Córka Romana Giertycha prześladowana? Mecenas pisze do Andrzeja Dudy
Roman Giertych zwrócił się do Andrzeja Dudy. Mecenas złożył prezydentowi niecodzienne życzenia świąteczne. Wspomniał w nich o swojej córce, która w środę, jak twierdzi, była przez wiele godzin przesłuchiwana przez prokuraturę.
Zdaniem Romana Giertycha jego córka od dłuższego czasu jest prześladowana przez organy państwa. Prawnik poinformował w mediach społecznościowych, że w środę przez kilka godzin przesłuchiwała ją w jego sprawie prokuratura.
"Wczoraj moja córka Maria była przez wiele godzin przesłuchiwana przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w sprawie... rzekomego zniesławienia, jakiego w mediach miałem się dopuścić przeciwko szlachetnym agentom CBA (212 kk)" - napisał na Twitterze Giertych.
W kolejnym wpisie mecenas wywołał do tablicy prezydenta Andrzeja Dudę, składając mu przy okazji kąśliwe życzenia świąteczne.
"Panu prezydentowi Dudzie życzę w związku ze zbliżającymi się świętami zdrowych i spokojnych obchodów w rodzinnym gronie. I żeby panu nigdy córki nie prześladowano za pana działalność" - stwierdził.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zatrzymanie Romana Giertycha. Sąd uchylił środki zapobiegawcze
Do zatrzymania Romana Giertycha doszło w połowie października. Mecenas razem z 12 innymi osobami usłyszał zarzuty dotyczące wyprowadzenia i przywłaszczenia ok. 92 mln zł ze spółki deweloperskiej Polnord.
3 grudnia prawnik poinformował, że Sąd Rejonowy w Poznaniu zdecydował się uchylić postanowienie prokuratury, która nałożyła na niego środki zapobiegawcze. - Sąd stwierdził, że Prokuratura Regionalna nie uprawdopodobniła popełnienia zarzucanego mu czynu - przekazał wówczas obrońca Giertycha Jakub Wende.
Zobacz też: Koronawirus. Chory wiceminister samowolnie wziął amantadynę. "Stan wyższej konieczności"