Dziewięć osób rannych po wybuchu gazu w Warszawie
W sumie dziewięć osób, w tym kilkuletnie dziecko,
zostało poszkodowanych w wyniku wybuchu, prawdopodobnie gazu, do
którego doszło w trzypiętrowym budynku w
warszawskich Włochach. Siedem osób trafiło do szpitala.
Jak poinformował Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, jedna z rannych osób została opatrzona na miejscu. Pozostałe mają różne obrażenia, w tym poparzenia.
Wybuch nastąpił w budynku przy ul. Globusowej, w mieszkaniu na parterze. Parter i klatka schodowa zostały praktycznie całkowicie zniszczone. Powypadały też szyby z okien na wyższych kondygnacjach - dodał Mrozek.
Jak podkreślił rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie naruszona została konstrukcja kamienicy. Oznaczałoby to, że osoby które ewakuowano, prawdopodobnie nie będą mogły tu wrócić. Ostatecznie w tej kwestii wypowiadać się będą inspektorzy nadzoru budowlanego.
Na parterze jest w tej chwili jedno pomieszczenie i gruzowisko. Strażacy którzy przybyli na miejsce podkreślali, że dawno nie widzieli czegoś równie tragicznego. Ze wszystkich okien wydobywał się dym. Część osób siłą wybuchu została wyrzucona na zewnątrz - relacjonował Frątczak.
Jak dodał, po eksplozji wybuchł pożar, który jednak udało się szybko opanować. Ponieważ klatka schodowa była uszkodzona, osoby z wyższych pięter - w sumie ok. 20 - ewakuowano przy pomocy podnośników i poduszek powietrznych.
Trwa przeszukiwanie gruzowiska - na miejscu jest grupa poszukiwawczo-ratownicza. Z naszych ustaleń, bilansu osób, które miały przebywać w budynku wynika, że nikogo tam już nie powinno być. Akcja będzie jednak trwała dopóty, dopóki wszystkiego nie sprawdzimy - dodał Mrozek.
Zdaniem Frątczaka może to potrwać kilka godzin. Następnie kamienica zostanie zabezpieczona przez policjantów, którzy będą wyjaśniać okoliczności tragedii i chronić dobytku ludzi, którzy w budynku mieszkają.
Policja rozważa różne hipotezy eksplozji. Mógł to być zarówno wybuch butli z gazem jak i nieszczelna instalacja - zaznaczył Mrozek.
Rzecznik stołecznego Ratusza Tomasz Andryszczyk powiedział PAP, że mieszkańcom kamienicy na najbliższe dni zostaną zapewnione noclegi oraz posiłki.
Dodał, że władze dzielnicy Włochy oraz warszawskie Biuro Polityki Mieszkaniowej zajmą się ewentualnym przyznaniem im lokali socjalnych.
W sumie w akcji brało udział 13 jednostek straży pożarnej.