Do Tuska i Schetyny: "wieszać tych bydlaków". Uchylono postanowienie prokuratury
Roman Giertych poszukuje internauty, który miał grozić w sieci Donaldowi Tuskowi i Grzegorzowi Schetynie. Tłumaczy, że choć prokuratura uchyliła postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, nie może na nią liczyć.
"Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ uznała, że apel 'powinniśmy tych bydlaków wieszać' skierowany do Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska nie wskazuje, aby intencją autora było ich znieważenie lub nawoływanie do zbrodni i odmówiła wszczęcia śledztwa. Postanowienie to zostało uchylone" - poinformował na Twitterze Roman Giertych.
W rozmowie z WP potwierdził to rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Postanowienie zostało uznane przez prokuraturę okręgową w ramach nadzoru służbowego za niesłuszne, a decyzja za przedwczesną - stwierdził prok. Łukasz Łapczyński.
To prokurator, a nie sąd, uwzględnił zażalenie na uchylenie postępowania i sam je podjął. - Jest ono w toku - dodał prok. Łapczyński. Mimo to Giertych uznał, że na "sprawność" prokuratury, która "początkowo przestępstwo uznała za nieistniejące", nie ma co liczyć.
Mecenas zaapelował na Twitterze, by osoby, które znają autora obraźliwego wpisu, zgłosiły się do niego.
Cezary Tomczyk: służba zdrowia w zapaści, a dyrektor szpitala wozi kule dla Kaczyńskiego
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl