Polacy mówią, ile dadzą księdzu w kopercie podczas kolędy

Choć ponad połowa pytanych Polaków deklaruje, że jest otwarta na wizytę duszpasterską w domu, to w tym roku duchowni mogą liczyć na umiarkowaną hojność wiernych. W zdecydowanej większości kopert znajdą co najwyżej 100 zł - wynika z badania Ariadna dla Wirtualnej Polski. Polacy są podzieleni w temacie samego przyjmowania duchownych po kolędzie.

Po tegorocznych świętach Bożego Narodzenia większość ma zamiar zaprosić do swoich domów duchownego, jest to jednak nieco ponad połowa ankietowanych. Z badania wynika, że księdza po kolędzie przyjąć planuje dokładnie 57 proc. ankietowanych. Tym samym 43 proc. badanych nie zamierza gościć w swoich domach duchownego.

Nieco chętniej przyjmują księdza po kolędzie kobiety. 59 proc. pań odpowiedziało "tak" na pytanie, które brzmiało: "Czy po tegorocznych świętach Bożego Narodzenia zamierzasz przyjąć u siebie księdza po kolędzie?".

Wiemy też więcej o tym, ile pieniędzy Polacy mają zamiar włożyć księdzu do koperty podczas wizyty duszpasterskiej. To dobrowolna ofiara, którą wierni przekazują na rzecz wspólnoty. Respondenci, którzy zadeklarowali przyjęcie duchownego po świętach, zadeklarowali też, ile są skłonni dać pieniędzy.

8 proc. deklaruje, że nie da księdzu pieniędzy. 10 proc. planuje przekazać do 20 zł. 28 proc. planuje dać do 50 zł. W kopercie maksymalnie 100 zł da 25 proc. osób.

Niektórzy wskazali przedział 101-200 zł - zrobiło to 6 proc. ankietowanych. Kwoty od 201 do 500 zł interesuje bardzo nielicznych, bo zaledwie 1 proc. badanych zdecydowało się na taką opcję.

Stosunkowo duży jest odsetek osób, które jeszcze nie wiedzą, ile pieniędzy z budżetu chcieliby wygospodarować na kolędę. Odpowiedź "trudno powiedzieć" zaznaczyło 22 proc. osób.

Badanie dla Wirtualnej Polski przeprowadził Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna w dniach 2-4 grudnia 2022 roku metodą CAWI. Wzięło w nim udział 1071 osób w wieku od 18 lat wzwyż.