Zabójstwo księdza w Szczytnie. Morderca nie trafi do więzienia
Prokuratura w Olsztynie wnioskuje o umorzenie postępowania wobec Szymona K., który zabił księdza Lecha Lachowicza. Mężczyzna ma trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego z powodu niepoczytalności - informuje "Super Express".
Do zbrodni doszło w listopadzie 2024 r. Z ustaleń śledztwa wynika, że Szymon K. wtargnął na plebanię parafii brata Alberta w Szczytnie, gdzie zaatakował księdza toporkiem.
- Prokurator nabrał wątpliwości co do poczytalności mężczyzny. Powołał biegłych psychiatrów i psychologa, aby ocenili stan jego zdrowia. Stwierdzili, że podejrzany cierpi na chorobę psychiczną, a w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny. Dlatego prokurator rejonowy w Szczytnie skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie wniosek o umorzenie postępowania prowadzonego przeciwko Szymonowi K. - przekazał Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chocholi taniec Rosjan. Sabotaże na Bałtyku próbą odwrócenia uwagi
Dramatyczne wydarzenia na plebanii
Do tragicznego zdarzenia doszło 3 listopada 2024 r. Szymon K. wtargnął na plebanię, gdzie spotkał księdza Lachowicza i zaatakował go toporkiem. Gospodyni, która usłyszała hałas, użyła gazu pieprzowego, by spłoszyć napastnika, a następnie wezwała pomoc. Ksiądz zmarł kilka dni później w szpitalu.
Rzecznik prokuratury podkreślił, że czyn popełniony przez Szymona K. należy do czynów o największym stopniu społecznej szkodliwości. Dlatego prokurator wniósł o orzeczenie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia podejrzanego w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
źródło: Super Express