Żołnierze USA przeniosą się z Niemiec do Polski? Amerykańska ambasador grozi Niemcom
Georgette Mosbacher skrytykowała niemieckie wydatki na obronę. Wysłanniczka Donalda Trumpa zasugerowała, że amerykańscy żołnierze stacjonujący w niemieckich bazach mogą zostać przeniesieni do Polski. - Żadne konkretne plany za tym nie stoją. Ale taka opinia jest w Waszyngtonie powszechna - tłumaczy informator WP.
08.08.2019 | aktual.: 08.08.2019 20:25
Po wypowiedziach amerykańskiej ambasador Georgette Mosbacher nieraz wybuchały dyplomatyczne burze. Teraz może sprowokować kolejną.
"W przeciwieństwie do Niemiec, Polska wypełnia zobowiązanie do wydatkowania 2% PKB na rzecz NATO. Chętnie byśmy powitali w Polsce amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Niemczech" - napisała w czwartek na Twitterze szefowa misji w Warszawie.
Mosbacher nie jest pierwszą przedstawicielką USA, która krytykuje niemieckie podejście do obronności. W ten sam sposób nieraz Berlin był strofowany - a Polska chwalona - przez prezydenta Trumpa. Jednak do tej pory jego administracja starali się unikać sugestii, że wzmocnienie obecności wojskowej w Polsce odbędzie się kosztem Niemiec, by nie kreować podziałów w NATO. Sama Mosbacher też na temat wypowiadała się bardziej powściągliwie.
Przeczytaj również: Duda zyskał kosztem Merkel. "Trump ukarał Niemcy"
Fort Trump bez zmian
Czy tweet jest więc zwiastunem zmian? Według osoby wtajemniczonej w rozmowy nt. "Fortu Trump", nic na to nie wskazuje.
- Tweet jest na pewno godny uwagi i wywołał spore poruszenie. To był tweet w stylu mocno trumpowskim, od którego Mosbacher zwykle stroniła. Ale nie stoi za nim żadna konkretna decyzja w sprawie przeniesienia jakichś dodatkowych wojsk do Polski - mówi rozmówica WP.
Jak dodaje, przedstawiona przez wysłanniczkę amerykańskiego prezydenta opinia odzwierciedla jednak popularną w kręgach konserwatywnych opinię, że Polska jest dla Waszyngtonu lepszym sojusznikiem jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa.
- Z tego naturalnie wypływa wniosek, że skoro Berlinowi nie zależy, należałoby przesunąć część z tych 40 tys. żołnierzy w Niemczech do Polski. Ale to na razie tylko dywagacje i na zwiększenie amerykańskiego kontyngentu w Polsce - ponad to, co zostało już zapowiedziane - się nie zanosi - mówi nasz informator.
Niemcy za, ale bardziej przeciw
Paradoksalnie, taki pomysł wcale nie byłby źle przyjęty przez niemieckie społeczeństwo, które - jak pokazują sondaże - mają coraz gorszy stosunek do USA i obecności amerykańskich żołnierzy w ich kraju. Tego samego nie można jednak powiedzieć o niemieckich rządzących.
- W Niemczech brak jest poważnego myślenia w kategoriach geostrategicznych. Ale nawet mimo tego taki ruch nie byłby dobrze przyjęty. Tym bardziej, że wciąż są obawy co do tego, jak zareagowałaby na to Rosja - mówi WP działacz współrządzącej partii SPD. - Poza tym, Polska już teraz jest postrzegana jako zbyt pro-Trumpowska - dodaje.
Przeczytaj również: Amerykański dyplomata o Fort Trump. Najważniejsze porozumienie od czasu wstąpienia Polski do NATO
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl