Prezes Kaczyński znów uderza w lekarzy i ich zarobki. Sprawdziliśmy, jak jest naprawdę
Jarosław Kaczyński upodobał sobie uderzanie w konkretną grupę społeczną, by tworzyć wyimaginowanego wroga. Kiedyś byli to uchodźcy, nauczyciele, prawnicy, sędziowie, kobiety, a teraz - po raz kolejny - są to lekarze. Prezes PiS w ostatni weekend zasugerował, że zarabiają oni nawet... 900 tysięcy złotych rocznie. Jaka jest prawda?
Jarosław Kaczyński podczas swoich objazdów po kraju wypowiada się na temat przeróżnych kwestii. Zdarzają się sytuacje, kiedy mija się z prawdą. Na koncie ma już wypowiedź o "dawaniu w szyję", co - jego zdaniem - jest powodem decyzji kobiet o niezachodzeniu w ciążę. Sugerował też, że za czasów jego poprzedników Polacy byli tak biedni, że wyjadali dzikom ziemniaki w lesie. Wielokrotnie pozwolił sobie również na komentarze dotyczące społeczności LGBT i kwestii korekty płci, sugerując, że niektórzy rano są kim innym, niż wieczorem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński uderzył w kolejną grupę. "Wie, że jego gawędy są słuchane"
Podczas minionego weekendu Kaczyński odwiedził mieszkańców Nowej Soli i Zielonej Góry. W trakcie spotkań z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości prezes poruszył temat zarobków lekarzy. Stwierdził, że w środowisku lekarskim panuje "pogoń za pieniądzem".
- Problem niskich płac w służbie zdrowia to jest już dzisiaj problem rozwiązany. (...) Jeżeli chodzi o lekarzy, którzy mają przynajmniej 10 lat za taką specjalizację, to wiecie, państwo, jaki jest przeciętny PIT w tej chwili? U takich lekarzy? 75 tysięcy miesięcznie, czyli 900 tysięcy rocznie - mówił Kaczyński.
- Ja nic nie mam przeciwko temu, żeby lekarz na jednym etacie świetnie zarabiał, ale lekarz musi być przede wszystkim w szpitalu rano, kiedy zaczyna pracę, do tego momentu, kiedy formalnie ją kończy, czyli do popołudnia, a jak trzeba to dłużej - podkreślił. - Wiecie, państwo, że tak nie jest - dodał. - Musi mieć to poczucie odpowiedzialności za pacjenta - zaznaczył Kaczyński.
Przypomnijmy, że to nie jest pierwszy raz, kiedy lider partii rządzącej komentuje wynagrodzenia medyków. W połowie października w Stargardzie powiedział, że "poszczególni lekarze, nie jacyś wybitni specjaliści, otrzymują kontrakty po 70 tysięcy złotych, a teraz dostaną nawet po 120 tysięcy złotych". - A jak ktoś przyjedzie na SOR z sepsą i 40 stopniami gorączki, to mu każą siedzieć kilka godzin na zydlu - mówił.
W PiS już wcześniej padały sugestie w podobnym tonie dotyczące lekarzy. "Niech jadą" - krzyczała z ław sejmowych w 2017 roku Józefa Hrynkiewicz z PiS, kiedy posłanka PO Lidia Gądek powiedziała, że młodzi lekarze w każdej chwili mogą wyjechać za granicę, aby tam zarabiać.
Niedzielski komentuje słowa Kaczyńskiego
O wypowiedź Kaczyńskiego dotyczącą zarobków lekarzy zapytano w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News Adama Niedzielskiego. Minister zdrowia zgodził się z prezesem PiS, że "wysokość zarobków jest tu naprawdę bardzo pokaźna". - Tu absolutna zgoda - stwierdził.
Minister dodał, że dane GUS, według których średnie wynagrodzenie lekarza to 4-8 tys. zł brutto, "to są na pewno jakieś złe dane". Zaznaczył, że wraz z Kaczyńskim myślą o promowaniu zatrudniania w jednym miejscu i podnoszeniu wynagrodzenia tym, którzy deklarują właśnie taką pracę.
"Nie każdego lekarza stać, aby pracować dla idei"
Julia Pankiewicz, rezydentka psychiatrii, odniosła się na Twitterze do słów prezesa PiS. "Kiedy czytam/słyszę kolejne morały o tym, co lekarz powinien, czego nie powinien, jaki być powinien, jaki nie, czym ma się kierować, czym nie - myślę tylko o tym, żeby robić swoje, czyli następnego dnia iść do pracy i leczyć ludzi. Bo wiecie, jest takie powiedzenie: w D byłeś, G widziałeś. Bardzo brzydkie jest, nieładne i nie mówi się tak" - podkreśliła.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Już pomijając absurd 'misyjności' jakiegokolwiek zawodu, można powiedzieć, że mam coś pokroju poczucia misji do kierunku, w jakim się chcę specjalizować - seksuologii. Ciekawym czy tak też wolno według pana prezesa?" - zapytał Sebastian Goncerz, lekarz-stażysta.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Za co w takim razie biorą kasę minister i wiceministrowie zdrowia, skoro wszystko tak źle zorganizowali? Przecież to rząd odpowiada za organizację ochrony zdrowia" - tak słowa Kaczyńskiego skomentowało Porozumienie Chirurgów. "Pan prezes nie wie, jak to jest, gdy ma się dzieci do wykarmienia i do spłacania raty kredytu za mieszkanie 2x wyższe niż siedem lat temu, nie mówiąc o obecnych rachunkach za prąd i gaz. Nie każdego lekarza stać, aby pracować dla idei jak Stasiek Karczewski" - dodało.
Zarobki lekarzy. Jaka jest prawda?
Z danych GUS za 2020 rok (przygotowywane są co dwa lata) wynika, że przeciętne zarobki lekarza w Polsce w październiku 2020 roku wyniosły 10 909,24 zł brutto. Eksperci podkreślają, że te dane są mocno uśrednione.
Najsłabiej wypadają zarobki medyków, którzy zaczynają pracę i są w trakcie specjalizacji. Dane zebrane przez firmę Sedlak&Sedlak pokazują, że lekarz stażysta zarabia ok. 3070 zł brutto, a lekarze rezydenci nieco powyżej 4 tys. zł brutto miesięcznie.
Kwota miesięcznego wynagrodzenia brutto lekarzy różni się od tego, jakiej są oni specjalizacji. I tak - w przypadku lekarza rodzinnego jest to - według danych GUS - 11 010 zł, pediatry - 10 700 zł, lekarza chorób wewnętrznych - 7100 zł, anestezjologa - 6300 zł, ortopedy - 6100 zł, ginekologa - 5500 zł, chirurga ogólnego - 6000 zł, chirurga plastycznego - 5500 zł.
Gdyby spojrzeć jednak na raport przygotowany przez Polski Instytut Ekonomiczny, miesięczne zarobki lekarzy wyglądają inaczej. Z danych za 2019 rok wynika, że wynosiły one średnio 25,3 tys. zł brutto (rocznie to ok. 303,6 tys. zł). Autorzy zestawienia wyjaśniają, że w ich analizie uwzględniono wszystkie przychody, również te z pracy pozaetatowej.
Warto jednak dodać, że pensja podstawowa lekarza daje nieprawdziwy obraz rzeczywistej kwoty wynagrodzenia polskich lekarzy. Na ostateczną sumę wpływ mają takie czynniki jak: dodatki i wynagrodzenia za dyżury (lekarz może wziąć do 300 godzin w miesiącu). Wielu lekarzy dorabia dyżurami w innych placówkach, a także braniem wielu etatów. Pensje podnoszą m.in. dodatki covidowe. Według danych z Biura Komunikacji Społecznej NFZ (stan na początek 2022 roku) fundusz wypłacił osobom wykonującym zawód medyczny 9 025 699 372,25 zł w ramach tychże dodatków.
Gdyby chcieć odpowiedzieć na pytanie, ile dokładnie zarabiają lekarze, powinno się wiedzieć, ile godzin pracują miesięcznie, ile zarabiają na godzinę oraz jakie mają inne zarobki. Warto podkreślić, że nawet gdyby przyjąć kwotę z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (czyli 300 tys. zł, z uwzględnieniem wszelkich dodatków), to kwota roczna podana przez Jarosława Kaczyńskiego jest wyższa aż o prawie 600 tys. zł.
Żaneta Gotowalska, dziennikarka Wirtualnej Polski