"Meldunki z Jasionki potwierdzają". Tusk zabrał głos na posiedzeniu rządu
Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów zabrał głos ws. decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Podkreślił, że sytuacja wymaga szczególnej koncentracji od rządu. - Zresztą meldunki, które napływają z granicy z Jasionki, z naszego hub-u też potwierdzają - dodał.
- Proszę zapiąć pasy, wchodzimy w strefę turbulencji - rozpoczął premier Donald Tusk otwarte posiedzenie rządu.
- Sytuacja jest poważna, nikogo nie muszę przekonywać, że wymaga to szczególnej koncentracji od rządu. Będziemy podejmowali decyzje, które będą wymagały bardzo takiej pełnej solidarności. Nadchodzą dni, tygodnie, kiedy bezwzględnie trzeba zawiesić w jałowe dyskusje jakieś spory prestiżowe nieporozumienia koalicyjne, bo będziemy musieli podejmować decyzje. W takim trybie, w jakimś nadzwyczajnym - powiedział Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów.
- Jak państwo wiecie, dzisiaj ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o być może rozpoczęciu zwalniania sankcji Rosji przez stronę amerykańską. Nie mamy dzisiaj żadnego powodu, aby sądzić, że są to tylko słowa. Zresztą meldunki, które napływają z granicy z Jasionki, z naszego hub-u też potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - dodał.
- To oczywiście stawia Europę, Ukrainę. Oczywiście Polskę w sytuacji trudniejszej, ale musimy w tej sytuacji sprostać, więc tu nie ma co się obrażać na rzeczywistość - podkreślił premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Obudźcie się!" Generał apeluje do polityków PiS. Mówi o demonach
Relacje ze Stanami Zjednoczonymi
Szef rządu podkreślił potrzebę maksymalnej intensyfikacji działań w Europie na rzecz zwiększenia własnych możliwości obrony, "równocześnie wbrew wszystkim okolicznościom, dbałość o jak najlepsze relacje transatlantyckie i współpracę z naszym najważniejszym sojusznikiem Stanami Zjednoczonymi".
- Wiemy, tak jak powiedziałem, okoliczności są dzisiaj bardzo trudne i takie nietypowe, do tej pory nie doświadczaliśmy tego typu wyzwań, ale to nie zmienia absolutnie naszej strategicznej zasady. Tu także będę prosił, rozumiem emocje, wszyscy podlegamy emocjom. Bardzo ważne staje się, przynajmniej dla pewnego gatunku ludzi, także wymiar etyczny i moralny w polityce. To nie jest tak, że pragmatyzm musi być zawsze w konflikcie z przyzwoitością. Najlepsza polityka to jest taka, która jest skuteczna i która gwarantuje bezpieczeństwo, efektywność działania. A równocześnie jest do zaakceptowania przez ludzi przyzwoitych - powiedział Tusk
- Więc mam nadzieję, że wszyscy będziemy umieli, jako zespół też będziemy mieli odnajdywać tą krętą, niewątpliwie trudną ścieżkę działania skutecznego i równocześnie przyzwoitego, tak, żebyśmy się nie musieli wstydzić - podkreślił.
Większe wydatki na obronność
Tusk poinformował, że otrzymał list od szefowej Komisji Europejskiej. - Przygotowała pakiet. Jutro będziemy o tym rozmawiali jeszcze wieczorem w Brukseli, w czwartek będziemy podejmowali decyzje na nadzwyczajnej Rady Europejskiej - poinformował premier. Wyjaśnił, że jest to zasadniczy zwrot, jeśli chodzi o możliwości finansowania, możliwości obronne Europy i państw członkowskich.
- Trochę podobnie jak było w czasie Covidu, ale skala jest większa, bo mówimy tutaj w tym wypadku o 150 miliardach euro, które będzie można pożyczać już bezpośrednio na obronę i przemysł obronny i byłyby to pożyczki gwarantowane przez budżet Unii Europejskiej - mówił premier.
Premier wytłumaczył, że chodzi o to, żeby państwa takie jak Polska, które decydują się na wydawanie większych pieniędzy na obronność, a w związku z tym powiększa się ich deficyt, nie były karane przez procedury i instytucje europejskie.
- Dziękuję pani minister Pełczyńskiej-Nałęcz za informację, którą otrzymałem od pani minister tuż przed posiedzeniem rządu, że także jeśli chodzi o KPO, widzi pani możliwość i podjęła pani już pracę nad uwolnieniem do 30 mld (...), aby przesunąć te wydatki także na szeroko pojętą obronność i przemysł obronny - powiedział Tusk.
Ustawa ws. inwestycji w zakresie obronności
- Musimy przyspieszyć radykalnie nasze prace nad projektem ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie obronności państwa - poinformował premier.
Premier zwracając się do ministrów, apelował o pełną koordynację. - Dużo zależy od Polski w tej chwili, od tego, w jaki sposób my będziemy się zachowywali, dlatego nie wykluczam, że będziemy pracowali też w innym tempie - stwierdził premier.
Tusk przekazał, że być może w przyszłym tygodniu ta ustawa trafi na zebranie rządu. - Powinna nam bardzo ułatwić i uprościć inwestowanie we wszystko, co związane z obronnością, przemysłem obronnym - powiedział szef rządu.