Prezydent USA rzuca groźbami w stronę kolejnego kraju. Jest odpowiedź

Iran nie ulegnie presji USA i nie podejmie negocjacji - zpowiedział przywódca kraju Ajatollah Ali Chamenei. Oświadczył, że stawia to pod znakiem zapytania przyszłość relacji obu krajów. Słowa te poprzedziły zapowiedzi i ostrzeżenia Donalda Trumpa, które wystosował w piątek. Słowa prezydenta USA odebrano jako groźbę.

.USA rzuca groźbami w stronę kolejnego kraju. Jest odpowiedź
Źródło zdjęć: © East News
Dorota Kuźnik

Iran nieugięty wobec presji USA

Ajatollah Ali Chamenei, najwyższy przywódca Iranu stanowczo odrzucił możliwość negocjacji z USA, podkreślając, że Teheran nie da się zastraszyć.

"Upór niektórych rządów zmuszających zastraszeniem do negocjacji nie ma na celu rozwiązania problemów. (...) Rozmowy są dla nich drogą do nowych żądań, nie chodzi tylko o kwestię nuklearną Iranu. (...) Iran z pewnością nie zaakceptuje ich oczekiwań" - zacytowały irańskie media słowa Chameneiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Putin chce zamordować Zełenskiego". Biernacki wymienia też inne cele

Słowa te poprzedziły zapowiedzi i ostrzeżenia Trumpa, które wystosował w piątek. Zabrał wówczas głos ws. Iranu, przekazując: - To będzie wielka rzecz. To będzie ciekawy czas w historii świata. Mamy (taką - red.) sytuację z Iranem, że coś wkrótce się wydarzy - bardzo, bardzo szybko. I będziemy o tym wkrótce rozmawiać.

Trump i strategia "maksymalnej presji"

Donald Trump w wywiadzie dla Fox Business stwierdził, że kwestię Iranu można rozwiązać na dwa sposoby: militarnie lub poprzez umowę uniemożliwiającą Teheranowi uzyskanie broni jądrowej.

Po objęciu urzędu Trump wznowił kampanię "maksymalnej presji" na Iran, której celem było odizolowanie kraju od światowej gospodarki i zredukowanie eksportu irańskiej ropy naftowej do zera.

Reakcja Białego Domu

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, Brian Hughes, powtórzył stanowisko Trumpa, podkreślając, że USA są gotowe na negocjacje lub działania militarne.

- Mamy nadzieję, że reżim irański będzie stawiał interesy swoich obywateli ponad terroryzm - dodał Hughes.

Po wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego w 2018 r. Iran złamał nałożone ograniczenia, co zwiększyło napięcia na Bliskim Wschodzie. Szef nadzoru nuklearnego ONZ, Rafael Grossi, ostrzegł, że czas na dyplomatyczne rozwiązanie problemu się kończy, gdyż Iran przyspiesza wzbogacanie uranu.

Teheran twierdzi, że jego program jądrowy ma charakter gospodarczy, jednak Zachód postrzega go jako zagrożenie dla stabilności regionu.

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Donald Tusk powołał nowy organ. "Zaskakujący ruch"
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"