Straż pożarna w szwedzkim mieście Vaestervik nie szczędziła pochwał 103-latce za wzorcowe zachowanie w chwili, gdy zapalił się pod nią materac, który zajął się od koca elektrycznego. Siedziałam w łóżku, gdy poczułam, że robi mi się od dołu bardzo gorąco. Poczułam też swąd spalenizny i odkryłam, że pali się materac - opisywała wydarzenie leciwa mieszkanka Vaestervik Ulla Lundback.