Spięcie między posłami w programie. "Niech pan zajrzy do monitoringu"
Do ostrej wymiany zdań doszło między posłem PiS Robertem Telusem a politykiem KO Witoldem Zembaczyńskim w programie "Wieczorny Express". Choć zaczęło się od dyskusji dotyczącej Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, rozmowa szybko zeszła na temat apartamentu Karola Nawrockiego.
Podczas debaty pojawił się temat Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jeden z widzów programu zadał wówczas pytanie dotyczące "zagrożenia wartości rodzinnych" i działalności muzeum, które promuje różnorodność.
- To pan Trzaskowski przeznaczył na budowę tego muzeum środki, a do tego wszystkiego te książki, które tam są... ja na pewno bym nie chciał, by moje dzieci je oglądały. A te książki są dostępne dla wszystkich. Obrazków z tych książek to nawet w "Super Expressie" by nie pokazali, bo są tak brzydkie i nie powinny być dostępne dla dzieci - oznajmił na to poseł Telus.
Nawiązał tym do elementów wystawy, które budzą kontrowersje wśród polityków PiS, którzy wśród zbiorów biblioteczki instytucji znaleźli książkę "Gender Queer – Autobiografia". Mają tam się znajdować obrazki o treści seksualnej, dotyczące osób transpłciowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mentzen będzie miał ciężko? Bosak ma swoją teorię
Kontrowersje wokół Muzeum Sztuki Nowoczesnej
- Wie pan, dyskusja o muzeach i etyce, i moralności jest dobrze adresowana - stwierdził na to Witold Zembaczyński. - Dopiero co dowiedzieliśmy się, że jak kandydat PiS Nawrocki był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, to apartament, którego koszt dobowy wynosił 750 zł, był przez niego zajmowany w sumie 200 dni - stwierdził. Nawiązał tym do doniesień ws. Karola Nawrockiego, który miał bezpłatnie korzystać z apartamentu podlegającego pod Muzeum II Wojny Światowej.
Po czym dodał: - Ja patrzę na środowisko Karola Nawrockiego i dowiaduję się, że tam ktoś jest posądzany o kontakty sutenerskie. I à propos moralności zadaję sobie pytanie: po co Karolowi Nawrockiemu apartament położony 5 km od jego domu? Dlaczego on nie pracował komercyjnie, nie przynosił zysków muzeum? Co w tym apartamencie mogło się odbywać? - odparł Zembaczyński.
W odpowiedzi na zarzuty Telus próbował wyjaśnić sytuację związaną z Nawrockim, po czym stwierdził, że "wróci jeszcze do tej książki", a następnie wyciągnął telefon i oznajmił:- To są obrazki z tej książki, która jest w Muzeum Sztuki Nowoczesnej pana Trzaskowskiego. Takie obrazki - stwierdził Telus, pokazując zdjęcie na swoim telefonie. - To wygląda, jak jakieś zdjęcia z apartamentu Muzeum II Wojny Światowej - odparł na to Zembaczyński.
- Ja wiem, że to posła jara, ale niech pan się rozglądnie za monitoringiem z tego apartamentu, to wtedy będziemy mogli być może lepsze obrazki zobaczyć. Albo gorsze - dodał Zembaczyński.
Czytaj też: