lasy państwowe(strona 6/9)

Dariusz Matecki, do tej pory znany jako szczeciński radny i działacz Solidarnej Polski, ma nową rolę. Podczas ostatniej konferencji prasowej został przedstawiony jako pracownik Lasów Państwowych.

Niemal w całej Polsce występuje duże zagrożenie pożarowe. Kolejne nadleśnictwa podejmują decyzję o zamknięciu lasów. Oznacza to, że ściółka jest bardziej sucha od kartki papieru.

Rząd wyda specjalne rozporządzanie w sprawie zakazu wstępu do lasów i parków narodowych. Wcześniej taką decyzję podjęły Lasy Państwowe, ale pojawiły się wątpliwości czy ma ona wystarczające podstawy prawne wynikające z wprowadzonych przepisów do walki z epidemią koronawirusa w Polsce.

Zakaz wstępu do lasów to jedno z najbardziej krytykowanych obostrzeń związanych z zapobieganiem epidemii koronawirusa. W odpowiedzi właśnie powstaje nieoficjalny rynek usługi, która dotąd nie istniała. Wynajem lasu na spacery rekreacyjne.

Ze względu na panującą w Polsce epidemię koronawirusa niektóre nadleśnictwa wprowadziły zakaz wstępu do lasów dla turystów i spacerowiczów. Ograniczenia dotyczą głównie terenów znajdujących się w obrębie województwa małopolskiego.

Kto stoi za profilem oczerniającym ekologów? Już wiadomo. Administratora fanpage'a ujawnił niedawny błąd Facebooka.

Olga Tokarczuk apeluje do Lasów Państwowych o wstrzymanie wycinki drzew w Bieszczadach. "To będzie nie tylko wycięcie wielkich drzew, ale również zrywka, czyli zupełne zniszczenie tego małego pierwotnego raju" - napisała noblistka na Facebooku.

W lasach pod Chojnicami (Pomorze) oraz na Śląsku wciąż jeszcze można napełnić kosz smakowitymi kurkami. Nadal trafiają się borowiki. O zaskakująco wydłużonym sezonie na grzyby informują sami grzybiarze oraz leśnicy.

Mandatami za palenie ognisk, śmiecenie i wjeżdżanie samochodami do lasu leśnicy przegonili kolejną grupę rumuńskich grzybiarzy. Założyli obozowisko na terenie nadleśnictwo Łosie, niedaleko Nowego Sącza. Nawet takie akcje nie są w stanie przerwać szturmu rumuńskich grzybiarzy na nasze lasy.

- Kilkudziesięciu ludzi szło na mnie z nożami. W całym lesie słychać było pokrzykiwania. Tylko głupi by nie uciekał - relacjonował spanikowany grzybiarz, który salwował się ucieczką z lasu koło wsi Smerekowiec. Po Kielcach mamy kolejne doniesienie o "mafii rumuńskich grzybiarzy", szturmującej polskie lasy.

"Mafia rumuńskich grzybiarzy", która wzbudzając postrach wśród naszych grzybiarzy, grasowała w lasach pod Kielcami, została poskromiona. Dziś rano szef straży leśnej pozamykał szlabany na leśnych drogach. Osobiście zawrócił zagraniczny bus z grzybiarzami.

Lasy Państwowe ostrzegają przed niebezpieczną i rakotwórczą rośliną, która do niedawna uchodziła za środek leczniczy. Mowa o starcu jakubku. Pospolity żółty kwiatek rośnie na polach, przy drogach i lasach. Może być bardzo niebezpieczny.

Jeszcze kilka dni temu wybuchało 100 pożarów lasów dziennie. Potem 180. Złowrogi rekord z 23 kwietnia to 363 pożary lasów. Według danych satelitarnych systemu Copernicus przez trwającą suszę oraz wiatr Polska jest teraz bardziej zagrożona pożarami niż Grecja czy Hiszpania.

Jeśli przez pięć dni w lasach będzie utrzymywać się susza, taka jak dotychczas, niektórzy z nadleśniczych będą musieli wprowadzić zakaz wstępu do lasu. Może on wypaść właśnie podczas majówki.

Przedstawiają się jako "Zielony Front". Spalili maszynę harvester służącą do robót leśnych. Zostawili pracownikom leśnym list: "Za niszczenie lasu, starych ścieżek, i dróg. Wycofajcie się!"

Lasy Państwowe biją na alarm: bezpieczeństwo w Puszczy Białowieskiej jest zagrożone. Średnio 2,5 na 10 spotkanych drzew jest martwych i mogą zagrażać ludziom.

Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wyraził zgodę na zastrzelenie po 20 żubrów w Puszczy Knyszyńskiej i Boreckiej. Wyeliminowane mają być jedynie chore zwierzęta. "Nikt nie będzie strzelał do zdrowych osobników" - zapewnia Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych.

Kolejne "wilcze wieści" z Doliny Sanu. Tego samego dnia, kiedy znaleziono zagryzionego potężnego wilka, inny turysta sfotografował jego pobratymców. Pozwoliły mu się zbliżyć na tyle, by przy użyciu teleobiektywu zrobić kilka zdjęć.

Na niecodzienny widok natknął się turysta spacerujący w sylwestrowy wieczór doliną Sanu. Pod niewielką warstwą śniegu znalazł padłego wilka. Leśnicy wykluczyli w jego śmierci udział ludzi - potężny samiec został zagryziony przez inne wilki.

Lasy Państwowe w ramach rewitalizacji rezerwatu "Wodospad Wilczki" zamontowały 20 lamp podświetlających wodospad. Odnowiono deptak prowadzący do rezerwatu, a na jego końcu zamontowano telewizor. Wyremontowano też schody dodając do nich stalowe barierki. - Zapomniano o zwierzętach - alarmują w rozmowie z WP ekolodzy.