Skazany za pedofilię kardynał Pell wnosi apelację. "Wyrok nieuzasadniony"
W Melbourne rozpoczął się w środę proces apelacyjny australijskiego kardynała George'a Pella. Duchowny został skazany na 6 lat więzienia za molestowanie dwóch 13-letnich chłopców. Hierarcha uważa, że wyrok jest "niezasadny" i wniósł apelację do Sądu Najwyższego w stanie Wiktoria.
Wyrok pierwszej instancji został wydany na podstawie zeznań jednej z ofiar duchownego. Druga pokrzywdzona osoba nie żyje od 2014 roku. Mężczyzna zmarł w wyniku przedawkowania narkotyków. Obrońcy kardynała Pella wskazują także na błędy proceduralne podczas rozpraw. Podkreślają na przykład, że ława przysięgłych nie zadała pytania kardynałowi, czy przyznaje się on do winy.
Pell został skazany za czyny pedofilskie wobec dwóch chłopców. Do molestowania miało dojść w 1996 roku w katedrze świętego Patryka w Melbourne po niedzielnej mszy. Wyrok pierwszej instancji zapadł w marcu tego roku. Duchowny konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
Gdy w czerwcu 2017 roku kardynał Pell został oskarżony o wielokrotne molestowanie seksualne nieletnich, papież udzielił mu urlopu na czas procesu. Od tamtego czasu wpływowy, były już watykański "minister finansów" nie wrócił do Rzymu. W grudniu 2018 roku dostojnik został usunięty przez Franciszka z Rady Kardynałów, pomagającej mu w zarządzaniu Kościołem i przygotowaniu reformy Kurii Rzymskiej.
Jeśli wyrok pierwszej instancji zostanie podtrzymany, kardynałowi będzie przysługiwało jeszcze odwołanie do Sądu Najwyższego Australii. George Pell pozostaje najwyższym hierarchą w historii Kościoła rzymskokatolickiego, który został skazany za czyny pedofilskie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl