Ksiądz wskazał "sugerowaną" kwotę po kolędzie
Temat kopert na kolędę powraca co roku, niczym bumerang, wywołując gorące dyskusje na temat tego, ile pieniędzy powinno się wręczyć księdzu i czy w ogóle powinno się to robić. W niewielkim Swarożynie (województwo pomorskie) proboszcz napisał wprost, co mają zrobić ludzie przed kolędą. Jest wątek transportu, ale również... kopert.
25.12.2023 | aktual.: 25.12.2023 08:50
W rozmowie z "Faktem" duchowny ujawnił, że najczęściej dostaje 50-złotowy banknot.
Jak podkreślił, ofiara jest zawsze dobrowolna. Niemniej jednak, w niektórych parafiach wydaje się, że istnieją pewne wytyczne dotyczące tej kwestii.
Przykładem może być sytuacja w parafii św. Andrzeja Boboli w Swarożynie na Kociewiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Proszę o zorganizowanie pojazdu"
Zgodnie z harmonogramem, wizyty duszpasterskie w tej parafii rozpoczęły się pod koniec listopada. Proboszcz jasno określił w siedmiu punktach, czego oczekuje od parafian. Wśród tych oczekiwań, prosi o standardowe przygotowanie zeszytów od religii przez uczniów. Kandydaci do bierzmowania i dzieci przygotowujące się do Pierwszej Komunii Świętej muszą pokazać swoje notesy. Pojawiła się też kwestia finansowa i dotycząca transportu.
"Radnych z danej części parafii proszę o zorganizowanie pojazdu - 15 minut przed rozpoczęciem kolędy" - czytamy w internetowym wpisie.
Proboszcz ze Swarożyna podkreśla, że parafie utrzymują się z ofiar składanych przez wiernych. Daje też sugestie, komu można przekazać datek. Wśród wymienionych osób są duchowny, ministrant i nadzwyczajny szafarz Eucharystii - osoba odpowiedzialna za porządek w kościele i pomoc w rozdawaniu komunii świętej.
"Część osób przypomina sobie o parafii tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebują: chrzest, komunia, bierzmowanie, pogrzeb osoby bliskiej" - wylicza ksiądz.
Zobacz także
"Sugerowane 100 zł"
Na cmentarzu parafialnym prowadzone są "kosztowne prace". Jak podkreśla duchowny, jest mu przykro, ponieważ "ciężar finansowy wszelkich prac spoczywa zasadniczo tylko na tej małej garstce osób, które w miarę regularnie uczestniczą we mszy świętej".
Pada konkretna kwota. "Sugerowane 100 zł" - czytamy. Z wpisu wynika, że to druga część ofiary na cmentarne prace.