CBA do likwidacji. Tusk składa gwarancję ws. nowej jednostki

Minister Tomasz Siemoniak poinformował, że Centralne Biuro Zwalczania Korupcji (CBZK) ma zostać zintegrowane ze strukturami policji. Zaznaczył, że CBA często zajmowało się ściganiem korupcji na szczeblu lokalnym, a przy takich zadaniach sprawdza się właśnie policja.

Nowa jednostka antykorupcyjna ma zostać zorganizowana na podobieństwo Centralnego Biura Śledczego Policji. - Ta struktura, która działa już od ponad dwóch dekad, pokazuje, że działając niezależnie od lokalnych uwarunkowań, skutecznie walczy z najpoważniejszymi przestępstwami. To jest model, który chcemy zastosować w organizacji CBZK - powiedział Siemoniak.

Donald Tusk na konferencji prasowej mówił, że "Mariusz Kamiński od pierwszego dnia zaczął tak swoją robotę, żeby dopaść politycznych przeciwników, a nie żeby walczyć naprawdę z korupcją".

- Osiem lat rządów PiS-u pokazało to w sposób jeszcze bardziej dojmujący. Każdego dnia odrywamy kolejne układy korupcji. CBA było praktycznie bezczynne, przez osiem lat. Jeśli kogoś ścigało, to polityków opozycji. Ta służba jak żadna inna jest przeniknięta polityczną treścią, w tym konkretnymi ludźmi - skomentował premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Ja bardzo chce, żeby to, co będzie po CBA skutecznie walczyło z korupcją i żeby pilnowało także mnie i wszystkich moich ludzi. To jest w moim interesie. To nie jest tylko w interesie Polski. Premier, który ma odrobinę oleju w głowie, musi chcieć mieć taką policję, którą walczy z korupcją, żeby ludzie, z którymi pracuje naprawdę wiedzieli ze nie ma żartów - powiedział Tusk.

Jak podkreślił szef rządu, zależy mu na rzetelnej, apolitycznej policji, która będzie ścigała korupcje. - Przede wszystkim będzie patrzyła władzy na ręce, a nie opozycji i to wam gwarantuję. Tak przebudujemy te służby, wyposażymy w takie możliwości, żeby nikt nie miał wątpliwości, że policja nie boi się władzy i nie będzie wykonywała ich poleceń, tylko będzie pilnowała także władzy - podsumował.