Kanadyjka dała popis jazdy. Interweniowała policja
Przyjechała w rodzinne strony i złapała ją policja z Tarnowa. 35-letnia obywatelka Kanady miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie, w takim stanie wsiadła za kierownicę białego SUV-a.
Sytuacja miała miejsce po godzinie 18 w poniedziałek, 1 grudnia. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie otrzymał zgłoszenie od kierowcy, który jechał za białym SUV-em w kierunku miasta. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kobieta przed nim jedzie wężykiem i wszystko wskazuje na to, że jest nietrzeźwa.
Pijany Kanadyjka za kółkiem
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów Wydziału Ruchu Drogowego, którzy zatrzymali wskazany pojazd do kontroli. Jak się okazało, za kierownicą znajdowała się 35-letnia obywatelka Kanady.
- Badanie alkomatem wykazało wynik 1,34 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada ponad 2,6 promila - informuje asp. Kamil Wójcik z KMP w Tarnowie.
"Są niezwykle skuteczni". Płk Derlatka o aktach dywersji i celu Rosjan
Jak dodaje rzecznik komendy, pijana 35-latka okazała jedynie kanadyjskie prawo jazdy, które - zgodnie z obowiązującymi przepisami - nie uprawnia do kierowania pojazdami na terenie państw Unii Europejskiej.
Kierująca została zatrzymana. Za jazdę po alkoholu grozi jej do 3 lat więzienia.
"Gazeta Krakowska" ustaliła, że obywatelka Kanady przyjechała w rodzinne strony tylko na chwilę i niebawem wraca do domu, w związku z czym będzie odpowiadać przed sądem w trybie przyspieszonym.
Źródło: Policja, "Gazeta krakowska"