Polska na liście Trumpa? Ekspert wskazuje na lotnisko Rzeszów-Jasionka

Po decyzji USA o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy, Donald Trump może skoncentrować się na wywieraniu presji na Polskę. - Zdjęcie ochrony przeciwrakietowej lotniska pod Rzeszowem, przez które dostarcza się uzbrojenie, to jeden z możliwych kroków - ocenił kmdr por. rez. Artur Bilski, ekspert ds. bezpieczeństwa.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Paulina Ciesielska

- Prezydent Trump chce porozumienia pokojowego z Moskwą i zastosuje wszystkie możliwe, pokojowe narzędzia, żeby tego dokonać - ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową kmdr por. rez. Artur Bilski, komentując decyzję USA o zawieszeniu wszelkiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym tej będącej w drodze do kraju i w magazynach w Polsce.

Możliwe konsekwencje dla Europy

Ekspert podkreślił, że Polska stanie przed trudnym wyborem, chcąc zachować dobre relacje z USA, a jednocześnie wspierać Ukrainę. - Gdyby Europa próbowała się przeciwstawić decyzjom USA, to myślę, że kolejnym krokiem będzie wywieranie presji na Polskę - dodał Bilski.

Bilski zauważył, że bez pomocy USA Ukraina nie osiągnie swoich celów militarnych i politycznych. - Krótkoterminowo Ukraina, prezydent Zełenski będzie usiłował zbudować koalicję państw europejskich - ocenił ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wsparcie tylko na Twitterze? Brutalna ocena zdolności Europy Zachodniej

Podczas wstępnych rozmów z USA Rosjanie mieli zasygnalizować, że pokój będzie możliwy pod warunkiem rezygnacji Zełenskiego z urzędu prezydenta. - Na pewno prezydent Trump nie zgodzi się sprzedawać broni Ukrainie i sojusznikom z NATO, jako formy łapówki za możliwość wspierania Ukrainy i utrzymania prezydenta Zełenskiego na stanowisku - dodał Bilski.

Bilski przypomniał, że o sile NATO stanowi przede wszystkim US Army. Podkreślił, że 80 proc. potencjału NATO w obszarze rozpoznania, uzbrojenia, logistyki, dowodzenia, transportu to wkład USA.

Ekspert podsumował, że zawarcie porozumienia z Rosją ws. Ukrainy jest celem, który Trump będzie realizował z pełną determinacją. - Mając silny mandat i świadomość, że poprzednia administracja nie miała klarownej strategii wobec Ukrainy, stąd kontynuowanie tej wojny staje się zbędnym ciężarem - ocenił.

Czytaj także:

wojna w UkrainieDonald Trumprosja

Wybrane dla Ciebie