"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
Podczas spotkania w węgierskim Ostrzyhomiu Karol Nawrocki zwrócił uwagę na rosyjskie agresywne działania w regionie, które stanowią zagrożenie dla całej Europy. Prezydent, który odwołał spotkanie z Viktorem Orbanem, nazwał konflikt rosyjsko-ukraiński wyzwaniem dla bezpieczeństwa całego kontynentu.
Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w szczycie państw Grupy Wyszehradzkiej, podczas którego ogłosił, że Polska może pełnić kluczową rolę jako hub gazowy dla regionu.
Nawrocki ostrzega przed zagrożeniem ze strony Rosji
Nawrocki podkreślił, że celem jest ograniczenie rosyjskich wpływów w Europie, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa regionu. Dodał, że "bezsprzecznie największym z wyzwań jest odradzający się rosyjski imperializm", a przekonanie, że wojna w Ukrainie jest konfliktem wyłącznie pomiędzy Rosją a Ukrainą "jest oczywiście mrzonką".
Przypominając o atakach Rosji na infrastrukturę krytyczną i wojnie hybrydowej, podkreślił konieczność obecności Stanów Zjednoczonych i NATO dla zapewnienia bezpieczeństwa w regionie. Tylko to, jak zaznaczył Nawrocki, jest w stanie zapewnić nam "obronę przed zagrożeniem rosyjskim".
Putin kontra Trump. Prof. Michta: To nie jest wojna o Ukrainę
Nawrocki udało się na Węgry, ale "zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty wyłącznie do szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu". Tym samym odwołał spotkanie z węgierskim premierem Viktorem Orbanem ze względu na jego relacje z Władimirem Putinem. Decyzja zapadła po tym, jak Orban gościł u Putina w Moskwie, 28 listopada.
"Prezydent Karol Nawrocki konsekwentnie opowiada się za szukaniem realnych sposobów zakończenia wojny na Ukrainie wywołanej przez Federację Rosyjską" - wyjaśnił prezydencki minister Marcin Przydacz.
Źródło: PAP, X, WP