Prezydent Andrzej Duda chce "przywracać elementarne poczucie sprawiedliwości". Ma to się ziścić dzięki skardze nadzwyczajnej, czyli prawu do zaskarżenia już prawomocnego wyroku. Nie tylko tego, który zapadnie w przyszłości, ale każdego wydanego w ciągu ostatnich 20 lat. Problem w tym, że od początku 1997 roku do połowy 2017 roku tylko w I instancji wydano niemal 7,3 mln wyroków skazujących. Nawet jeśli zaledwie 1 proc. z nich spróbuje złożyć skargę do SN, oznacza to paraliż.