Fort Trump

Wraz z kolejną wizytą Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych wraca temat "Fortu Trump". Prezydent przyznał, że nie jest to "nazwa fizycznie istniejącej bazy, tylko zbiór działań zwiększających obecność wojskową USA w Polsce". Duda wspomniał również reakcję Trumpa, gdy po raz pierwszy usłyszał tę nazwę.

Wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie spotkała się z protestem grupy Polaków skupionej wokół organizacji Polish Freedom Network oraz Obywatelskie NYC. Przed rezydencją ambasadora RP organizują pikietę i rozdają ulotki, w których Andrzej Duda nazywany jest "homofobem".

Andrzej Duda i Donald Trump potwierdzą w środę, jak będzie wyglądało wzmocnienie sił USA w Polsce. Nad Wisłą pojawić się ma dwa razy więcej żołnierzy, niż planowano, a także 30 samolotów F-16. Wojska USA stacjonować będą na specjalnych prawach.

TVP Info po raz kolejny opublikowało materiał, który zaskoczył niejednego widza w Polsce. Tym razem na antenie stacji lektorka odczytała wpis ambasador USA Georgette Mosbacher. Wiele osób uznało, że media publiczne sparodiowały głos amerykańskiej dyplomatki.

Krzysztof Szczerski w piątek ocenił medialne doniesienia dotyczące rezygnacji USA z Fort Trump. - Mamy do czynienia z całkowitą dezinformacją - stwierdził szef gabinetu prezydenta.

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher zdementowała w czwartek pojawiające się informacje, że Fort Trump jednak nie powstanie w Polsce. "Negocjacje idą zgodnie z planem!" napisała w mediach społecznościowych.

Przesunięcie żołnierzy USA do Polski na stałe miałoby konsekwencje dla Aktu NATO-Rosja z 1997 roku - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Aby zachęcić Donalda Trumpa do spełnienia tego życzenia, Warszawa przedstawiła dwie propozycje, które dotyczą ulubionych tematów amerykańskiego prezydenta.

Rok temu przewidywałem, że w ciągu 15 lat prawdopodobnie dojdzie do wojny USA z Chinami. Myliłem się. Powinienem powiedzieć, że za 10 lat - mówi WP gen. Ben Hodges, były dowódca sił amerykańskiej armii w Europie. Jak dodaje, Europa będzie musiała bardziej zadbać o bezpieczeństwo kontynentu.

Kancelaria Prezydenta chce podpisać w Nowym Jorku kolejną deklarację ws. wzmocnienia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce - tej samej, którą miał podpisać Donald Trump w Warszawie. Stawia to pod znakiem zapytania przyjazd amerykańskiego prezydenta w USA w tym roku.

Żaden prezydent USA przed Donaldem Trumpem nie miał czterech doradców ds. bezpieczeństwa narodowego w trzy lata. O ile samo tempo zmian nie musi być dla Polski niekorzystne, to już w przypadku dymisji Johna Boltona, to kto odchodzi ma znaczenie. W jakimś sensie tracimy rzecznika naszych interesów w Waszyngtonie.

Wciąż nie wiadomo, gdzie i jakiego rodzaju siły zbrojne zostaną rozlokowane w Polsce – przyznał dowódca amerykańskich sił powietrznych w Europie i Afryce gen. Jeffrey L. Harrigian. Zapowiedź dotyczy deklaracji zwiększenia sił USA w naszym kraju.

Wbrew pierwotnym oczekiwaniom, Donald Trump w Warszawie nie podpisze umowy nt. zwiększenia obecności militarnej USA w Polsce. Gotowy ma być natomiast dokument dotyczący zniesienia wiz dla Polaków.

Georgette Mosbacher skrytykowała niemieckie wydatki na obronę. Wysłanniczka Donalda Trumpa zasugerowała, że amerykańscy żołnierze stacjonujący w niemieckich bazach mogą zostać przeniesieni do Polski. - Żadne konkretne plany za tym nie stoją. Ale taka opinia jest w Waszyngtonie powszechna - tłumaczy informator WP.

Wizyta Donalda Trumpa w Warszawie na miesiąc przed wyborami to wielki prezent dla PiS. Ale w partii są też obawy, że Trump tym razem nie będzie tak zdyscyplinowany, jak dwa lata temu. I że może "palnąć jakąś głupotę".

Nie ma obecnie sposobu na całkowite odparcie ewentualnej rosyjskiej agresji konwencjonalnej na państwa bałtyckie. Polskie siły zbrojne nie byłyby najprawdopodobniej w stanie sprostać oczekiwaniom Amerykanów w pierwszych dniach konfliktu, a Rosjanie zajęliby nie tylko Litwę, Łotwę i Estonię, ale i część Polski.

- Budujemy partnerstwo z największym mocarstwem - mówił przed spotkaniem z Donaldem Trumpem Andrzej Duda. Prezydent przyznał, że z USA istnieje "coraz więcej wiążących nici". Jedną z nich jest wstępne porozumienie, które zawarli przywódcy.

W ramach "Fortu Trump" liczba amerykańskich żołnierzy w Polsce wzrośnie o niewiele ponad 1 tys. Ale waga porozumienia jest wielka. To ważny krok na drodze do stałej obecności wojsk USA w regionie - mówi płk Ray Wojcik, były wojskowy i dyplomata.

Donald Trump i Andrzej Duda ogłoszą w Waszyngtonie zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Ale to nie kończy sprawy. Utrudnić wszystko może jeszcze Kongres, gdzie organizacje pozarządowe lobbują przeciw "nagradzaniu" rządu mającego problemy z praworządnością.