Ojczym Kamilka z Częstochowy usłyszał już zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, ale nadal nie wiadomo, kiedy stanie przed sądem. Prokuratura nadal gromadzi dowody. - To pokazuje, jak śledztwo jest prowadzone - mówi Wirtualnej Polsce Przemysław Koziński ze Stowarzyszenia "Szczęśliwe dziecko", który reprezentuje biologicznego ojca Kamila.