Sztab PiS z nowym planem. Idzie kolejne uderzenie w Tuska

PiS rozważa zwiększenie liczby pytań do Polaków w referendum, które ma odbyć się w dniu wyborów - wynika z informacji WP. Wkrótce rządzący mają ujawnić brzmienie tego dotyczącego relokacji migrantów. Co ciekawe, chcieli zrobić to już w weekend, ale przeszkodził im... Jewgienij Prigożyn.

Sztab PiS z nowym planem. Idzie kolejne uderzenie w TuskaLiderzy Zjednoczonej Prawicy w Bogatyni
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | East News
Michał Wróblewski
1410

Sztab wyborczy szykuje kolejne inicjatywy, które wzmocnią polaryzację między PiS a Koalicją Obywatelską, a także nakręcą emocje przeciwko Brukseli i Berlinowi. Zjednoczona Prawica publicznie demonstruje jedność, ale w ekipie zawiadującej kampanią nie wszyscy patrzą na siebie z sympatią.

"Referendum to nie koniec"

W tym tygodniu sztab PiS planuje zorganizować kolejne wydarzenia, które mają pokazać kontrast między partią rządzącą a opozycją. - Stawiamy na polaryzację, jasne pokazanie różnic między nami a naszymi przeciwnikami - mówią zgodnie rozmówcy WP, działający przy kampanii PiS.

Dziś głównym tematem "polaryzującym" i "emocjonującym" społeczeństwo mają być migranci. Jak usłyszeliśmy, PiS posiada badania, które wskazują, że większość Polaków nie chce w naszym kraju przymusowego relokowania osób z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zostawił Ziobrę przed wyborami. Teraz mówi, jaki ma cel

Mimo że największe partie opozycyjne również przekonują, iż sprzeciwiają się nielegalnej migracji i kwotom narzucanym przez instytucje Unii Europejskiej, to PiS i tak uważa, że w tej sprawie - proponując zorganizowanie referendum - "zostawił opozycję na spalonym". Z informacji RMF FM wynika natomiast, że Polska może wnioskować o całkowite odstępstwo od unijnej solidarności w sprawie uchodźców. Taki wniosek złożyły już na przykład Czechy.

Co więcej - wedle informacji WP - PiS już w Bogatyni planowało ogłosić, jak ma brzmieć pytanie referendalne dotyczące migrantów. Rządzący zrezygnowali, bo polityczne wiece zostały przykryte informacjami z Rosji o buncie Prigożyna.

Teraz PiS czeka na odpowiedni moment - tak, by temat nie został "przykryty". W tym tygodniu nie zabraknie jednak ważnych wydarzeń dyplomatycznych dotyczących Ukrainy, zatem rządzący mogą się jeszcze wstrzymać.

Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, w obozie PiS rozważana jest również opcja dodania innych pytań w referendum - tak, by nie dotyczyło jedynie migrantów. Zdania w tej sprawie są jednak podzielone, a żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.

Jest jednak grupa osób związanych z obozem władzy, która promuje plan zwiększenia liczby pytań. Pomysł ten - jak słyszymy - byłby do zaakceptowania nawet przez prezydenta.

Niemniej PiS nie ustaje w wymyślaniu tematów, które jeszcze mocniej podgrzeją nastroje społeczne i zmobilizują wyborców do pójścia do urn wyborczych. - Referendum to nie koniec - słyszymy.

Kolejne uderzenie w Tuska

Głównym punktem odniesienia - tak jak zapowiadała Wirtualna Polska - od co najmniej kilkunastu dni są tematy związane z polityką realizowaną przez Unię Europejską.

To dlatego Jarosław Kaczyński ogłosił pomysł zorganizowania referendum ws. relokacji migrantów, a sztab pod kierunkiem Joachima Brudzińskiego przygotował wiec partyjny w Bogatyni przy kopalni Turów, będącej kością niezgody między Polską a Czechami i Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

I to dlatego wreszcie sztab PiS jednogłośnie postanowił uczynić głównym tematem na początku tygodnia wypowiedź szefa Europejskiej Partii Ludowej (do której należy PO, a której szefował kilka lat temu Donald Tusk), niemieckiego polityka Manfreda Webera, który na łamach niemieckiej prasy stwierdził: "Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić ten kraj z powrotem do Europy".

W temat ten szczególnie zaangażowali się - jak słyszymy - europosłowie obozu władzy, nie tylko ci zasiadający w sztabie PiS. Znaleźli w tym swoje "polityczne złoto".

Słowa Webera są od rana do wieczora cytowane w prorządowych mediach, a politycy PiS organizują na ten temat konferencje prasowe i kręcą spoty wyborcze. Narracja została przyjęta i jest powielana przez wszystkich bez wyjątku. - Tak ostentacyjna zapowiedź Webera o ingerencji w kampanię wyborczą w Polsce powinna spotkać się ze zdecydowanym odporem, a Tusk powinien być publicznie pytany, czy to niemieckie zaangażowanie akceptuje - przekonuje europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

Premier Mateusz Morawiecki - zainspirowany przez swoich współpracowników - postanowił zamieścić mema na swoim profilu na Twitterze, który zestawia Webera z Donaldem Tuskiem.

- Tematy tak naprawdę nam z nieba spadają. Mamy dobrą passę, bo ustaliliśmy jakiś czas temu agendę, którą pomagają nam realizować nasi przyjaciele z Brukseli - ironizuje jeden z naszych rozmówców z PiS.

Z pełnego kontekstu wypowiedzi, który przeanalizował m.in. Konkret 24, wynika jasno, że Weber nie mówił o Niemcach, a o Europejskiej Partii Ludowej. Nie przeszkodziło to jednak politykom PiS w rozpowszechnianiu sugestii, że miał na myśli "Berlin", "Niemcy" lub "Niemców".

PiS wciąż czeka na przełamanie

Sztab wyborczy PiS zdaje sobie jednak sprawę, że rozgrywka trwa, a walka o utrzymanie uwagi wyborców - a już tym bardziej wywalczenie mocnej przewagi na wakacje - będzie trudna. Tym bardziej że w każdym publikowanym sondażu PiS nie może liczyć na samodzielną większość - a taki jest przecież cel Kaczyńskiego.

- Wciąż czekamy na przełamanie, mamy sporo pomysłów. To nie tylko migranci, którzy ustawili opozycję w defensywie, ale także inne tematy. Będziemy je pokazywać na dniach, już w tym tygodniu - zapowiadają nasze źródła w obozie władzy.

PiS "wygrało internety"? I to wszystko mimo Prigożyna

Aktywności PiS można spodziewać się w środę. Wcześniej członkowie sztabu - od polityków PiS, przez ziobrystów, Republikanów, po ludzi szefa rządu - omawiali, jak rozegrać szczyt Rady Europejskiej, który odbędzie się w czwartek i piątek (29-30 czerwca). - To będzie ważne wydarzenie, bo Morawiecki będzie musiał bić się z urzędnikami o temat migrantów. Sprawa zapowiada się na kluczową na tym szczycie, choć będą też inne - tłumaczy nasz rozmówca z obozu władzy.

W obozie władzy wciąż nie ma jednak miłości. Polityka europejska dzieli ziobrystów i ludzi premiera. Na ten temat - jak słyszymy - też toczą się spory w sztabie, ale publicznie współpracownicy Ziobry i Morawieckiego mają już powstrzymać się od wzajemnej krytyki.

Na tym zresztą zależało nowemu sztabowi pod kierunkiem Brudzińskiego: doprowadzić do jedności (nawet pozorowanej i wynikającej z wyborczego interesu) w obozie rządzącym. I tę jedność zademonstrować Polakom.

- Mimo że weekend został przykryty przez Prigożona, to PiS po raz pierwszy od ponad roku wygrało z PO w internecie, biorąc pod uwagę większe eventy. Ta sytuacja pokazała nam, że gdy nasze towarzystwo jest podzielone, to przegrywamy. A jak się zepniemy, to nadal mamy potencjał w social mediach - słyszymy od ludzi z PiS.

Jeden z rozmówców podkreśla: - Po Bogatyni zorganizowaliśmy 100 wspólnych konferencji prasowych w 100 okręgach. Wszyscy posłowie, pełnomocnicy partyjni, koalicjanci. Bywa to u nas przedmiotem żartów, bo wielu posłów stanęło obok siebie po raz pierwszy od 4-5 lat. Niektórzy się nie cierpią, a jednak wystąpili razem. Ludzie zaczęli ze sobą wreszcie rozmawiać. To duży sukces.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Jestem usatysfakcjonowany". Duda skomentował spotkanie z Trumpem
"Jestem usatysfakcjonowany". Duda skomentował spotkanie z Trumpem
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł o wiele szybciej
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł o wiele szybciej
Musk reaguje na medialne doniesienia ws. Ukrainy. "To nieprawda"
Musk reaguje na medialne doniesienia ws. Ukrainy. "To nieprawda"
Ogromny rurociąg NATO ma połączyć Polskę. Na wypadek wojny
Ogromny rurociąg NATO ma połączyć Polskę. Na wypadek wojny
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda zdradza więcej szczegółów po rozmowie z Trumpem
Duda zdradza więcej szczegółów po rozmowie z Trumpem
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje