Ks. Zdzisław Witkowski przez władze kościelne został uznany winnym wykorzystywania seksualnego Marka Lisińskiego. Duchowny twierdzi jednak, że został wrobiony. Zarówno przez Lisińskiego, jak i przez władze diecezji płockiej. – Namawiali mnie, żebym się przyznał, bo inaczej zaszkodzę Kościołowi i biskupowi - mówi Wirtualnej Polsce duchowny.