Rok pełen absurdów. Krucjata Czarnka przeciw rurkom i szokujące wpisy kurator Nowak
Mijający 2021 rok był pełen politycznych sporów i kłótni. Nie brakowało kuriozalnych, a często wręcz szokujących wypowiedzi. Burzę wywołały m.in. słowa Przemysława Czarnka, który zganił mężczyzn za noszenie spodni typu rurki. Swoje pięć minut w mediach miała też Barbara Nowak. Małopolska kurator oświaty nazwała Uniwersytet Jagielloński "agencją towarzyską". Przypominamy ich najgłośniejsze komentarze.
Jedna z najczęściej cytowanych wypowiedzi Przemysława Czarnka padła we wrześniu. Minister edukacji i nauki wygłosił swoją definicję rodzica. - Rodzic to ten, co zdradza potomstwo. Zrodzić potomstwo może tylko kobieta z mężczyzną. To są oczywiste sprawy, znane ludziom od miliardów lat - tłumaczył na antenie TVP Info.
Słowa polityka odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Wiele osób sprzeciwiło się temu, kogo nazywa on rodzicem. Członkowi Zjednoczonej Prawicy dostało się też za wyrażenie wskazujące na to, że ludzie istnieją "od miliardów lat".
"A rodzice adopcyjni? I od jakich 'miliardów lat'? Kto by pomyślał, że oczekiwanie od ministra edukacji, żeby przynajmniej jednocześnie nie był i podły, i głupi, okażą się aż tak wygórowane..." - komentowała wystąpienie Czarnka posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Krucjata Czarnka przeciw rurkom. Minister mówił o "tęsknocie za normalnością"
Równie szybko, co wypowiedź o rodzicach, popularne stały się też słowa Przemysława Czarnka o dzisiejszych mężczyznach. Szef resortu edukacji i nauki wyznał, co nie podoba mu się w ich ubiorze.
- Zainteresowanie klasami mundurowymi jest ogromne w Polsce i nie wynika z niczego, tylko również z pewnego wychowania, jednak dalej bardzo dobrego, patriotycznego w polskich rodzinach. Ale też z tęsknoty za taką normalnością, za normalnym strojem - mówił w grudniu podczas czatu z użytkownikami Twittera.
Minister wskazał, że normalnym strojem dla mężczyzny na pewno nie są spodnie typu rurki. - Dzisiaj na tle tych wszystkich rureczek pod kostki obciągniętych elegancko u panów, którzy nie wyglądają jak panowie, można powiedzieć, taki strój nie może być traktowany przez część społeczeństwa, czemu się nie dziwię, jako normalny strój - przekonywał Czarnek.
"Jaka znajomość mody i gustu! Oczywiście z asekuracją w postaci 'części społeczeństwa'" - ocenił ironicznie stwierdzenie ministra Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
"Cnoty niewieście". Czarnek o nauczaniu w szkołach
Szeroko komentowana w 2021 roku była też wypowiedź dr Pawła Skrzydlewskiego, pracownika Katedry Pedagogiki PWSZ w Chełmie i doradcy Przemysława Czarnka. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" mówił on o głównych celach polityki oświatowej.
Wspomniał m.in., kluczowe do prawidłowego wychowania kobiet jest "ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Na Skrzydlewskiego spadła wówczas fala krytyki. Swojego doradcy bronił jednak zdecydowanie Przemysław Czarnek.
- My chcemy procesu wychowawczego, który będzie uczył mądrości, roztropności, umiarkowania i wielu innych cnót, w tym również cnót niewieścich, które są niezwykle potrzebne do tego, żeby wzrastać na wartościach - tłumaczył minister.
Zobacz też: Zamęt wokół nowego przedmiotu. Wiceminister odpiera zarzuty
Nazwała uczelnię "agencją towarzyską". Szokujące wpisy kurator Nowak
Z kontrowersyjnych opinii w mijającym roku zasłynęła także małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Duże emocje w mediach wywołał wpis, jaki opublikowała pod koniec sierpnia podczas obchodów 75. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny ps. "Inka". Sanitariuszka Armii Krajowej w 1946 roku została zamordowana przez władze komunistyczne.
"Śmierć przez rozstrzelanie młodziutkiej Danuty Siedzikówny, to w rzeczywistości triumf polskiej myśli niepodległościowej, wielki sukces edukacji Polaków, także tych niepełnoletnich" - napisała kurator, udostępniając zdjęcie z obchodów.
Barbarze Nowak zarzucono, że śmierci niespełna 18-letniej dziewczyny nie można rozpatrywać w kategorii "triumfu".
Małopolska kurator w mocnych słowach skrytykowała też władze Uniwersytetu Jagiellońskiego. Powodem była dostępna dla studentów ankieta ws. tożsamości płciowej. Zdaniem Barbary Nowak przez takie działania uczelnie zmienia się w "zamienia się w agencję towarzyską".
Barbara Nowak skrytykowała "Dziady". Czarnek stanął w jej obronie
Barbara Nowak zasłynęła również z ataku na krakowski Teatr im. Juliusza Słowackiego, na którego deskach wystawiane są "Dziady" Adama Mickiewicza.
"Odradzam organizację wyjść szkolnych na spektakl 'Dziady' w Teatrze J. Słowackiego. W mojej ocenie haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu" - napisała na Twitterze małopolska kurator.
Opinię Nowak podzielił szybko Przemysław Czarnek. - Bardzo dziękuję pani kurator za reakcję. Nie wolno siedzieć cicho i milczeć w obliczu właśnie deformowania piękna i bezczeszczenia sztuki, kiedy prawda jest deformowana na skalę niespotykaną - mówił minister.
"W naszym mniemaniu powstał spektakl mądry, odważny, we wnikliwy sposób dialogujący zarówno z tekstem Mickiewicza, jak i z otaczającą nas rzeczywistością. Spektakl, z którego jesteśmy dumni" - przekazała dyrekcja i zespół Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, odpowiadając na krytykę.