Częsty błąd podczas kolędy. Ksiądz zwraca uwagę

Przygotowanie do wizyty duszpasterskiej - zdjęcie poglądowe
Przygotowanie do wizyty duszpasterskiej - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © East News | MONKPRESS
Monika Mikołajewicz

18.12.2022 12:59, aktual.: 18.12.2022 14:58

Wizyta duszpasterska to czas, kiedy proboszcz ma okazję lepiej poznać swoich parafian. Ci z kolei mogą nie tylko otrzymać błogosławieństwo na nadchodzący rok, ale też mają możliwość finansowego wsparcia Kościoła. Często wierni traktują to jak obowiązek. Czy tak jest w rzeczywistości?

Zjawisko wizyty duszpasterskiej sięga czasów średniowiecznych, kiedy to duchowni odwiedzali wiernych w okresie świąt Bożego Narodzenia. Z biegiem czasu kolęda stawała się środkiem do tego, by przygotować ludzi do spowiedzi i Wielkanocy, a nawet bywała pretekstem do walki z herezją i zabobonami (np. księża konfiskowali heretyckie księgi). Ostatecznie, po soborze trydenckim, wizyta duszpasterska została potraktowana jako obowiązek proboszcza, który tym sposobem miał lepiej poznać swoich parafian.

Dla kogo kolęda jest obowiązkowa?

Dość oczywisty wydaje się fakt, że osoby niewierzące nie mają obowiązku goszczenia w swoim domu księdza. A co z katolikami? Czy oni mają taki obowiązek? Czy brak odbytej wizyty można uznać za grzech? Okazuje się, że nie istnieje taki punkt w prawie kanonicznym, który narzucałby wiernym konieczność przyjmowania księdza w domu. To oznacza, że nawet osoby wierzące i praktykujące nie muszą przyjmować duszpasterza. Wszystko powinno zależeć od ich dobrej woli oraz potrzeb.

Inaczej jest w przypadku księdza. On ma obowiązek jak najlepiej poznać swoich parafian. Do tego właśnie ma przysłużyć się wizyta duszpasterska, realizowana zwykle po zakończeniu Bożego Narodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwieczny dylemat: koperta

Co roku w związku z kolędą pojawia się temat koperty. Dawać czy nie dawać? A jeśli tak, to ile włożyć do środka?

Jeśli ktoś decyduje się przyjąć księdza, musi tak naprawdę zadbać jedynie o biały obrus, krzyż, świecę, kropidło i wodę święconą, choć jeśli akurat święconej nie ma, może przygotować zwykłą, a ksiądz przed błogosławieństwem dokona jej poświęcenia.

Jak widać, nie została tu wymieniona koperta. Coraz wyraźniej księża zaznaczają, że w wizycie duszpasterskiej nie chodzi o pieniądze. Jej celem jest udzielenie błogosławieństwa, zbliżenie się do parafian.

Jeśli ktoś rzeczywiście chce, może podarować księdzu na pożegnanie słynną kopertę, wkładając do niej taką kwotę, na jaką może sobie pozwolić, nie nadszarpując budżetu domowego. Pieniądze te najczęściej przeznaczane są na cele parafii - remonty, renowacje, rachunki itp.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (608)
Zobacz także