokazującego, że te decyzje nie są racjonalne. Straszenie Europy i świata potencjałem jądrowym jest przekroczeniem pewnej granicy - stwierdził Siemoniak. - Ukraina wygrywa wojnę o serca obywateli świata, zwłaszcza wolnego świata. To bardzo istotny czynnik. To, co się dzieje w ostatnich dniach na świecie, w Europie - te decyzje, te wielkie demonstracje, to, co się dzieje w Polsce, ogromna skala pomocy, poruszenia - to są rzeczy bardzo ważne. Przestrzegam jednak przed optymizmem. Najgorsze może być przed nami. To wciąż tragedia i wojna - mówił były szef MON.

"Dzieje się historia". Przełomowe decyzje Zachodu ws. Putina
28 lutego 2022, 09:08

"Dzieje się historia". Przełomowe decyzje Zachodu ws. Putina

- Stała się rzecz niesłychanie ważna - Zachód porzucił lęk pt. nie drażnijmy Putina, nic nie róbmy, bo to go może zdenerwować. On przeszedł czerwoną linię, a i my przeszliśmy bardzo daleką drogę - mówił w programie specjalnym WP były szef MON Tomasz Siemoniak (KO). - Dobrze, że szef unijnej dyplomacji, kierownictwo KE, zaczęły działać tak mocno i klarownie. To bardzo ważne momenty, dzieje się historia. KE na rzecz państwa, które nie jest w UE, postanowiła podjąć takie kroki, nie bojąc się Putina, nie bojąc się Rosji. Być może to jest ten język, który może doprowadzić do zmian - kontynuował. - Bardzo wielu przywódców na świecie stara się zatrzymać to szaleństwo. Wszyscy zrozumieli, że tu nie chodzi o Ukrainę, choć ona pada ofiarą tej brutalności. Chodzi o sytuację w Europie, na świecie, o powrót zimnej wojny, o konflikty, które mogą wybuchać w bardzo różnych miejscach. Jeśli temu się nie powie "stop", to będzie czekać nas dekada nieszczęść, wojen, tragedii. Nikt nie chce na to pozwolić - czy jest demokratycznym przywódcą, czy mniej demokratycznym. Sprawa pokoju jest tutaj podstawowa - wskazał Siemoniak. - To, co robi Putin, wykracza poza wszelką skalę. To jest polityka prowadzona już nawet nie w zimnowojennym stylu, tylko z pełną brutalnością używania siły jak setki lat temu - podsumował były szef MON.

Niemcy wstrzymują Nord Stream 2. Siemoniak: Od lat był to problem
23 lutego 2022, 15:22

Niemcy wstrzymują Nord Stream 2. Siemoniak: Od lat był to problem

We wtorek Niemcy wstrzymały certyfikację gazociągu Nord Stream 2, co uniemożliwia oddanie go do użytku. - Dobrze, że te informacje płyną także z Waszyngtonu, że to są uzgodnienia amerykańsko-niemieckie - tłumaczył w programie "Newsroom" WP poseł KO Tomasz Siemoniak, były szef MON. - Prezydent Biden zapowiadał, że jeżeli dojdzie do agresji, to Nord Stream 2 zostanie zamknięte. Było trochę wahania na świecie, jak zostanie zaklasyfikowana ta poniedziałkowa decyzja Władimira Putina, ale Stany Zjednoczone jednoznacznie to określiły. To inwazja na terytorium Ukrainy. (...) Dla Niemców Nord Stream 2 od lat jest problemem. Wielu polityków, także my w Polsce, apelowało, żeby takiego projektu nie podejmować. Poza uzależnianiem Zachodu od rosyjskich surowców to jest projekt wymierzony w Polskę i Ukrainę, co byłoby złamaniem solidarności europejskiej. Na pewno jest to dobra decyzja kanclerza Niemiec. I myślę, że USA dopilnują, żeby za dwa miesiące nie było kroku w tył w tej kwestii - podkreślał Siemoniak.

Zachód zaskoczył Putina? Były szef MON nie ma wątpliwości
23 lutego 2022, 12:53

Zachód zaskoczył Putina? Były szef MON nie ma wątpliwości

Joe Biden poinformował o sankcjach, jakie USA nakładają na Rosję. To odpowiedź na uznanie przez Władimira Putina dwóch separatystycznych republik w Donbasie. Biden stwierdził, że to "początek rosyjskiej inwazji na Ukrainę". Zapowiedział, że USA będą kontynuować zwiększanie sankcji, jeśli Rosja będzie eskalować konflikt. Co na to były szef MON, poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak? - To nie jest pierwsze oświadczenie prezydenta Bidena. Od kilku tygodni mamy do czynienia z bardzo konsekwentną linią, która wcześniej w historii nie była stosowana przez USA - napominania, wskazywania, że wiemy, zapowiadania reakcji. Myślę, że Putin zdaje sobie sprawę z tego, że liczył na słaby Zachód, a jednak USA, prezydent Biden, potrafili skonsolidować Zachód i pokazać, że Ukraina jest tematem nr 1, jest w tym momencie priorytetem dla Zachodu i że w cieniu różnych innych rzeczy, konfliktów, napięć na świecie, Putin nie jest w stanie ukryć swojej agresji - komentował w programie "Newsroom" WP. - Nie wiadomo, jakie scenariusze w przyszłości będą się rozwijały, natomiast determinacja Zachodu jest tutaj bardzo wyraźna. Sądzę, że Putin się tego w ogóle nie spodziewał. (...) Udało się, to wielkie osiągnięcie Bidena - podkreślił Siemoniak. - Cokolwiek mówi Putin czy jego ludzie, te sankcje są dotkliwe. One uderzają w rodziny, w system finansowy Rosji i przede wszystkim stawiają Rosję w rzędzie krajów, które nie dotrzymują słowa, z którymi nie robi się interesów. To ogromny sygnał dla światowego biznesu, że to państwo nieobliczalne - dodał poseł KO.

dq6vnwq
Wyznanie Ardanowskiego. "To pokazuje, że ta góra lodowa się kruszy"
1 lutego 2022, 11:15

Wyznanie Ardanowskiego. "To pokazuje, że ta góra lodowa się kruszy"

Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski sugeruje, że wraz z innymi posłami PiS mógł być inwigilowany systemem Pegasus. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" postawił sprawę jasno: albo przedstawiciele władz wyjaśnią tę sprawę, albo on - wraz z innymi posłami PiS - poprze powołanie komisji śledczej ds. podsłuchów. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef PO Tomasz Siemoniak. - To wszystko jest bardzo prawdopodobne, skoro kluczem używania systemu Pegasus jest to, że przeciwnicy PiS są celem. Minister Ardanowski przy okazji "piątki dla zwierząt" doprowadził do niezłego zawirowania i do odrzucenia tego projektu. Jest na pewno elementem niepewnym z ich punktu widzenia i być może go inwigilowano - stwierdził. Pytany o rozmowy ws. powołania komisji ws. podsłuchów, Siemoniak oznajmił, że "czas nie działa na korzyść PiS". - Takie głosy jak ministra Ardanowskiego pokazują, że ta góra lodowa się kruszy. Myślę, że wszyscy ministrowie z PiS mają poczucie, tak się zresztą od zawsze zachowywali, że są bez przerwy inwigilowani. W PiS obawa przed podsłuchami jest ogromna. Tak było od 2015 roku - powiedział Siemoniak.

"Trend jest jasny". Jest reakcja z PO na najnowszy sondaż
1 lutego 2022, 10:16

"Trend jest jasny". Jest reakcja z PO na najnowszy sondaż

Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica z poparciem rzędu 27 proc., ale tuż za nią uplasowałaby się Koalicja Obywatelska (26 proc.) - wynika z sondażu Kantar Public. Co na to wiceszef PO Tomasz Siemoniak? - Trend jest jasny. Spadek notowań PiS musiał nastąpić. Ta nieudolność w walce z pandemią, drożyzna, no i nowy czynnik antagonizujący wyborców, tzw. Polski Ład - jedni dostali mniej, drudzy nie wiedzą, ile dostaną... To nieprawdopodobne zamieszanie. I nie da się tego zwalić na Tuska i opozycję, bo to była inicjatywa PiS, inicjatywa rządu - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - To jest najistotniejszy element w tych notowaniach, tzn. ciągły spadek PiS. Za moment, przy naszej bardzo stabilnej pozycji, mam nadzieję rosnącej w ciągu najbliższych tygodni, notowania PiS będą coraz niższe. Jak pęknie granica, że PiS już nie jest liderem, trochę jest wtedy efekt kuli śniegowej, te wszystkie problemy będą się kumulowały. Afer PiS mamy tyle, że można przebierać jak w bufecie w Szwecji - kontynuował Siemoniak. Polityk PO odniósł się też do pogłosek, że jego partia ma "wchłonąć" Nowoczesną.

Dziennikarz opublikował SMS-a do posłów opozycji. Reakcja
1 lutego 2022, 09:23

Dziennikarz opublikował SMS-a do posłów opozycji. Reakcja

W poniedziałek po godz. 16 zebrała się sejmowa Komisja Zdrowia, na której miało odbyć się pierwsze czytanie projektu zwanego "lex Kaczyński". Dotyczy on testowania pracowników pod kątem zakażenia koronawirusem. Kilka minut po rozpoczęciu posiedzenia podjęto decyzję o odroczeniu go do godz. 17. - Chyba pan zwariował - mówili posłowie opozycji do przewodniczącego komisji Tomasza Latosa (PiS). Ostatecznie opozycja przegłosowała wniosek o zamknięcie obrad. Posiedzenie zostanie wznowione we wtorek o godz. 15. Tymczasem reporter sejmowy Klaudiusz Slezak opublikował na Twitterze SMS-a, który ma pochodzić z jednego z klubów opozycyjnych. "Uwaga! Jutro będzie gorący dzień w związku z ustawą 'lex konfident'" - czytamy. W wiadomości pojawia się zapowiedź przemówień liderów partii pod Sejmem, a także protestu pt. "Publiczne wyśmianie 'lex konfident'". Co na to wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak? - Nie znam tych szczegółów. Jakoś ten język mi wygląda nie na język Koalicji Obywatelskiej. Być może jakieś aktywności będą wspólnie planowane. Zobaczymy, co się będzie działo - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

Poranna konferencja na Orlenie. "Morawiecki pozazdrościł Tuskowi"
1 lutego 2022, 08:43

Poranna konferencja na Orlenie. "Morawiecki pozazdrościł Tuskowi"

- Polski rząd nie siedzi z założonymi rękami, nie chowamy głowy w piasek, tylko robimy wszystko to, co jest w naszej mocy, żeby ceny były niższe, żeby zwalczyć tę inflacyjną hydrę, tę inflacyjną huśtawkę. (...) Obiecaliśmy, że od 1 lutego obniżymy VAT na paliwo, na benzynę z 23 na 8 proc. I tak jak obiecaliśmy, zrobiliśmy - mówił Mateusz Morawiecki na porannej konferencji prasowej na jednej ze stacji Orlenu. Oprócz premiera pojawił się na niej również prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Podkreślił on, że aktualne ceny paliw w Polsce są najniższe w Unii Europejskiej i przekonywał, że jest to zasługa rządu Mateusza Morawieckiego. Co na to wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak? - Gdy włączyłem rano telewizor, zobaczyłem premiera Morawieckiego z prezesem Obajtkiem, myślałem, że przekazuje mu już premierostwo. Decyzje są spóźnione. Gdyby NBP wcześniej zaczął walczyć z drożyzną, to byśmy nie mieli tej kulminacji drożyzny w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. W ocenie Siemoniaka Morawiecki "pozazdrościł Donaldowi Tuskowi, który też miał o 6:00 rano konferencję u przedsiębiorców".

Kijów przygotowuje się do wojny. Były szef MON przestrzega Rosję
28 grudnia 2021, 11:37

Kijów przygotowuje się do wojny. Były szef MON przestrzega Rosję

Ze względu na zagrożenie ze strony Rosji mer Kijowa Witalij Kliczko organizuje obronę cywilną na terenie miasta. - Jako żołnierz przysięgałem kiedyś bronić kraju i jestem gotów walczyć za ojczyznę także teraz - powiedział. Wypowiedź Kliczki komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski" były szef MON Tomasz Siemoniak. - Główny problem, pomijając całą politykę, polega na tym, że Rosjanie uważają Ukrainę za coś, co powinno do nich należeć, co jest częścią Rosji. Jeżeli ważny polityk ukraiński mówi: będziemy się bronić, jesteśmy zdeterminowani, to jest to bardzo mocny sygnał dla Moskwy, że cena - mimo przewagi wojskowej - ich ewentualnej agresji czy inwazji będzie bardzo wysoka i spali mosty między Rosją a Ukrainą na całe pokolenia - ocenił.

dq6vnwq
Wydatki podkomisji Macierewicza wyszły na jaw. "Wielka kompromitacja"
28 grudnia 2021, 10:49

Wydatki podkomisji Macierewicza wyszły na jaw. "Wielka kompromitacja"

Ministerstwo Obrony Narodowej ujawniło koszty związane z działaniem podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza. Od jej utworzenia w lutym 2016 roku na jej funkcjonowanie wydano z budżetu państwa ponad 22,5 mln złotych. MON zostało zmuszone do przekazania tej informacji wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego po skardze wniesionej przez senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były szef MON, wiceszef PO Tomasz Siemoniak. - To są, używając słów ministra Dworczyka, pieniądze kompletnie wyrzucone w błoto. To nie jest zwykle marnotrawstwo, to jest finansowanie bytu, który skompromitował wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej - teoriami kompletnie oderwanymi od rzeczywistości, ludźmi, jak pan Berczyński, którzy uciekli do USA i nie wracają do Polski. Aż przykro to mówić, bo mówimy o katastrofie. To zostało ośmieszone - stwierdził. - Nikt nie widział raportu, tymczasem Macierewicz ma limuzynę Żandarmerii Wojskowej z ochroną. To też kosztuje - wskazał Siemoniak. - Wielka kompromitacja, zmarnowane pieniądze i bezradność rządu PiS, bo oni kompletnie nie wiedzą, co z tym zrobić - podsumował.

Wrzawa po słowach Kaczyńskiego o jego telefonie. Poseł ma teorię
28 grudnia 2021, 10:05

Wrzawa po słowach Kaczyńskiego o jego telefonie. Poseł ma teorię

"Panowie, półżartem, to mogę tylko doradzić używanie takiego telefonu, jaki mam ja. Stary, wysłużony, choć chyba może filmować, jak się naciśnie odpowiedni przycisk" - powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami Interii. Rekomendacja ta padła w kontekście pytań o podsłuchy telefonu Krzysztofa Brejzy. Co na to wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak? - Najpierw się uśmiechnąłem, jak to przeczytałem, myśląc sobie, że prezes lubi być taki staroświecki, nie prowadzi samochodu, nie ma konta w banku, ma prastarą komórkę. Natomiast potem sobie pomyślałem, że może sam się obawiać, że ktoś go hakuje - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Pytany, co opozycja zrobi ws. Brejzy, podkreślił, że "sprawa ta ma absolutnie inny wymiar niż poprzednie, liczne afery PiS-u, bo dotyczy samego fundamentu demokracji, tzn. podsłuchiwania opozycji". - Zamierzamy wykorzystać wszystkie dostępne narzędzia, żeby tę sprawę wyjaśniać. Nie hałaśliwymi konferencjami prasowymi, gdzie powiemy, że jesteśmy wstrząśnięci i porażeni, tylko bardzo konsekwentnym działaniem, wykorzystującym różne narzędzia zagraniczne - Parlament Europejski, OBWE itd. - zapowiedział Siemoniak.

Weto Andrzeja Dudy. Co teraz zrobi Kaczyński? Poseł nie ma wątpliwości
28 grudnia 2021, 09:22

Weto Andrzeja Dudy. Co teraz zrobi Kaczyński? Poseł nie ma wątpliwości

Co dalej z wolnymi mediami w Polsce? - był pytany wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak w programie "Tłit" WP. - Logika działania prezesa Kaczyńskiego jest taka, że przegrupuje siły i będzie kontratak. Tak zawsze było. Skala tej porażki dla niego wobec własnych wyborców, wrażenie PiS-u, który się sypie, który nie potrafi ważnej rzeczy przeprowadzić, jest fatalne. Na pewno prezes Kaczyński podejmie bardzo szybko coś takiego, co ma zrobić przykrość prezydentowi Dudzie, opozycji, dziennikarzom. Nie mam co do tego wątpliwości. On jest na takiej drodze, że może już tylko działać ostrzej - komentował. W ocenie Siemoniaka "to, co zrobił prezydent Duda, jest dla PiS-u dotkliwym ciosem".

Duda o Tusku. Jest riposta
28 grudnia 2021, 08:30

Duda o Tusku. Jest riposta

Andrzej Duda ogłosił weto ws. nowelizacji ustawy medialnej, tzw. "lex TVN". W wywiadzie dla Polsat News tłumaczył swoją decyzję. Przy okazji wbił również szpilę liderowi PO Donaldowi Tuskowi. - Ja w sierpniu zapowiadałem swoją decyzję. Takie pokrzykiwania przed Pałacem Prezydenckim ze strony jakiegoś sfrustrowanego polityka nie mają dla mnie specjalnego znaczenia - oznajmił. Słowa prezydenta komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. - Prezydent Duda wypowiada się w sposób niezgodny z formatem prezydenta. Nie pierwszy raz. Bardzo wiele razy tak się zachowywał. Prezydent nie powinien w tak osobisty sposób podchodzić do innych osób. Widać, że jakoś słowa przewodniczącego Donalda Tuska do niego dotarły - stwierdził. Siemoniak podkreślił, że "zbędny jest fragment, że Donald Tusk jest sfrustrowany". - Jakby już tak mierzyć, to osiągnął wszystko w polskiej i europejskiej polityce i wrócił do polskiej polityki. To raczej Andrzej Duda robi wrażenie polityka, który się męczy w swojej roli, który nie potrafi znaleźć właściwej melodii swojej prezydentury - dodał Siemoniak.

Spór o Rondo Dmowskiego. "Mamy większe problemy na głowie"
13 grudnia 2021, 21:38

Spór o Rondo Dmowskiego. "Mamy większe problemy na głowie"

Spór o zmianę nazwy ronda im. Romana Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet skomentował w programie "Newsroom" WP Tomasz Siemoniak. - Na razie nie ma żadnej decyzji. Rada Warszawy w zeszłym tygodniu przyjęła petycję - obywatele po prostu złożyli petycję - i szanując głos obywateli uznała, że wymaga to dalszej procedury. Więc do ewentualnych decyzji daleko - stwierdził gość WP. - Natomiast politycy PiS-u nie powinno tutaj być specjalnie wyrywni, ponieważ to oni czasami właśnie decyzjami arbitralnymi wojewodów zmieniali nazwy placów, ulic nie konsultując tego z radami, czy też wbrew radom - zauważył polityk Platformy Obywatelskiej. Dodał jednak, że jego zdaniem "takie sprawy trzeba załatwiać spokojnie, nie w atmosferze politycznej wojny". - Na pewno prawa kobiet zasługują na wielkie wyróżnienie i sam Roman Dmowski, trzeba to tak robić, żeby nie budować jakiejś potrzeby konfliktu wokół tego rodzaju rzeczy - podkreślał. Zaznaczył, że "sam nie lubi", gdy ktoś używa takiego określenia, ale "mamy naprawdę większe problemy na głowie". - Kilkaset osób dziennie umiera, drożyzna. A my się będziemy teraz boksować o nazwę ronda - skwitował Tomasz Siemoniak.

dq6vnwq
dq6vnwq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj