Komitet Obrony Demokracji protestuje "w deszcz, śnieg, mróz i upał, z zapaleniem płuc" - żalił się jeden z "przyjaciół" KOD. Mimo zaangażowania w pikiecie poparcia dla protestujących lekarzy rezydentów, medycy nie skorzystali z jego pomocy. - Nie chcemy być kojarzeni z polityką - usłyszał. I mocno się zdenerwował.