Trwa ładowanie...
d3wdesd
Temat

witold zembaczyński

Zrobił zdjęcie z ukrycia w Sejmie. W sieci lawina komentarzy
20-10-2024 04:53

Zrobił zdjęcie z ukrycia w Sejmie. W sieci lawina komentarzy

Poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński zrobił wybranej z list Lewicy posłance Paulinie Matysiak zdjęcie z ukrycia w Sejmie, gdy rozmawiała z posłami Konfederacji. Polityk wyjaśniła, że pracuje z nimi w parlamentarnym zespole "Tak Dla Rozwoju. CPK - Atom - Porty". Do dyskusji włączyli się też inni politycy.

Ludzie odcięci od pomocy, nie ma zasięgu i sprzętu. Poseł z Opolszczyzny mówi o "armageddonie"
15-09-2024 15:57

Ludzie odcięci od pomocy, nie ma zasięgu i sprzętu. Poseł z Opolszczyzny mówi o "armageddonie"

- To jest zupełnie inna powódź niż ta z 1997 roku. Absolutna klęska. Takiego armagedonu naprawdę nie było - mówi Wirtualnej Polsce, pochodzący z Opolszczyzny poseł Witold Zembaczyński. Polityk jest na miejscu i przyznaje, że wielu mieszkańców jest odciętych od pomocy.

Rosyjski wywiad zamieszany w CPK? "Chcieli polaryzować społeczeństwo"
01-07-2024 10:07

Rosyjski wywiad zamieszany w CPK? "Chcieli polaryzować społeczeństwo"

Tag #TakdlaCPK był nawet milion razy na dobę generowany przez serwer w Petersburgu. Takie rewelacje, powołując się na Macieja Laska, przekazał w połowie czerwca poseł KO Witold Zembaczyński. W programie "Tłit" WP prowadzący Patryk Michalski pytał Zembaczyńskiego, czy podtrzymuje te słowa. Sam Lasek bowiem nie potwierdził do tej pory takiej informacji. Gość programu stwierdził, że podtrzymuje to, co powiedział. - Maciej Lasek dodatkowo wyjawił mi informacje, że sam ekwiwalent reklamowy tej akcji wynosił 8 mln dolarów - powiedział poseł KO. Dodał, że wyspecjalizowane jednostki GRU (Rosyjski Główny Zarząd Wywiadowczy) korzystają z tematu CPK, aby polaryzować społeczeństwo. - Wiele tematów jest przez nich używanych, w tym również CPK, żeby kreować fałszywy obraz: "postępowy rząd Donalda Tuska zwija Polskę, dobra prawica rozwija Polskę". To tylko o tę figurę chodziło - stwierdził Zembaczyński. - Wokół tego gromadzono ludzi, polaryzowano po to, żeby prowadzić atak na demokratyczny rząd. To jest gra z udziałem komponentu rosyjskiego - podsumował gość programu.

Policja odnalazła Ziobrę. "Niecodzienne okoliczności"
01-07-2024 09:30

Policja odnalazła Ziobrę. "Niecodzienne okoliczności"

W poniedziałek o godz. 10 miało się odbyć przesłuchanie Zbigniewa Ziobry na komisji śledczej ds. Pegasusa. Zanim ruszyła komisja, przewodnicząca komisji Magdalena Sroka poinformowała, że były minister sprawiedliwości skutecznie usprawiedliwił swoją nieobecność. W programie "Tłit" WP Witold Zembaczyński powiedział, że sam proces wezwania był "jak film o Jamesie Bondzie". Mówił, że Ziobro długo nie odbierał wezwania, więc podjęto decyzje o złożeniu wniosku, aby to policja dostarczyła zawiadomienie. - Policja, korzystając ze swoich technik związanych z możliwością zlokalizowania pana ministra, posłużyła do tego, żeby mu to wezwanie wręczyć. Prowadzący Patryk Michalski dopytywał, czy Zbigniew Ziobro został odnaleziony. - Według mojej wiedzy, został odnaleziony i namierzony przez policję - odparł. Były szef resortu sprawiedliwości miał znajdować się w miejscowości Jeruzal, gdzie ma dom. Poseł wyjawił, że " odbyło się to w niecodziennych okolicznościach", o których kiedyś może się uda poinformować. W trakcie rozmowy wspomniano również o wpisie Ziobry w mediach społecznościowych, w którym powoływał się na zwolnienie lekarskie przekazane do marszałka Sejmu. Zembaczyński tłumaczył, że Ziobro sam zaostrzył przepisy w tej sprawie i zwykle zwolnienie lekarskie nie wystarczy. Potrzebne jest zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego. - On przecież wprowadzał te przepisy, on je zna, ale umyślnie je łamie po to, żeby zdewaluować komisję, po to, żeby stawiać się poza prawem, albo żeby grać z nami jakąś grę, w czym jest bardzo dobry - podsumował.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
01-07-2024 07:20

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d3wdesd
"Janusz, spasiba". Kowalski wściekł się. Uspokajał go Bosak
23-05-2024 13:13

"Janusz, spasiba". Kowalski wściekł się. Uspokajał go Bosak

Poseł KO Witold Zembaczyński zaatakował Janusza Kowalskiego za to, że zasiadał w radzie nadzorczej polsko-rosyjskiej spółki. - Janusz, spasiba - krzyknął polityk. Kowalski następnie wybiegł na mównicę i zaatakował ojca polityka KO. Interweniować musiał Krzysztof Bosak.

Suwerenna Polska może mieć problemy? "Ich wpływy znacznie osłabną"
23-05-2024 12:36

Suwerenna Polska może mieć problemy? "Ich wpływy znacznie osłabną"

Były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Tomasz Mraz podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS powiedział, że większość konkursów, które były ogłaszane przez Fundusz Sprawiedliwości, były ogłaszane i przeprowadzane w nierzetelny sposób. W nawiązaniu do tego prowadzący program "Tłit" WP Michał Wróblewski zapytał posła KO Witolda Zembaczyńskiego, którzy politycy Suwerennej Polski mogą czuć się zagrożeni. - Michał Woś? - Napewno - stwierdził Zembaczyński. - Marcin Romanowski? - Potwierdzam - powiedział poseł KO. - Dariusz Matecki? - Tak - odpowiedział. Patryk Jaki? - Być może - odparł. - Niestety macki ośmiornicy Suwerennej Polski w tym głowonogu mają swoje centrum sterowania i w tym wypadku były to okolice bezpośrednich wpływów zarówno Jakiego i być może Kowalskiego - powiedział gość programu. - Gdyby ode mnie zależał akt oskarżenia, widziałbym to pod kątem artykułu 258, to jest działalność zorganizowanej grupy przestepczej - mówił Zembaczyński. Dodał także, że Suwerenna Polska może mieć problem nie tylko wizerunkowy, ale także kadrowy. - Kiedy immunitety zostaną uchylone wtedy ich wpływy znacznie osłabną - podsumował.

Plan PiS na przesłuchania? "Na tym im zależy"
23-05-2024 10:23

Plan PiS na przesłuchania? "Na tym im zależy"

W środę przed komisją ds. wyborów kopertowych stanął Mateusz Morawiecki. Prowadzący program "Tłit" Michał Wróblewski zauważył, że były premier mówił zupełnie o czymś innym, niż był pytany. Poseł KO Witold Zembaczyński tłumaczył, że PiS-owi zależy na tym, żeby te komisje "były o wszystkim tylko nie o nich i nie o ich winach". Według niego Morawiecki zasłaniał się wyrokiem TK ws. wyborów kopertowych. - To jest po prostu niewinność plus - stwierdził poseł KO

Kaczyński odciął się od Suwerennej Polski? "Zostawił bez pieniędzy"
23-05-2024 09:23

Kaczyński odciął się od Suwerennej Polski? "Zostawił bez pieniędzy"

W środę na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS głos zabrał Tomasz Mraz, były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości. Mówił m.in. o tym, jak politycy Suwerennej Polski używali Funduszu Sprawiedliwości do własnych celów politycznych. - W końcu ktoś publicznie odważył się publicznie wyłamać z tego zaklętego kręgu wpływu Zbigniewa Ziobry i powiedzieć prawdę o tym, jak funkcjonował Fundusz Sprawiedliwości - powiedział w programie "Tłit" WP poseł KO Witold Zembaczyński. Według gościa programu "Suwerenna Polska podjęła karkołomną decyzję, żeby 'kraść' pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości". Polityk wskazał możliwe powody wykorzystywania Funduszu. - Jarosław Kaczyński ich odciął od pieniędzy z subwencji, dotacji. Zostawił środowisko polityczne bez pieniędzy - stwierdził Zembaczyński. Przekazał, że "zakładano różnego rodzaju fundacje, które służyły jako oscylatory do zasysania pieniędzy z FS". Takim przykładem ma być Fundacja Ex Bono.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
23-05-2024 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d3wdesd
"Będziecie siedzieć". Poseł KO o groźbach polityków PiS
14-05-2024 13:27

"Będziecie siedzieć". Poseł KO o groźbach polityków PiS

- To prawda, że PiS - tak słyszę w kuluarach - grozi członkom sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, że jeśli będziecie kontynuowali prace, to kiedyś, jeśli oni wrócą do władzy, będziecie - mówiąc wprost - siedzieć? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" w Wirtualnej Polsce, zwrócił się do swojego gościa, posła KO Witolda Zembaczyńskiego. - Ja odbieram takie wiadomości również w prywatnej korespondencji. Takie sygnały są do nas kierowane. Oni uważają, że od momentu wydania przez TK zabezpieczenia, komisja ma zakaz pracy i każda czynność zmierzająca do wyjaśnienia afery Pegasusa będzie przez nich penalizowana, będzie podstawą do tego, żeby składać na nas zawiadomienia do prokuratury - odparł poseł Zembaczyński. - A spodziewa się pan, że tym samym sposobem PiS będzie chciało zablokować pracę pozostałych komisji śledczych? Słyszeliśmy o wniosku ws. komisji, która bada wybory kopertowe, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by podobne zabezpieczenie TK zastosował również wobec tej komisji - zwrócił uwagę prowadzący program. - Można się tego spodziewać, wiem, że są takie dywagacje, ja bym jednak zwrócił uwagę na kaliber. To znaczy, jeśli komisja ds. Pegasusa jest ciężką artylerią, z uwagi na to, że to Kamiński i Wąsik, których bronią przedstawiciele PiS-u, podsłuchiwali własnych kolegów, to jest to o wiele bardziej zabójcze wewnętrznie dla PiS-u, niż inne skandale, na które był często teflonowy. Czy TK Julii Przyłębskiej udzieli podobnych zabezpieczeń w sprawie komisji ds. wyborów kopertowych, czy komisji wizowej? Tego nie wiem, ale można się tego spodziewać. Uważam, że powinniśmy być z góry przygotowani na taki scenariusz. Ale im zostało mało pracy. Nasza komisja dopiero się rozpędza, dopiero gromadzi materiały, układa te puzzle, w związku z tym uważam, że to była dobra decyzja, by przesłuchać na początku Jarosława Kaczyńskiego, bo być może on już nie będzie chciał przed żadną komisją zeznawać i będzie korzystał z tego dualizmu, który sam w Polsce stworzył - stwierdził poseł Witold Zembaczyński.
Niespodziewany wpis Hołowni i wolta. Dziwne tłumaczenia z KO
14-05-2024 11:05

Niespodziewany wpis Hołowni i wolta. Dziwne tłumaczenia z KO

Premier Donald Tusk zapowiedział powołanie nowej komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów. Tymczasem koalicjant z Trzeciej Drogi, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, we wpisie na swoim profilu na platformie X stwierdził wprost, że "kolejna antyrosyjska komisja to zły pomysł". W podobnym tonie wypowiada się Lewica. - W koalicji nie możecie się dogadać na temat tej komisji? - z takim pytaniem Patryk Michalski zwrócił się do gościa programu "Tłit", posła Koalicji Obywatelskiej Witolda Zembaczyńskiego. - Ja chyba rozumiem intencję marszałka Hołowni. Jak patrzę na problemy lokalowe Sejmu, polegające na tym, że nam jest trudno umówić się na termin zwołania komisji śledczej, bo ciągle brakuje sali, to nie dziwię się marszałkowi, że jak słyszy, że ma kolejne tego typu ciało powstać w Sejmie, to zastanawia się, gdzie ta komisja, ze względów lokalowych, ma pracować - odparł Zembaczyński. - Rzeczywiście marszałek wspomniał o komisji sejmowej, ale premier mówił o komisji eksperckiej, gdzieś przy Kancelarii Premiera, tu nie było mowy o komisji sejmowej, nie słyszałem też, by była to komisja śledcza - zwrócił uwagę prowadzący. Zembaczyński przyznał, że w podobny sposób odczytuje intencje premiera. Dodał, że ma nawet pomysł na to, kto powinien w tej komisji zasiąść. - No tak, ale czy jako koalicjanci nie powinniście najpierw omówić tej koncepcji w zaciszu gabinetów, a nie prowadzić debatę na Twitterze? - dopytywał prowadzący program. - Moim zdaniem, marszałek odebrał to jako kolejne zadanie, które może utrudnić mu zarządzanie budynkami Sejmu, a nie jest to łatwe zajęcie. Marszałek Sejmu to nie jest osoba od "złotego przycisku" i fajnych bon motów przy stole prezydialnym, ale także od organizacji pracy tego gigantycznego, biurokratycznego przedsięwzięcia - odparł poseł KO Witold Zembaczyński.

Służby stoją za wnioskiem do TK? "Wielu funkcjonariuszy się cieszy"
14-05-2024 10:09

Służby stoją za wnioskiem do TK? "Wielu funkcjonariuszy się cieszy"

W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny wydał zabezpieczenie, w którym zobowiązał sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa do powstrzymania się od "dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu rozpatrzenia przez Trybunał wniosku grupy posłów. Wezwany przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa były rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak zasłonił się decyzją TK, nie złożył przyrzeczenia i opuścił salę. Komisja skierowała do sądu dwa wnioski o jego ukaranie. - Czy to oznacza, że komisji śledczej grozi paraliż, że kolejni świadkowie będą zachowywali się w taki sam sposób? - z takim pytaniem Patryk Michalski zwrócił się do gościa programu "Tłit", posła Koalicji Obywatelskiej Witolda Zembaczyńskiego. - Dokładnie o to chodzi PiS-owi, natomiast my, jako komisja śledcza, musimy to ustać - odparł Zembaczyński. Jego zdaniem, pomysł, by zablokować działanie komisji śledczej, jest na rękę służbom specjalnym. - Tym wszystkim, którzy ponoszą odpowiedzialność za bycie aparatem wykonawczym w aferze Pegasusa. Wielu byłych funkcjonariuszy z CBA, zblatowanych z PiS-em, teraz się cieszy - stwierdził członek komisji ds. Pegasusa. - Sugeruje pan, że za tym wnioskiem do TK stoją też namowy ze strony służb specjalnych? - dopytywał gościa prowadzący program. - Tak, uważam, że jest to wysoce prawdopodobne. To jest element doradztwa, które trafiło na Nowogrodzką. Dla nich wewnętrznie zabójcze jest ujawnienie, że byli "robieni" Pegasusem nie tylko przedstawiciele opozycji, ale również ludzie z obozu władzy - odparł Zembaczyński.

Ziobro stanął przed kamerami. "To jest szok"
27-03-2024 13:15

Ziobro stanął przed kamerami. "To jest szok"

Po wielu miesiącach nieobecności w życiu publicznym Zbigniew Ziobro stanął we wtorek przed kamerami. Tego dnia przeszukano jego dom. Nieco wcześniej Patryk Jaki zapewniał, że lider Suwerennej Polski jest zagranicą. - To jest szok. To pokazuje, jak nieprawdziwa była narracja Patryka Jakiego i środowiska Zbigniewa Ziobry. Parę chwil wcześniej słyszeliśmy, że jest osobą umierającą, później wystąpił na konferencji prasowej - komentował w programie "Tłit" poseł KO Witold Zembaczyński. - Uważam, że nie powinno się stosować takiego szantażu moralnego na opinii publicznej i komisjach śledczych, które są zainteresowane przesłuchaniem Zbigniewa Ziobry. Bulwersujący jest jego manewr próby ucieczki do przodu listem do marszałka Hołowni. To nie marszałek Hołownia będzie decydował, czy ten lub inny świadek będzie zeznawać. To procedura opisana w przepisach. List był po to, by odciągnąć uwagę opinii publicznej od problemu, jakim jest wejście prokuratury do domów polityków, również posłów Suwerennej Polski, by odciągnąć uwagę opinii publicznej od Funduszu Sprawiedliwości. Po tej konferencji trzeba dać Zbigniewowi Ziobrze czas, by mógł fizycznie się przygotować do zeznawania przed komisją śledczą. Jest na liście świadków do przesłuchania - dodał.

Poseł o akcji ABW. "Nie dziwię się, że środowisko Ziobry zszokowane"
27-03-2024 11:46

Poseł o akcji ABW. "Nie dziwię się, że środowisko Ziobry zszokowane"

Politycy Suwerennej Polski zarzucają prokuraturze, że ze Zbigniewem Ziobrą nie skontaktowano się przed przeszukaniem jego domu. Przed rozpoczęciem czynności śledczy próbowali skontaktować się z jego teściami. - Nie dziwię się, że środowisko Zbigniewa Ziobry jest zszokowane stanowczością i uzasadnionym działaniem służb, w tym ABW, ale chcę coś zdementować. Osoba, która jest obiektem zarządzenia prokuratorskiego, nie jest informowana o tym wcześniej, bo byłoby to na szkodę śledztwa - komentował w programie "Tłit" poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. - To blef i próba stawiania Zbigniewa Ziobry przez jego środowisko ponad prawem. Sytuacja wokół zuchwałej kradzieży pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości przez ludzi Zbigniewa Ziobry ma przyczynę w polityce Jarosława Kaczyńskiego. On odciął Suwerenną Polskę od pieniędzy partyjnych. To był sposób kryptofinansowania partii Zbigniewa Ziobry. Niech Zbigniew Ziobro i jego politycy nie dziwią się, że prokuratura i ABW postępuję zuchwale, ale zgodnie z prawem. Środowisko Suwerennej Polski, obstawione prawnikami, dążyło do tego, by ten proceder skutecznie zalegalizować - dodał.

d3wdesd
Powiedział to wprost do kamery. "Proszę zostawić Zandberga w spokoju"
25-03-2024 10:56

Powiedział to wprost do kamery. "Proszę zostawić Zandberga w spokoju"

Podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego na komisji ds. Pegasusa wspomniano o naleśnikarni posła Zembaczyńskiego. Kaczyński powiedział do posła KO "wie pan, jeżeli ktoś jest w stanie zrujnować naleśnikarnię to naprawdę". Następnie Jacek Ozdoba z Sejmowej mównicy krzyczał m.in "cicho bądź tam Nitras, przedawkowałeś tam już politykę dawno" oraz "cieszę się, że ‘Naleśnik’ cicho siedzi, a ty tam ‘King Kong’, też cicho siedź", za co możliwe, że zostanie ukarany przez Prezydium Sejmu. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski Ozdoba na początku odniósł się do słów Kaczyńskiego, ponieważ prowadzący Michał Wróblewski zasugerował, że to on powiedział prezesowi o naleśnikach. - Ja nie rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim na temat naleśników przed komisją - powiedział roześmiany. Dziennikarz dopytywał także, kto jest „King Kongiem”, o którym mówił. - Proszę zostawić Zandberga w spokoju, on nie jest "King Kongiem" - powiedział wprost do kamery poseł SP. Odnosząc się to prawdopodobnej kary, gość programu powiedział, że Hołownia "to jest człowiek niepoważny". Zwrócił także uwagę, że wtedy marszałek "był zdenerwowany, bo mu gnój pod domem wywieźli". - Ale, za trzy słowa były po cztery tysiące - skomentował poseł. Na koniec Ozdoba podsumował, że Hołownia jest w kleszczach, a on chce mu pomóc. - Szymonie zejdź z tej drogi - powiedział wprost do kamery.
Poseł Ozdoba dał popis. "Naleśnik", "King Kong" i "przedawkowanie"
20-03-2024 19:48

Poseł Ozdoba dał popis. "Naleśnik", "King Kong" i "przedawkowanie"

Jacek Ozdoba, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podczas wypowiedzi z mównicy zaczął krzyczeć w stronę ław ekipy rządzącej. - Cicho siedź tam Nitras. Przedawkowałeś politykę już dawno - grzmiał. Zwrócił się też do dwóch innych posłów Koalicji Obywatelskiej, jednego z nich nazywając "Naleśnikiem", a drugiego "King Kongiem".

Prof. Nałęcz o "zapasach w błocie". "W tej konkurencji komisja nie wygra"
19-03-2024 13:53

Prof. Nałęcz o "zapasach w błocie". "W tej konkurencji komisja nie wygra"

Podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa doszło do słownego starcia prezesa z posłem KO Witoldem Zembaczyńskim. Gość programu "Newsroom" Wirtualnej Polski, prof. Tomasz Nałęcz, historyk, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego i były przewodniczący komisji śledczej ds. "afery Rywina", przyznał, że nie jest "admiratorem zachowań niektórych posłów, także należących do koalicji 15 października". - Uważam, że w sytuacji, w której i świadkowie należący do PiS, i posłowie PiS delegowani do komisji, stosują dezorganizację prac komisji poprzez nieregulaminowe zachowania, a mówiąc językiem potocznym, próbują zmienić pracę komisji w zapasy w błocie, to próba stanięcia w tej konkurencji, stawienia im czoła i wygrania tych zapasów w błocie, jest z góry skazana na niepowodzenie - ocenił prof. Nałęcz. Pytany, czy różnica w podejściu do pracy w komisjach śledczych przed laty i obecnie nie ma związku ze zmianą pokoleniową wśród polityków, a tym samym podejściem do prawa i obowiązkami wobec państwa, odparł, że tak by tego nie wyjaśniał. - Urodziłem się w tym samy roku, co Jarosław Kaczyński, a uważam, że istotą zła w ten piątek przed komisją ds. Pegasusa był właśnie Jarosław Kaczyński, a nie komisja. Poza tym, Jarosław Kaczyński jest z Żoliborza, czyli tej "lepszej" Polski, więc powinniśmy zobaczyć "lepszą twarz" tej Polski, a zobaczyliśmy politycznego chuligana, a nie doktora prawa - ocenił prof. Tomasz Nałęcz.

Politycy PiS kpią z Zembaczyńskiego. Pokazali zdjęcie ze stołówki
15-03-2024 18:14

Politycy PiS kpią z Zembaczyńskiego. Pokazali zdjęcie ze stołówki

W piątek Jarosław Kaczyński zeznawał przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Nie obyło się bez uszczypliwości. Prezes PiS wytknął posłowi Witoldowi Zembaczyńskiemu (KO), że rzekomo doprowadził do bankructwa naleśnikarni. W przerwie przesłuchania Rafał Bochenek (PiS) pokazał zdjęcie z Kaczyńskim. Fotografia była nawiązaniem do słów lidera PiS skierowanych do polityka KO.

"Zwykła prowokacja". Kaczyński nie chciał odpowiedzieć na pytanie
15-03-2024 16:49

"Zwykła prowokacja". Kaczyński nie chciał odpowiedzieć na pytanie

Jarosław Kaczyński nie chciał odpowiedzieć na pytanie członka komisji śledczej Witolda Zembaczyńskiego, czy rozważa zostanie "małym świadkiem koronnym" w związku ze sprawą Pegasusa. - To jest zwykła prowokacja. Nie dam się na nią nabrać - powiedział prezes PiS.

d3wdesd
Kaczyński uderza w Zembaczyńskiego. "Większy poziom lęku"
15-03-2024 15:31

Kaczyński uderza w Zembaczyńskiego. "Większy poziom lęku"

Trwa posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Posłowie PiS Jacek Ozdoba i Mariusz Gosek zostali wykluczeni z obrad komisji w związku z ich zachowaniem podczas posiedzenia. Prezes PiS zaatakował także Witolda Zembaczyńskiego. - Poziom lęku był na pewno nieporównanie większy u pana niż u mnie - zarzucił polityk PiS.

Pozwie Kaczyńskiego za naleśnikarnię? Kowalski przegrał
15-03-2024 13:12

Pozwie Kaczyńskiego za naleśnikarnię? Kowalski przegrał

Jarosław Kaczyński zaczął zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Zaraz po rozpoczęciu przesłuchania nie obyło się bez uszczypliwości. - Wie pan, jeżeli ktoś jest w stanie zrujnować naleśnikarnię to naprawdę - zakpił Kaczyński z posła Zembaczyńskiego.

Kpiny z Goska. "Pan nawet by Collegium Humanum nie skończył"
15-03-2024 11:19

Kpiny z Goska. "Pan nawet by Collegium Humanum nie skończył"

Rozpoczęło się posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. W trakcie obrad doszło do ostrego spięcia Mariusza Goska z Witoldem Zembaczyńskim. - Panie pośle po Collegium Humanum... - zaczął poseł Suwerennej Polski.

Rekonstrukcja rządu? "Tusk od początku mówił, niektórzy są na chwilę"
04-03-2024 11:21

Rekonstrukcja rządu? "Tusk od początku mówił, niektórzy są na chwilę"

Media spekulują nad przeprowadzeniem rekonstrukcji rządu. Jednym z ministrów do wymiany miałby być szef resortu kultury Bartłomiej Sienkiewicz. - Premier Tusk od początku Radzie Ministrów mówił, że niektórzy są tu na chwilę, niektórzy na dwa lata, jeszcze inni na cztery, w zależności od tego, jaki plan polityczny będą dla rządu realizować - stwierdził gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski poseł KO Witold Zembaczyński. Zwrócił uwagę na to, że Sienkiewicz potrafi wziąć na barki najcięższe wyzwania i takim wyzwaniem było TVP. - Tam trzeba było pójść po bandzie - podkreślił gość programu. - Jeżeli czekają go jakiekolwiek zmiany, choć trudno sobie wyobrażać awans wyższy niż godność ministra konstytucyjnego, to jednak powinny być to zmiany w celu dowartościowania jego osoby - powiedział poseł KO. Zembaczyński dodał, że "będzie go bronić dlatego, że zakończył mroczną sagę TVP".

Posłowie jego partii nie mówią prawdy o Ziobrze? "Nie pozwolę na to"
04-03-2024 09:51

Posłowie jego partii nie mówią prawdy o Ziobrze? "Nie pozwolę na to"

Na jaw wychodzą kolejne informacje dotyczące programów szpiegowskich, z jakich korzystały służby specjalne oraz prokuratura. "Wiosną 2021 roku Prokuratura Krajowa miała kupić za 15 mln złotych system szpiegowski Hermes" - przekazała w poniedziałek "Gazeta Wyborcza". Prowadzący program "Tłit" Wirtualnej Polski Michał Wróblewski zapytał członka komisji śledczej ws. Pegasusa Witolda Zembaczyńskiego o to, czy pomimo informacji na temat stanu zdrowia Zbigniewa Ziobro, posłowie będą wnioskować o jego przesłuchanie. Gość programu zwrócił uwagę, że Ziobro jest bardzo interesującym świadkiem w sprawie. Zembaczyński podkreślił, że docierają do niego różne plotki na temat stanu zdrowia b. prokuratora generalnego. - Na pewno nie pozwolę na to, by narracja jego kamratów z Suwerennej Polski stała się w jakąkolwiek wyrocznią w sprawie jego przesłuchania - powiedział członek komisji. Zembaczyński powiedział, że jeśli Ziobro dwa razy nie będzie mógł się stawić jako świadek, przedstawiając zwolnienie lekarskie, zostanie ono poddane ocenie biegłych. - Nawet gdyby to badanie zwolnienia lekarskiego Zbigniewa Ziobro miało wyglądać w ten sposób, że nie może się stawić, to jest również furtka do tego, żeby przesłuchać go w miejscu pobytu - dodał.

d3wdesd
d3wdesd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj