bank światowy

Jacek Kurski zarabiał w Banku Światowym 236 150 dolarów rocznie, czyli ok. 80 tys. zł netto miesięcznie - ustaliła Wirtualna Polska. Przez cały okres pracy w Waszyngtonie - od grudnia 2022 r. do stycznia 2024 r. - zarobił więc ponad milion złotych.

Minister finansów Andrzej Domański przekazał w mediach społecznościowych, że Bank Światowy potwierdził zakończenie współpracy z dwoma przedstawicielami Polski w tej instytucji: Jackiem Kurskim i Jakubem Kamińskim.

Pan Jacek Kurski jest przygotowany do nowej roli w Banku Światowym, jak mało kto. Niech ekonomiści załamują ręce, niech wytykają mu niekompetencję, niech naigrawają się z jego nominacji. Po nim i tak wszystko spłynie niczym woda po kaczce. Spoko wodza. To pewne jak w banku.

Jacek Kurski został nowym przedstawicielem Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego. Informację skomentował dr Bogusław Grabowski. - Myślę, że to jest nominacja pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Tak, jak się mówi: "na to kowal ma szczypce, by sobie rąk nie sparzył" - stwierdził były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Jacek Kurski w grudniu rozpoczął pracę w Banku Światowym jako zastępca dyrektora wykonawczego. W tej instytucji były prezes TVP ma reprezentować interesy Polski. Kurski otrzyma przy tym pokaźne wynagrodzenie, od którego nie zapłaci podatku, bo tak stanowią przepisy.

Narodowy Bank Polski ogłosił w środę, że Jacek Kurski został nowym przedstawicielem Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego. Jak wskazują wyliczenia, oparte na danych z Banku Światowego, były prezes TVP zarobi teraz nawet do 1,3 miliona złotych rocznie.

Były prezes TVP Jacek Kurski został nowym przedstawicielem Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego. Nominacja ta odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Komentują ją zarówno politycy, jak i dziennikarze i publicyści.

Bank Światowy wstrzymuje wszystkie programy w Rosji i na Białorusi z natychmiastowym skutkiem - podał w środę Reuters za oświadczeniem instytucji.

Takiego kryzysu gospodarczego nie było od 150 lat - ostrzega Bank Światowy. Pozion ubóstwa na całym świecie wzrośnie do nieprawdopodobnych rozmiarów.

Ivanka Trump, córka prezydenta USA Donalda Trumpa, może zostać szefową Banku Światowego. O jej kandydaturze pisze „Financial Times”.

- Cały atak idzie na PiS i Mariusza Kamińskiego, a on nie miał z tym nic wspólnego – zaznaczył Tadeusz Cymański. Według niego w sprawie pracy Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym nie ma żadnego przekrętu. Poseł PiS jest o tym przekonany, bo rozmawiał z Mariuszem Kamińskim.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz kierownictwo partii nie wiedzieli o zatrudnieniu Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym. Będziemy sprawę wyjaśniać - przekonywała wczoraj Beata Mazurek, rzeczniczka PiS. Okazuje się, że po raz kolejny politycy PiS dowiedzieli się o tym, co dzieje się wokół partii, z mediów.

29-letni Kacper Kamiński dostał dzięki NBP intratną posadę w Banku Światowym. - Gdzieś dzieci pracować muszą - stwierdził poseł PiS Jan Mosiński.

29-letni syn koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w lipcu 2018 r. dostał dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu posadę w Banku Światowym. Teraz służby podległe Kamińskiemu mają wyjaśnić aferę KNF, w której przewija się nazwisko prezesa banku centralnego.

Ponad 1,1 miliarda osób na świecie, głównie w Afryce i w Azji, nie ma dowodu osobistego ani żadnego innego oficjalnego dokumentu, aby potwierdzić swą tożsamość, co pozbawia je dostępu do służby zdrowia, możliwości korzystania z pomocy społecznej lub edukacji - ogłosił Bank Światowy.

W odpowiedzi na polityczne reformy rozpoczęte w rządzonej jeszcze do niedawna przez wojskową juntę Birmie, Bank Światowy (BŚ) ogłosił otwarcie tam swego biura, a także rychłe udostępnienie temu krajowi wsparcia w wysokości 85 mln dolarów.

186 krajów-członków Banku Światowego na swojej dorocznej wiosennej konferencji postanowiło zwiększyć kapitał banku oraz wzmocnić wpływ krajów rozwijających się na decyzje tej instytucji.

Kilkaset osób, głównie związkowców, członków organizacji lewicowych i anarchistów, starło się z policją w Stambule, gdzie odbywało się spotkanie przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Banku Światowego. Demonstranci zaatakowali policję kamieniami i koktajlami Mołotowa.