Kto za Kierwińskiego? "Dobrze się czuję w sprawach bezpieczeństwa"
- Znam ten gmach doskonale, cztery lata tam pracowałem jako sekretarz stanu, więc nie ma ten gmach dla mnie tajemnic. Natomiast to są decyzje premiera - powiedział w TVN24 Tomasz Siemoniak, w odpowiedzi na pytanie, czy obejmie stanowisko po Marcinie Kierwińskim.
Rada Krajowa PO zatwierdziła w środę listy Koalicji Obywatelskiego do Parlamentu Europejskiego. Są na nich szefowie MSWiA Marcin Kierwiński, MAP Borys Budka oraz MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz.
Obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński będzie "jedynką" w okręgu obejmującym Warszawę i osiem powiatów okołowarszawskich. Informacja o jego starcie w eurowyborach była sporą niespodzianką. Jak ocenił rzecznik PiS Rafał Bochenek, nawet dziennikarze nie typowali, że znajdzie się on na liście.
Media spekulują, że miejsce Kierwińskiego może zająć Tomasz Siemoniak. Zapytany, o to, czy zamierza zmienić miejsce pracy, odpowiedział wymownie:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiany w ministerstwach
- Pracuję w Kancelarii Premiera. Jestem z tego dumny i dopóki premier Tusk będzie sobie życzył, bym pracował w tym miejscu, w którym jestem, będę pracował - odpowiedział Siemoniak.
- Znam ten gamach doskonale. Cztery lata tam pracowałem jako sekretarz stanu, więc nie ma ten gmach dla mnie tajemnic. Natomiast to są decyzje premiera - kontynuował polityk.
- Myślę, że premier podejmie właściwe decyzje. Do 10 maja może się jeszcze wiele zdarzyć - stwierdził Siemoniak.
Dodał, że "rozmawia z premierem praktycznie codziennie na różne tematy i skoro premier zapowiedział rekonstrukcję rządu na 10 maja, to doświadczenie państwowe podpowiada, żeby w czasach rekonstrukcji zachowywać chłodną głowę i czekać, co będzie". Zastrzegł, że "do 10 maja jeszcze wiele może się zdarzyć".
Dopytywany, czy jeśli otrzyma taką propozycję do premiera, to zgodzi się przyjąć funkcję nowego szef MSWiA, Siemoniak odpowiedział: "jestem zawsze gotów do różnych wyzwań, dlatego jestem w rządzie Donalda Tuska".
"Jestem czwarty raz ministrem - MSWiA, MON, a teraz koordynuję służby specjalne, więc dobrze się czuję w sprawach bezpieczeństwa" - mówił Siemoniak. "Wydaje mi się, że są to sprawy w tym momencie absolutnie najważniejsze, fundamentalne dla Polski" - dodał.
Rekonstrukcja rządu już niebawem
Donald Tusk poinformował, że rekonstrukcja rządu zostanie przeprowadzona 10 maja. Ma to związek ze startem kilku ministrów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Po krótkiej (mam nadzieję) przerwie wymuszonej chorobą ruszamy ostro do roboty. 7 maja Europejski Kongres Gospodarczy, gdzie razem z Ursulą von der Leyen przedstawimy plan dla Europy, 10 maja rekonstrukcja rządu, a jeszcze dziś ogłoszenie planu pomocy dla rolników" - napisał Tusk w mediach społecznościowych.
Nie wiadomo jeszcze jak głęboka będzie rekonstrukcja. Najprawdopodobniej nie obejmie jednak osób oddelegowanych do rządu z ramienia Trzeciej Drogi. W czwartek Szymon Hołownia ogłosił w mediach społecznościowych, że "decyzją zarządu, żadna ministra nominowana przez Polskę 2050 nie znajdzie się na listach do Parlamentu Europejskiego".
Czytaj także: