miloszević(strona 2/12)

Slobodan Miloszević powiedział zachodnim negocjatorom jesienią 1998 roku, że wystrzelanie kosowskich Albańczyków mogło być rozwiązaniem konfliktu etnicznego w Kosowie - zeznał w czwartek w haskim Trybunale były dowódca NATO.

Były prezydent Jugosławii Slobodan
Miloszević podał w środę w wątpliwość zeznania ambasadora USA
Williama Walkera, zarzucając mu, m.in. wspieranie kosowskich
separatystów.

Były żołnierz armii jugosłowiańskiej stanął we wtorek przed sądem w Jugosławii oskarżony o zabicie w roku 1999 dwóch kosowskich Albańczyków.

Slobodan Miloszević zaproponował
podobno premierowi Serbii Zoranowi Djindjiciowi układ: poparcie
swej partii socjalistycznej dla rządu w zamian za poręczenie w
trybunale haskim - twierdzi belgradzki dziennik Dan.

Na procesie Slobodana Miloszevicia w Hadze zeznawał w czwartek Isuf Zhuniqi, albański wieśniak z Kosowa, który - przykryty ciałem zabitego sąsiada - przeżył masakrę pod wsią Bela Crkva w marcu 1999 r.

Świadkowi, który odmówił zeznań przed haskim trybunałem w procesie Slobodana Milosevicia grozi kara do 7 lat więzienia albo kara grzywny do 100.000 euro. Sąd może wymierzyć także obydwie kary łącznie - poinformował w środę Jim Landale, rzecznik prasowy kancelarii trybunału.

Kolejny świadek oskarżenia, serbski kierowca, który miał zeznawać w poniedziałek przeciw Slobodanowi Miloszeviciowi w Hadze, zmienił zdanie i, wyraźnie przestraszony, podczas publicznego przesłuchania odmówił dalszej współpracy.

Przed haskim trybunałem do spraw zbrodni wojennych w byłej Jugosławii zeznawał w piątek świadek ocalony z rzezi w kosowkiej wsi Raczak w styczniu 1999 roku.

Kanadyjski generał Michel Maisonneuve zeznał przed haskim trybunałem, że w styczniu 1999 roku w kosowskiej wiosce Racak zginęli przeważnie cywilni mieszkańcy wioski. Wśród pomordowanych byli starcy, miejscowi chłopi, a także 18-letnia dziewczyna i 12-letni chłopiec.

Bośniacki Serb Duszan Knezević przed haskim trybunałem (PAP/EPA-Paul Vreeker)
Oskarżony o zbrodnie wojenne bośniacki Serb Duszan Knezević, który stanął w piątek po raz pierwszy przed haskim trybunałem do spraw zbrodni wojennych w byłej Jugosławii, nie przyznał się do winy.

Na procesie Slobodana Miloszevicia albański dziennikarz Baton Haxhiu zeznał, że przed wybuchem wojny serbskie siły bezpieczeństwa groziły, że zrównają z ziemią albańskie wsie, jeśli Kosowo będzie dążyć do niepodległości.

Slobodan Miloszević (AFP)
Slobodan Miloszević był drużbą na ślubie swojego współwięźnia bośniackiego Serba Predraga Banovicia w więzieniu haskiego Trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii - poinformował rzecznik trybunału Jim Landale. Odmówił on jednak podania szczegółów. Wiadomo jedynie, że ślub
odbył się w sobotę.

Były pułkownik armii jugosłowiańskiej
Mile Mrksić, który dobrowolnie oddał się w ręce haskiego Trybunału
do spraw zbrodni w byłej Jugosławii, nie przyznał się w czwartek do
zarzucanych mu zbrodni.

Na procesie Slobodana Miloszevicia przed międzynarodowym trybunałem w Hadze były oficer jugosłowiańskiej armii Albańczyk Nike Peraj zeznał w poniedziałek, że w 1999 r. widział telegram z rozkazem czystek etnicznych w Kosowie.

W procesie byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, który toczy się przed Trybunałem ONZ w Hadze, zeznawał po raz pierwszy Albańczyk - oficer armii jugosłowiańskiej.

Podczas trwającego w Hadze procesu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia prezydent Kosowa Ibrahim Rugova zarzucił w poniedziałek oskarżonemu składanie fałszywych zeznań.

Ibrahim Rugova (AFP)
Sądzony przed haskim trybunałem Slobodan Miloszević twierdzi, że prezydent Kosowa Ibrahim Rugova był wykorzystywany przez mocarstwa zachodnie przeciwko byłej Jugosławii. Wcześniej, Rugova - który zeznawał dziś w procesie oskarżonego o zbrodnie wojenne Miloszevicia - zarzucił mu gnębienie kosowskich Albańczyków, wprowadzenie w prowincji kontroli policyjnej i pozbawienie praw ludności albańskiej.

Międzynarodowy trybunał do spraw zbrodni wojennych w byłej
Jugosławii rozważa, czy nie oddać mniej ważnych spraw sądom w
krajach postjugosłowiańskich.

Ojdanić przed haskim trybunałem (AFP)
Dragoljub Ojdanić, szef sztabu armii jugosłowiańskiej i minister obrony w okresie prezydentury
Slobodana Miloszevicia, nie przyznał się w piątek w Hadze do zarzucanych mu zbrodni w Kosowie.

Były szef sztabu armii jugosłowiańskiej
generał Dragoljub Ojdanić, jeden z głównych oskarżonych o zbrodnie
wojenne w Kosowie, przyleciał w czwartek do Holandii, by oddać się
w ręce ONZ-owskiego trybunału.