List biskupów w sprawie pedofilii w Kościele: "Nie ma słów, aby wyrazić nasz wstyd"
W liście do wiernych odczytywanym w kościołach biskupi polscy odnoszą się do sprawy pedofilii wśród księży. – Przyznajemy, że nie uczyniliśmy wszystkiego, żeby zapobiec krzywdom – stwierdzają autorzy listu "Wrażliwość i odpowiedzialność". Zapowiadają też współpracę z władzami w celu ukarania przestępców.
W liście do wiernych odczytywanym podczas niedzielnych mszy 26 maja biskupi cytują relacje ofiar księży pedofilów przedstawione w filmie "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego. Twierdzą, że film uświadomił im ogrom cierpienia ludzi skrzywdzonych w dzieciństwie przez duchownych.
Według biskupów film przedstawia "przykłady braku wrażliwości, grzechu zaniedbania i niedowierzania osobom skrzywdzonym, co w konsekwencji chroniło sprawców".
Pedofile będą ścigani
Biskupi apelują do osób pokrzywdzonych przez duchownych o zgłaszanie tych faktów przełożonym kościelnym i organom państwowym. Przypominają, że w każdej diecezji i w wielu prowincjach zakonnych wyznaczono delegatów powołano delegatów odpowiedzialnych do przyjmowania takich zgłoszeń i udzielania pomocy ofiarom.
Duchowni chcą, żeby bezpieczeństwo dzieci stało się priorytetem. Stąd odpowiednie szkolenia w kościołach i w seminariach. Walkę z pedofilią w Kościele w Polsce wesprzeć ma też specjalny wysłannik Stolicy Apostolskiej. Apb Charles Scicluna pracujący Kongregacji Nauki i Wary od kilkunastu lat zajmuje się sprawami nadużyć seksualnych w Kościele katolickim. W czerwcu 2019 r. weźmie udział w konferencji episkopatu Polski. Jest autorem raportu, w następstwie którego wszyscy biskupi Chile zostali wezwani do Watykanu, gdzie złożyli rezygnacje. Franciszek 8 z nich już przyjął.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl