Jacek Kurski zarobi ogromną sumę. Nie zapłaci od niej podatku
Jacek Kurski w grudniu rozpoczął pracę w Banku Światowym jako zastępca dyrektora wykonawczego. W tej instytucji były prezes TVP ma reprezentować interesy Polski. Kurski otrzyma przy tym pokaźne wynagrodzenie, od którego nie zapłaci podatku, bo tak stanowią przepisy.
Po tym jak Jacek Kurski stracił stanowisko prezesa Telewizji Publicznej, przez kilka miesięcy nie były znane jego dalsze plany zawodowe. Aż w środę stało się jasne, że został zatrudniony jako Alternate Executive Director w Banku Światowym. Poinformował o tym Narodowy Bank Polski.
Jacek Kurski zarobi ogromną sumę. Nie zapłaci od niej podatku
Kurski jako dyrektor wykonawczy w Banku Światowym będzie mógł liczyć na pokaźne wynagrodzenie. Z danych za 2021 rok wynika, że wynosi ono 226 480 dolarów rocznie, co przy obecnym kursie naszej waluty daje ponad 1 mln zł.
W przypadku byłego polityka ważną wiadomością jest to, że kontrakty zawarte z Bankiem Światowym nie podlegają opodatkowaniu. Oznacza to, że Kurski nie będzie musiał płacić podatku od wynagrodzenia inkasowanego w nowym miejscu. To znacząca zmiana względem TVP, gdzie wprawdzie wynagrodzenie dwuosobowego zarządu wynosiło ostatnimi czasy około 2 mln zł, ale od tych kwot należało odprowadzić podatek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd szczególne potraktowanie Kurskiego? Sam status Banku Światowego określa, że wypłacane przez instytucję wynagrodzenia są wolne od podatku. Ponadto art. 21 pkt 82 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi, że wolne od podatku są uposażenia funkcjonariuszy Organizacji Narodów Zjednoczonych, organizacji wyspecjalizowanych oraz innych międzynarodowych instytucji i organizacji, których Rzeczpospolita Polska jest członkiem i których statuty przewidują zwolnienie od podatku wypłacanych przez nie uposażeń.
Zatrudnieni w instytucjach wskazanych przez powyższą ustawę muszą jedynie posiadać dokumenty, które potwierdzać będą, że są oni funkcjonariuszami danej jednostki.
Polska jest członkiem Banku Światowego na mocy uchwały Rady Ministrów z 1986 roku ws. przyjęcia członkostwa w Międzynarodowym Funduszu Walutowym oraz w Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju.
Jeśli Kurski zdobędzie dokument potwierdzający status funkcjonariusza Banku Światowego, nie zapłaci w naszym kraju ani złotówki podatku. W innej sytuacji musiałby liczyć się z daniną na poziomie 32 proc. Dodatkowo zostałby też objęty podatkiem solidarnościowym (4 proc.). To znacząco skurczyłoby uposażenie byłego prezesa TVP. Przy pensji sięgającej ponad 1 mln zł, podatki wynosiłyby ok. 333 tys. zł.
Czytaj także:
