Szydło oburzona na Tuska. "Przepraszam, że użyłam takiego słowa"

"Publicznie wyrażona przez Pana Prezydenta Dudę sugestia, że moglibyśmy oddać naszą polską miedź Amerykanom za ich wsparcie, to jednak krok za daleko" - napisał w środę Tusk na X. Problem w tym, że - jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce - to nie Andrzej Duda zasugerował oddanie polskiej miedzi.

- To jest bezczelna insynuacja premiera Tuska. Przepraszam, że użyłam takiego słowa, ale tak nie można - oburzała się na antenie Radia Zet Beata Szydło.

Wskazała, że w obliczu napięć na arenie międzynarodowej, najważniejsi politycy w Polsce powinni się skupić na współpracy. Tymczasem - jak dodała - "premier próbuje insynuować rzeczy nieprawdziwe, kłamliwe i atakuje prezydenta".

Zobacz też: kiedy Kamiński i Wąsik przed komisję? Sroka podała termin

- Dzisiaj premier powinien mniej być aktywny na Twitterze (obecnie to platforma X - red.), a bardziej aktywny w prowadzeniu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej - podkreśliła Szydło.

Przypomniała, że w ostatnim czasie odbyły się spotkania europejskich liderów w Paryżu i Londynie, a następne odbędzie się w czwartek w Brukseli. - To jest ten moment, kiedy Polska powinna być liderem polityki, która w tej chwili jest prowadzona w UE - wskazała była premier.

Problem we wpisie Tuska polega na tym, że to nie Andrzej Duda zasugerował oddanie polskiej miedzi. To prezydent w rozmowie z TVN24 został zapytany, czy w świetle ostatnich wydarzeń - chodzi o amerykańsko-ukraińską umowę dot. minerałów - nie obawia się, że pewnego dnia Donald Trump zażąda polskiej miedzi w zamian za obecność amerykańskich wojsk w Polsce.

- No, jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Natomiast póki co takiej sytuacji nie mamy - odpowiedział Duda.

- Nie boi się pan takiej sytuacji ? - dopytywał dziennikarz.

- Ja mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie, bo jak na razie to nazywa nas bardzo odpowiedzialnym sojusznikiem. Mówi, że to raczej on ma zobowiązania wobec Polski, bo przecież sam to ostatnio powiedział, że czuje się wobec Polski zobowiązany. I cieszę się, że tak mówi, bo, bo uważam, że rzeczywiście jesteśmy bardzo odpowiedzialnym sojusznikiem, który faktycznie realizuje swoje zobowiązania, a właściwie nawet - co on sam zresztą też podkreśla - (realizujemy - przyp. red.) ponad swoje zobowiązania w Sojuszu Północnoatlantyckim. No i pokazujemy, że kwestie własnego bezpieczeństwa można traktować poważnie (...) i tak ją traktujemy. Dlatego jesteśmy pokazywani przez prezydenta Trumpa, jako państwa, które odpowiedzialnie postępuje w zakresie własnego bezpieczeństwa - wskazał Andrzej Duda.

Do krytyki ze strony premiera, prezydent odniósł się w mediach społecznościowych.

"Wyrażona przez Donalda Tuska sugestia to kłamstwo i manipulacja. Czy tak zachowuje się poważny i odpowiedzialny premier kraju?" - napisał Andrzej Duda w serwisie X.

Źródło: Radio Zet/x.com/WP Wiadomości