WAŻNE
TERAZ

Znamy pierwszą finalistkę WTA Finals! Rybakina lepsza

Rydzyk ma problem. Redemptoryści muszą złożyć wyjaśnienia

Urząd Miasta Torunia zwrócił się do założonej przez ojca Rydzyka fundacji z wnioskiem o wyjaśnienia na temat biletowanych koncertów w muzeum, które jeszcze nie działa i nie miało służyć celom zarobkowym. To pokłosie sprawy, którą nagłośniliśmy kilka tygodni temu.

Audytorium w muzeum Pamięć i Tożsamość (otwarcie w 2023 r.)Audytorium w muzeum Pamięć i Tożsamość (otwarcie w 2023 r.)
Źródło zdjęć: © UM Toruń | UM Toruń

Redemptoryści dostali w 2017 r. za bezcen działki Skarbu Państwa, zobowiązując się, że wybudują tam muzeum. To atrakcyjne tereny w zachodniej części Torunia, między Wisłą i trasą wylotową na Bydgoszcz, gdzie mieli już swój kościół, uczelnię, a także budowali swoją geotermię i mieli w planach Park Pamięci Narodowej z tężniami solankowymi (podatnicy zasponsorowali im te przedsięwzięcia w kolejnych latach dzięki decyzjom rządu PiS).

Sprawa od początku miała kuriozalny charakter, ponieważ zarówno ówczesny wojewoda z rządu PiS, jak i prezydent Torunia działali błyskawicznie, załatwiając wszystkie formalności w zaledwie 11 dni. Nie mieli nawet pojęcia, jakiego typu muzeum ma tam powstać.

Redemptoryści dostali działki "w drodze wyjątku" bez przetargu we wieczyste użytkowanie, z olbrzymią bonifikatą, ale pod jednym skromnym warunkiem: że nie będzie tam prowadzona działalność komercyjna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Miasto śmieci. "Wypluło wielu milionerów"

W ostatnich latach minister kultury w rządzie PiS Piotr Gliński zdecydował, że muzeum powstanie za 224 mln zł z pieniędzy podatników. Teoretycznie zakonnicy mają je prowadzić wspólnie z resortem, ale praktycznie mieli wolną rękę w realizacji pomysłu. Stwierdzili, że jedną z kluczowych sal poświęcą Radiu Maryja, a szefem całego przedsięwzięcia ustanowili ojca Jana Króla, "prawą rękę" ojca Rydzyka.

Po wielu perturbacjach kilka miesięcy temu oficjalnie otworzyli muzeum przy udziale czołowych polityków PiS i hierarchów kościelnych, a potem ogłosili, że pokłócili się z wykonawcą i nie mogą go dokończyć, więc nie wiadomo, kiedy będzie można je zwiedzać. Jednakowoż doszli do wniosku, że można z niego robić inny użytek.

Redemptoryści muszą się tłumaczyć

8 lutego ujawniliśmy w Wirtualnej Polsce, że zakonnicy zaczęli w nim organizować odpłatne wydarzenia kulturalne, mimo że mieli zakaz prowadzenia działalności komercyjnej, o czym być może każdy poza nami już zapomniał. Chodzi o spektakle, koncerty i pokazy filmowe. Cena to przeważnie kilkadziesiąt złotych, chociaż za koncert noworoczny i recital fortepianowy duchowni pobierali prawie 100 zł.

W muzeum, jak się okazało, wybudowali olbrzymią aulę, która wygląda jak pokaźna sala koncertowa na kilkaset miejsc, choć przy staraniach się o środki przekonywali, że będzie to "audytorium", mimo że tą nazwą określa się głównie sale wykładowe (do wykładów nadal używają auli w swojej uczelni, która sąsiaduje z muzeum).

Zapytaliśmy w kujawsko-pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, którym zarządza już nowy wojewoda Michał Sztybel z PO, dlaczego w muzeum odbywają się odpłatne koncerty. Po naszych pytaniach urzędnicy sprawdzili dokumenty i potwierdzili, że zgodnie z umowami miała tam być prowadzona tylko działalność niekomercyjna. Sprawę przekazano do Torunia.

- Umowy po uzyskaniu zgody od wojewody, w imieniu Skarbu Państwa, zawierał prezydent miasta Torunia, wykonujący zadania zlecone z zakresu administracji rządowej - wyjaśniła Natalia Szczerbińska, rzeczniczka wojewody.

Jak się dowiedzieliśmy, toruński ratusz zażądał od zakonników wyjaśnień już kilka dni po naszej publikacji, ale oni nadal nie odpowiedzieli. Redemptoryści mają wytłumaczyć m.in., w jaki sposób zagospodarowali nieruchomość, czy przestrzegają zapisów umów, czy prowadzą tam działalność i czerpią z niej dochody, czy udostępnili muzeum innym podmiotom i czy realizują cel oddania im nieruchomości.

- Czekamy na informacje - mówi Malwina Jeżewska, rzeczniczka toruńskiego magistratu.

Więcej o sprawie pisaliśmy w artykule "Ojciec Rydzyk ma kłopoty. Będzie kontrola dokumentów".

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Wielka umowa Orlenu. Dostarczy Ukrainie gaz LNG z USA
Wielka umowa Orlenu. Dostarczy Ukrainie gaz LNG z USA
Kolejni posłowie PiS stracą immunitety?Media: wnioski podpisane
Kolejni posłowie PiS stracą immunitety?Media: wnioski podpisane
Kaczyński o Ziobrze. "To zła bajka o złym czarowniku"
Kaczyński o Ziobrze. "To zła bajka o złym czarowniku"
Po ich sąsiadach zostały tabliczki. 20 osób nadal mieszka na pasie startowym CPK
Po ich sąsiadach zostały tabliczki. 20 osób nadal mieszka na pasie startowym CPK
Ziobro nie pojawi się w Sejmie. Udzielił wywiadu z Budapesztu
Ziobro nie pojawi się w Sejmie. Udzielił wywiadu z Budapesztu
Skandal wokół słynnego psychiatry. Fala komentarzy. "Nie do uwierzenia"
Skandal wokół słynnego psychiatry. Fala komentarzy. "Nie do uwierzenia"
"Nie wystarczy wrzucanie postów". Prezydent odpowiada premierowi
"Nie wystarczy wrzucanie postów". Prezydent odpowiada premierowi
Węgry gotowe na brak rosyjskiej ropy? Zaskakujące oświadczenie
Węgry gotowe na brak rosyjskiej ropy? Zaskakujące oświadczenie
Resort reaguje po tekście WP. Słynny psychiatra odwołany
Resort reaguje po tekście WP. Słynny psychiatra odwołany
"Rozpoczynamy kampanię". Kaczyński o kryzysie w ochronie zdrowia
"Rozpoczynamy kampanię". Kaczyński o kryzysie w ochronie zdrowia
"Więcej państw ustawia się w kolejce". Trump ogłasza przełom
"Więcej państw ustawia się w kolejce". Trump ogłasza przełom
Dzieci zasłabły na apelu. Ewakuowano szkołę
Dzieci zasłabły na apelu. Ewakuowano szkołę