Wybory prezydenckie. Nieoficjalnie: jest data spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, do spotkania amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy ma dojść w Białym Domu w następną środę 24 czerwca. Obecnie ustalane są ostatnie szczegóły rozmów. Oficjalne zaproszenie i program wizyty mają być ogłoszone do końca tygodnia.
17.06.2020 | aktual.: 17.06.2020 13:42
Prezydent wraz ze swoimi współpracownikami ma wylecieć do Waszyngtonu we wtorek 23 czerwca. Powrót zaplanowany jest na czwartek 25 czerwca, a więc na trzy dni przed I turą wyborów prezydenckich. Jak udało nam się nieoficjalnie potwierdzić w dyplomatycznych źródłach, do spotkania ma dojść w środę 24 czerwca. A prezydent Andrzej Duda ma być pierwszym prezydentem innego kraju, który zostanie przyjęty w Białym Domu od początku wybuchu epidemii koronawirusa.
Zarówno amerykańska administracja, jak i prezydenccy ministrowie dopinają obecnie szczegóły wizyty. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rozmowy przywódców miałaby dotyczyć kwestii możliwej relokacji części oddziałów amerykańskich z Niemiec do Polski i szerzej wzmocnienia obecności amerykańskich żołnierzy w naszym kraju.
W rozmowie z Polskim Radiem prezydencki minister Krzysztof Szczerski mówił, że podczas spotkania prezydenci USA i Polski będą rozmawiać na temat przyszłości amerykańskiej obecności wojskowej w Europie. - Wiemy, jakie decyzje ogłosił prezydent Trump. Polska jest orędownikiem tego, by zmniejszenie tej obecności w Niemczech nie oznaczało zmniejszenia jej w Europie - mówił minister Szczerski.
Drugim tematem mają być kwestie energetyczne, a trzecim - kwestia miliardowej inwestycji amerykańskiej w infrastrukturę Trójmorza. - Jeśli zatem do takiego zaproszenia dojdzie, to jest bardzo dużo ważnych tematów do omówienia przez prezydentów - dodał minister.
Przypomnijmy, w poniedziałek Donald Trump potwierdził, że USA zredukują liczbę swoich żołnierzy stacjonujących w Niemczech do 25 tys. Według dziennika "Wall Street Journal", Trump polecił Pentagonowi do września wycofać z Niemiec 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy, ograniczając ich łączną liczbę w tym kraju do 25 tys. Z kolei jeden z rozmówców Reutersa twierdził wówczas, że część z wycofanych z Niemiec amerykańskich żołnierzy będzie mogła być przeniesiona do Polski. Zdaniem amerykańskiego prezydenta Niemcy nie wydają na obronność tyle, ile wymaga od nich NATO.
Informację o ewentualnej wizycie jeszcze przed I turą wyborów prezydenckich podał amerykański serwis politico.pl. Do spotkania dojdzie na 4 dni przed I turą wyborów prezydenckich.