Premier zapowiada umocnienia na granicy. Kurski porównuje do "Jozina z Bazin"

Tomasz Siemoniak został zapytany, na co dokładnie zostanie przeznaczone 10 miliardów zł w związku z rozbudową fortyfikacji na wschodniej granicy. - Chodzi o to, żeby powstały zapory, takie o charakterze naturalnym - bagna, mokradła, utrudnienia dla przemarszu wojsk - powiedział szef MSWiA. Do sprawy odniósł się Jacek Kurski, który stwierdził, że "za bezpieczeństwo Polski odpowiadają ludzie o horyzontach Jozina z Bazin".

Bagna i mokradła za 10 mld? "Ludzie o horyzontach Jozina z Bazin"
Bagna i mokradła za 10 mld? "Ludzie o horyzontach Jozina z Bazin"
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Kamila Gurgul

22.05.2024 | aktual.: 22.05.2024 17:00

Jacek Kurski skomentował decyzję premiera dotyczącą budowy nowych fortyfikacji na granicy. "Tusk z Siemoniakiem chcą nam zafundować bagna i mokradła za 10 miliardów złotych. Za bezpieczeństwo Polski odpowiadają ludzie o horyzontach Jozina z Bazin" - napisał na portalu X kandydat PiS do europarlamentu.

Tarcza Wschód

Na całej długości granicy Polski z Rosją i Białorusią mają powstać fortyfikacje i inne zapory inżynieryjne, które mają ograniczyć działalność wroga. Wzmocnienie granicy zapowiedział 11 maja Donald Tusk. - Nie ma limitów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo - zadeklarował premier.

- Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz nad szczegółowymi rozwiązaniami w ramach Narodowego Programu Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód pracuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Planowane jest m.in. zalesienie, budowanie dróg rokadowych wzdłuż pasa granicznego (wykorzystywanych do przegrupowania wojsk), tworzenie naturalnych barier, jak nasypy czy regulacja rzek - informuje wtorkowa "Rzeczpospolita".

Bagna i mokradła?

W programie "Pytanie dnia" w TVP Info minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak był pytany, na co konkretnie zostanie wydane 10 miliardów złotych w związku z zapowiedziami premiera.

- Umocnienia. Chodzi o to, żeby powstały zapory, takie o charakterze naturalnym - bagna, mokradła, utrudnienia dla przemarszu wojsk, żeby powstały przeszkody sztuczne, to znaczy wały, zapory przeciwczołgowe, zapory przeciw przejazdowi pojazdów – powiedział Siemoniak.

- Jak potrzebne są tego typu instalacje, pokazuje rosyjska inwazja na Ukrainę – dodał, precyzując, że umocnienia powstaną przy granicy z Białorusią i Obwodem Królewieckim.

Źródło: X, TVP Info

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
granica wschodniadonald tusktomasz siemoniak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (230)