PolskaDecyzja ws. Romana Giertycha. Kolejny cios dla prokuratury

Decyzja ws. Romana Giertycha. Kolejny cios dla prokuratury

Decyzja ws. Romana Giertycha. Kolejny cios dla prokuratury
Decyzja ws. Romana Giertycha. Kolejny cios dla prokuratury
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski

19.05.2021 12:45

Jest decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie mec. Romana Giertycha. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury i nakazał zwrot Giertychowi wszystkich zarekwirowanych mu rzeczy oraz dokumentów.

Jest decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie mecenasa Romana Giertycha. Informację w mediach społecznościowych przekazał adwokat Jakub Wende.

Sprawa Romana Giertycha. Cios dla prokuratury

"Sąd Okręgowy w Warszawie ws. Romana Giertycha nie uwzględnił wniosku prokuratury i nakazał zwrot mecenasowi wszystkich rzeczy i dokumentów, jakie zostały zatrzymane podczas przeszukań kancelarii, domu oraz osobistego p. mecenasa" - czytamy w komunikacie na Twitterze.

O sprawie w mediach społecznościowych poinformował też Roman Giertych. "Przed chwilą Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił, że wszystkie dokumenty, komputery, iPhone - który prokuratura próbowała bezskutecznie otworzyć - i IPad, zabezpieczone obecnie w sądzie po przeszukaniu 15.10.2020 r. mojego domu, kancelarii i osobistym (przeszukaniu - red.) zostaną natychmiast mi zwrócone" - napisał Roman Giertych.

Jak zaznaczył mecenas, jest to ostatnia ze spraw dotyczących jego zatrzymania oraz przeszukania, które miały miejsce w październiku 2020 roku.

"Teraz czas na wniosek o odszkodowanie (ok. 1 miliona złotych), które przeznaczę na cele społeczne. A kiedyś Skarb Państwa ściągnie je z majątku osób odpowiedzialnych" - zapowiedział Roman Giertych na Twitterze.

Roman Giertych zatrzymany. Sąd: niezasadnie i nielegalnie

"Sąd po raz kolejny, co nas bardzo cieszy, uwzględnił nasze zażalenie, stwierdzając, że wszystkie te czynności były nie tylko niezasadne, ale również nielegalne" - informował w styczniu na Twitterze pełnomocnik Romana Giertycha mec. Jakub Wende.

Jak tłumaczył, zatrzymanie i przeszukanie Giertycha było niezasadne, ponieważ nie istniały żadne przesłanki do tego, żeby wydać tego typu dyspozycję o zatrzymaniu, doprowadzeniu i przeszukaniu. "A nielegalne dlatego, że powierzono te czynności Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, która to służba nie jest powołana do prowadzenia czynności w tego typu sprawach" - dodał.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (784)
Zobacz także