"Klucz do zwycięstwa Ukraińców". Generał Skrzypczak kreśli scenariusz
- Ukraińcy systematycznie demolują rosyjską logistykę, uderzając w konwoje oraz składy amunicji i pali. Rosjanie mają problem z logistyką i rytmicznymi dostawami, co obniża ich zdolności bojowe. To klucz do zwycięstwa Ukraińców na odcinku zaporoskim - mówił w programie "Newsroom WP" gen. Waldemar Skrzypczak.
Ukraińscy żołnierze walczą na Zaporożu. Jak wynika z relacji ukraińskiego sztabu generalnego, armia ukraińska kontynuuje działania ofensywne na południowej części frontu właśnie w obwodzie zaporoskim. Przedstawiciel amerykańskiego wywiadu wojskowego (DIA) Trent Maul ocenił, że istnieje "realna możliwość", iż do końca roku siły ukraińskie przedrą się przez wszystkie linie obrony wojsk rosyjskich na południu frontu - podał w sobotniej analizie waszyngtoński Instytut Studiów nad Wojną.
Czy można mówić o sukcesie Ukrainy? O to Małgorzata Walczak pytała w programie "Newsroom WP" generała Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcę wojsk lądowych.
"Klucz do zwycięstwa Ukraińców"
- Kierunek zaporoski jest najtrudniejszy dla Ukraińców. Rosjanie od grudnia ubiegłego roku bardzo dobrze ten kierunek obronnie przygotowali. Rozbudowali sieć rozległych pól minowych. Wkopali setki tysięcy min złączonych w sieci wybuchowe. Rozbudowali również fortyfikacje wzdłuż trzech głównych pozycji obronnych, które w tej chwili szturmują Ukraińcy - mówił w programie "Newsroom WP" gen. Waldemar Skrzypczak.
Jak dodał były dowódca wojsk lądowych, główna bitwa rozgrywa się na tym kierunku. Ukraińcy dążą do przełamania pozycji obronnych Rosjan i zamierzają dojść do brzegu Morza Azowskiego. W ten sposób przetną korytarz lądowy na Krym, blokując drogę rosyjskim żołnierzom. Może to pozwolić na operacje desantowe na Krym. Tu może rozegrać się główna część operacji zaczepnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Rosyjscy dowódcy zdają sobie sprawę, że dokonanie przełomu na tym kierunku przez armię ukraińską pozbawi ich możliwości operowania w Zaporożu i Chersoniu. To otworzy Ukraińcom drogę na Krym. Rosjanie robią wszystko, żeby uniemożliwić przełamanie obrony na drugim i trzecim pasie w rejonie Berdiańska i Melitopola. Ściągają tam najlepsze formacje z innych kierunków. Mają świadomość, że gdyby Ukraińcom udało się przełamać obronę na tym kierunku, to rozpocznie się bitwa o Krym, a bitwa o Zaporoże i Chersoń zostanie przez Rosjan przegrana - ocenił gen. Skrzypczak.
Główne problemy Rosjan
Rosjanie, angażując się w bitwy o konkretne miasta, mogą stracić impet i utknąć na długich walkach jak w okolicach Bachmutu. Główny problem Rosjan tkwi w dowodzeniu. Jak mówił gen. Skrzypczak, po próbie puczu Prigożyna, Putin dokonał czystek w dowództwie. Innym problemem jest logistyka.
- Ukraińcy systematycznie demolują rosyjską logistykę uderzając w konwoje oraz składy amunicji i pali. Rosjanie mają problem z logistyką i rytmicznymi dostawami, co obniża ich zdolności bojowe. To klucz do zwycięstwa Ukraińców na odcinku zaporoskim - mówił gen. Skrzypczak.
Jak twierdził gość programu "Newsroom WP", ruchów ofensywnych armii ukraińskiej może być coraz więcej. Według niego skutecznymi działaniami mogą być rakietowe ostrzały rosyjskich składów.
Rosjanie nie strzelają już na hektary. Strzelają amunicją precyzyjnie atakującą konkretne punkty. Według gen. Skrzypczaka jesień może wpłynąć niekorzystnie na postępy wojsk ukraińskich.
- Żeby mogli pokonywać obronę rosyjską, muszą mieć warunki, by ciężki sprzęt mógł manewrować. Gdy teren będzie podmokły, to operacja się zatrzyma. Nie będzie możliwości prowadzenia szerokich operacji z użyciem ciężkiego sprzętu - przyznał gen. Skrzypczak.
Strona ukraińska przekonuje, że kontrofensywa będzie kontynuowana po nadejściu chłodów. - Działania bojowe będą się toczyły tak czy inaczej. Podczas chłodów, deszczów i w błocie trudniej jest walczyć. Ale kontrofensywa będzie kontynuowana - oznajmił szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy, generał Kyryło Budanow na konferencji w Kijowie.
- Nasza kontrofensywa trwa na kilku kierunkach - podkreślił Budanow, przyznając, ze postępy są powolniejsze, niż by sobie tego życzył. Jako przyczyny tego stanu rzeczy wskazał na ogromną koncentrację rosyjskich min oraz używanie przez wroga bardzo dużej liczby dronów kamikadze.