Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Po kilku godzinach przerwy port lotniczy Landvetter w Goeteborgu w Szwecji wznowił działalność po wykryciu dronów. Operator przestrzega przed możliwymi opóźnieniami.
Co musisz wiedzieć?
- Lotnisko Landvetter było zamknięte z powodu alarmu dronowego.
- Kilkanaście połączeń wstrzymano lub przekierowano na inne lotniska.
- Policja wszczęła śledztwo w sprawie możliwego sabotażu.
"Należy spodziewać się opóźnień" - napisano na stronie internetowej lotniska.
W czwartek wieczorem odwołano lub wstrzymano kilkanaście lotów, a samoloty planujące lądowanie przekierowano na inne lotniska, m.in. do Kopenhagi.
Rosja wysłała drony na granice z Polską. Nasze wojsko było gotowe
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte
Jak podał dziennik "Goeteborgs-Posten", policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie możliwego aktu sabotażu. Na miejscu pojawiło się także wojsko. Minister transportu Szwecji, Andreas Carlson, poinformował, że pozostaje w stałym kontakcie z właściwymi służbami.
Z lotniska w Goeteborgu realizowane są połączenia m.in. z Warszawą i Krakowem.
Dzień wcześniej w Hanowerze w Niemczech ruch lotniczy został wstrzymany po zauważeniu dronów, a we wtorek z tego samego powodu zamknięto lotniska w Brukseli i Liege. Podobne zdarzenia miały miejsce pod koniec września w Kopenhadze, Aarhus oraz w Oslo, stolicy Norwegii.