Bieszczady. Potężny wilk zagryziony w dolinie Sanu

Na niecodzienny widok natknął się turysta spacerujący w sylwestrowy wieczór doliną Sanu. Pod niewielką warstwą śniegu znalazł padłego wilka. Leśnicy wykluczyli w jego śmierci udział ludzi - potężny samiec został zagryziony przez inne wilki.

Potężny basior padł od kłów innych wilków
Źródło zdjęć: © RDLP w Krośnie | Janusz Kuzar
Maciej Deja
oprac.  Maciej Deja

- Wilk miał poprzerywane tętnice pachwinowe, rany na żebrach, uszkodzone płuco i wyrwany kawał mięsa z karku - mówi Marek Bajda z Nadleśnictwa Lutowiska. To w jego rewirze martwe zwierzę znalazł turysta. Spacerował w okolicy Tworylnego w dolinie Sanu.

Straż Leśna zabezpieczyła zwłoki do momentu przeprowadzenia sekcji przez lekarza weterynarii. Robi się to, by sprawdzić, czy zwierzę nie jest chore, lub nie zostało zabite przez człowieka. Badanie przeprowadzone w środę wykazało, że przyczyną śmierci było zagryzienie przez inne wilki.

Walka o pozycję w stadzie

Basior (samiec wilka) był potężny - ważył 55 kilogramów - ale przegrał walkę o pozycję w stadzie. Leśnicy zwracają uwagę, że stoczył ciężką walkę, nim padł od kłów swych pobratymców.

- W tym okresie zaczyna się okres godowy u wilków, a w watahach, które liczą coraz więcej osobników, trwa ostra rywalizacja o przywództwo i prawo udziału w rozrodzie. Ponieważ w rozrodzie uczestniczy zwykle dominująca para, ewentualna konkurencja jest bezwzględnie ze stada usuwana - tłumaczy nadleśniczy Marek Bajda, cytowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie.

Zobacz także: Wilczy potwór w Stanach. Zbadają jego DNA

Tego typu przypadki odnotowywane były już w ostatnich latach na terenie wielu nadleśnictw w Bieszczadach. Populację wilka szacuje się na około 2 tysiące osobników. Szacuje się, że na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, bytuje co trzeci z nich.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. Szijjarto wygraża się
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. Szijjarto wygraża się
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami zablokowana
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami zablokowana
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
Oszustwo bankowe w całym kraju. Ważne oświadczenie Santandera
Oszustwo bankowe w całym kraju. Ważne oświadczenie Santandera
Oszustwa bankowe w całej Polsce. Klienci jednego banku tracą pieniądze
Oszustwa bankowe w całej Polsce. Klienci jednego banku tracą pieniądze
Tusk prosił o cofnięcie "niemądrej decyzji PiS". Jest stanowisko wicepremiera
Tusk prosił o cofnięcie "niemądrej decyzji PiS". Jest stanowisko wicepremiera
Niezwykłe nagranie nocnego nieba. Kula ognia przeleciała nad Polską
Niezwykłe nagranie nocnego nieba. Kula ognia przeleciała nad Polską