Trwa ładowanie...

Szmydt był szpiegiem? "Nie mamy wątpliwości"

- Nie mamy żadnych wątpliwości, że pan Szmydt jest na usługach obcego państwa, obcych służb - powiedział minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, komentując sprawę sędziego, który uciekł na Białoruś.

Tomasz SiemoniakTomasz SiemoniakŹródło: PAP, fot: PAP/Piotr Nowak
d3dg32l
d3dg32l

W środę odbyło się posiedzenie kolegium ds. służb specjalnych. Rozmawiano o "domniemanych wpływach rosyjskich i białoruskich w polskim aparacie władzy w poprzednich latach". W piątek ma odbyć się kolejne. Wszystko to wiąże się z historią sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na początku tygodnia na Białoruś i poprosił o azyl.

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak w "Kropce nad i" w TVN24 powiedział, że wszystko wskazuje, iż Szmydt działał jako szpieg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ćwiczenia z bronią jądrową na Białorusi. Ekspert: Coś może spaść

- Śledztwo, które podejmuje prokuratura, dotyczy artykułu 130 (Kodeksu karnego), czyli szpiegostwa współpracy ze służbą obcego państwa, bo ma to wszystkie znamiona właśnie takiego działania. Nie mamy żadnych wątpliwości, jakiekolwiek tutaj były zdarzenia wcześniej, że pan Szmydt jest na usługach obcego państwa, obcych służb - powiedział.

d3dg32l

Podkreślił, że służby sprawdzają wszystkie wątki, które są związane ze Szmydtem. - Pewien obraz na pewno się z tego wyłoni. Obraz, który też pokaże, jakie były jego motywacje - mówił Siemoniak.

"Nie zwróciło to uwagi służb pod rządami PiS"

Podkreślił, że Szmydt nie był wcześniej pod lupą służb. - Służby nie zajmują się inwigilowaniem sędziów ani prokuratorów, więc służby zaczęły się zajmować od poniedziałku - powiedział.

Wskazał, że Szmydt był na Białorusi w 2023 roku. - I to najmniejszej uwagi ówczesnych służb pod rządami PiS nie zwróciło - powiedział.

d3dg32l

Siemoniak stwierdził, że Szmydt jest "zdrajcą Rzeczypospolitej". - Za to poniesie niewątpliwe konsekwencje, będzie prędzej czy później skazany przez sąd, nie mam co do tego wątpliwości - powiedział.

Czytaj więcej:

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3dg32l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3dg32l
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj